-
70. Data: 2009-11-23 19:56:58
Temat: Re: prosty odbiornik lampowy (reakcyjny?)
Od: Tomasz Szczesniak <t...@p...com.pl>
Dnia Mon, 23 Nov 2009 08:10:34 +0100 na fali pl.misc.elektronika stacja
Grzegorz Kurczyk <g...@c...slupsk.pl> nadala:
> Problem w tym, że detektor superreakcyjny jest odbiornikiem AM, a
> detekcję FM o dość dużej dewiacji uzyskiwano w nim na zboczu krzywej
> rezonansowej ze wszystkimi tego konsekwencjami. "Podwójny" odbiór każdej
> stacji, brak ogranicznika amlitudy, "czułość" na zakłócenia i trzaski (o
> charakterze amplitudowym) znacznie większa od czułości użytecznej. Nie
> mogę sobie przypomnieć jak się nazywał polski OR na lampach oktalowych,
> który miał "głowicę" superreakcyjną na ECH81, "Podhale" ? Muszę
> poszperać po schematach. To chyba był jedyny polski OR z UKF-em na
> superreakcji.
Owszem, Ale wteyd zakłóceń było mało, zwłaszcza na tych
częstotliwościach, pasmo czyste, bo nadajników też mało, selektywność
potrzebna nie była, tłumienie modulacji AM w sumie też. To działało
nadspodziewanie dobrze.
>> Nie znam konstrukcji radarów, to już zdecydowanie nie moja branża, ale
>> skoro w 1932 eoku zorbiono radiolinię na częstotliwośc ok 700MHz opartą
>> o generatory 'klistonowe' na triodach kołkowych to wszystko jest możliwe :)
> Łoł :-O o tym naprawdę nie słyszałem. Ale czy nie nastąpiła tu literówka
> ? Generatory "klistonowe" czy "klistronowe" ? O pierwszych nie
> słyszałem, drugie mogły się pojawić wraz z wynalazkiem klistronu i zaraz
> potem klistronu refleksowego dopiero w 1937r. Teoria modulacji prędkości
> elektronów to dopiero 1935r. Ma Kolega jakieś materiały na ten temat,
> bo naprawdę jestem ciekaw.
Klistronowe, jak się rano szybko pisze to i litrówki się robią. A
generatory to nie były prawdziwe klistrony, stąd cudzysłów. Układ
był taki, że katodę łączono do plusa, anodę do minusa lub niskiego
plusa, w siatkę (i anodę chyba też) włączno obwody rezonansowe, często
w postaci linii zwartych lub rozwartych i już. Zasada działania
podobna do klistronu - elektrony z katody przelatuję przez siatkę,
zawracają odpychane przez anodę, zawracją odpychane przez katodę i
tak krążą, wbudzając w elemencie rezonansowym drgania. Odbiorniki
były AFAIR robione podobnie, lokalny generator słożył jako heterodyna,
odbiór był homodynowy. Czytałem to w którymś Radioamatorze z początku
lat 30-tych, muszę go poszukać.
--
Tomasz Szczesniak
t...@s...pl
FIDO: 2:480/127.134 HYDEPARK moderator
http://www.stareradia.pl - wszystko o przedwojennej radiotechnice
-
72. Data: 2009-11-24 18:19:56
Temat: Re: prosty odbiornik lampowy (reakcyjny?)
Od: Atlantis <m...@w...pl>
Tomasz Szczesniak pisze:
> Diody prostownicze są dość łatwe do rozpoznania, jak mają tylko anodę
> i katodę, bez siatek to prawie na pewno jest to dioda prostownicza.
> (o ile nie jest malutka, wtedy to dioda detekcyjna).
Poszukam, przyjrzę się dokładniej posiadanym lampom. Niestety nie mam
takiego obeznania w temacie, żeby na pierwszy rzut oka rozpoznawać typ
po tym, co znajduje się za szkłem. ;)
> To pozostaje ci strojenie tylko trymerem. Wtedy współbieżność strojenia
> obwodów będzie zależała wyłącznie od identyczności cewek i sekcji
> kondensatora zmiennego. Pomiar jak mówisz wystarczy, ale w praktyce
> może się okazać, że jesteś jednak sporo z boku, a i o dobrej
> współbieżności trzeba zapomnieć.
Hmm... W takim razie będę musiał dokładniej przejrzeć zbiór rupieci -
może gdzieś przypadkiem zawieruszyły się odpowiednie korpusy cewek z
wykręcanym rdzeniem. Nie przypominam sobie jednak niczego takiego.
W razie czego o co pytać na giełdzie lub allegro? ;)
> Robisz zwykły wzmacniacz szerokopasmowy, z wysokoimpedancyjnym wejściem
> (np. wtórnik na FET), lub nawet sam wtórnik jak poziom sygnału jes duży,
> wejście łączysz z końcówką pomiarową małym kondenstorem (2 - 3pF), _za_
> kondensatorem dajesz diody do zasilania obcinające sygnał na poziomie
> napięć zasilających i wszystko działa.
Niby układ prosty, ale tak na wszelki wypadek mógłbyś podzielić się
jakimś schematem? Wtedy spada prawdopodobieństwo przypadkowego
pomieszania czegoś. ;)
-
73. Data: 2009-11-24 18:56:21
Temat: Re: prosty odbiornik lampowy (reakcyjny?)
Od: Atlantis <m...@w...pl>
Tomasz Szczesniak pisze:
> Pierwsze radia UKF/FM były robione w układzie superreakcynym
BTW
http://www.elportal.pl/ea/lampowyukf.html
-
74. Data: 2009-11-24 20:39:42
Temat: Re: prosty odbiornik lampowy (reakcyjny?)
Od: Grzegorz Kurczyk <g...@c...slupsk.pl>
Użytkownik Atlantis napisał:
> Tomasz Szczesniak pisze:
>
>> Pierwsze radia UKF/FM były robione w układzie superreakcynym
>
> BTW
>
> http://www.elportal.pl/ea/lampowyukf.html
Superreakcyjniak jak się patrzy, tylko "siewnik" :-) Brak wzmacniacza w.cz.
Pozdrawiam
Grzegorz
-
75. Data: 2009-11-27 10:31:03
Temat: Re: prosty odbiornik lampowy (reakcyjny?)
Od: Atlantis <m...@w...pl>
Grzegorz Kurczyk pisze:
> Jest. Większość lamp w cokole nowalowym i heptalowym rozpoznaję po
> wyglądzie ;-) A tak na poważnie, to zrób fotkę i wywieś na jakimś
> serwerze to będziemy zgadywać.
Wysyłam zdjęcia lamp z zatartymi oznaczeniami:
http://images37.fotosik.pl/227/5740ecea36c52cd5.jpg
http://images35.fotosik.pl/86/a40711ad68453846.jpg
http://images48.fotosik.pl/232/7673ce807715e240.jpg
Poza tym rzuciła mi się w oczy EF22 z dziwnym "wgnieceniem" chociaż samo
szkło wygląda na nienaruszone. Jakieś uszkodzenie?
http://images38.fotosik.pl/228/4dbd5471d40d1bbe.jpg
Niestety z tego co widzę serwer zmniejsza rozmiar zdjęć. Jeśli potrzebna
będzie nieco większa rozdzielczość wyślę pliki na maila.
-
76. Data: 2009-11-27 13:11:08
Temat: Re: prosty odbiornik lampowy (reakcyjny?)
Od: Tomasz Szczesniak <t...@p...com.pl>
Dnia Fri, 27 Nov 2009 11:31:03 +0100 na fali pl.misc.elektronika stacja
Atlantis <m...@w...pl> nadala:
> Wysyłam zdjęcia lamp z zatartymi oznaczeniami:
> http://images37.fotosik.pl/227/5740ecea36c52cd5.jpg
Pierwsze cztery wyglądają mi na PCF80 lub PCF82 (ew ECF80 lub ECF82),
dwie ostatnie nie wiem.
> http://images35.fotosik.pl/86/a40711ad68453846.jpg
Pierwsza to ECL86 lub PCL86, druga i ostatnia to zapewne EF80, trzecia to
PY81 lub PY88 (najptawdopodobnie, ew EY81 lub EY88), trzy następne to
mogą być ECL82 lub PCL82, następna to może być EL83 lub PL83,
przedostatnia nie wiem.
> http://images48.fotosik.pl/232/7673ce807715e240.jpg
Pierwsza ti ECH21 lub UCH21, druga EBL21 lub UBL21, trzecia EL36 lub PL36
(bardziej prawdopodobne)
> Poza tym rzuciła mi się w oczy EF22 z dziwnym "wgnieceniem" chociaż samo
> szkło wygląda na nienaruszone. Jakieś uszkodzenie?
>
> http://images38.fotosik.pl/228/4dbd5471d40d1bbe.jpg
Jak dla mnie wszystko OK.
--
Tomasz Szczesniak
t...@s...pl
FIDO: 2:480/127.134 HYDEPARK moderator
http://www.stareradia.pl - wszystko o przedwojennej radiotechnice
-
77. Data: 2009-11-27 15:08:25
Temat: Re: prosty odbiornik lampowy (reakcyjny?)
Od: Atlantis <m...@w...pl>
Tomasz Szczesniak pisze:
> Pierwsze cztery wyglądają mi na PCF80 lub PCF82 (ew ECF80 lub ECF82),
> dwie ostatnie nie wiem.
Hmm... One się chyba różnią napięciem żarzenia, dobrze pamiętam? Jest
jakiś sposób na ustalenie która to lampa? Pomiar oporności włókna? To
samo odnośnie lamp z U na początku. ;)
> PY81 lub PY88 (najptawdopodobnie, ew EY81 lub EY88)
Czyli wygląda na to, że jest jakaś dioda do zasilacza, gdybym nie chciał
stosować w ogóle półprzewodników.
Co do nierozpoznanych lamp, to kwestia małej rozdzielczości (wysłać
dokładniejsze zdjęcia) czy w ogóle niczego nie przywodzą na myśl? ;)
-
78. Data: 2009-11-27 15:50:23
Temat: Re: prosty odbiornik lampowy (reakcyjny?)
Od: Tomasz Szczesniak <t...@p...com.pl>
Dnia Fri, 27 Nov 2009 16:08:25 +0100 na fali pl.misc.elektronika stacja
Atlantis <m...@w...pl> nadala:
>> Pierwsze cztery wyglądają mi na PCF80 lub PCF82 (ew ECF80 lub ECF82),
>> dwie ostatnie nie wiem.
> Hmm... One się chyba różnią napięciem żarzenia, dobrze pamiętam? Jest
> jakiś sposób na ustalenie która to lampa? Pomiar oporności włókna? To
> samo odnośnie lamp z U na początku. ;)
Jak włókno ma kilka omów oporności to seria E, jak kilkanaście to P.
Ale pomiar na zimnej lampie i tak niepewny jest.
>> PY81 lub PY88 (najptawdopodobnie, ew EY81 lub EY88)
>
> Czyli wygląda na to, że jest jakaś dioda do zasilacza, gdybym nie chciał
> stosować w ogóle półprzewodników.
Jena to trochę mało, do tego jak to jest seria P to nie za bardzo masz
jak ją żarzyć.
> Co do nierozpoznanych lamp, to kwestia małej rozdzielczości (wysłać
> dokładniejsze zdjęcia) czy w ogóle niczego nie przywodzą na myśl? ;)
Pod nie tym kątem. Ale i tak rozpoznanie lamp 'na oko' mało realne
jest, mało jest charakterystycznych.
--
Tomasz Szczesniak
t...@s...pl
FIDO: 2:480/127.134 HYDEPARK moderator
http://www.stareradia.pl - wszystko o przedwojennej radiotechnice
-
79. Data: 2009-11-27 16:20:31
Temat: Re: prosty odbiornik lampowy (reakcyjny?)
Od: Atlantis <m...@w...pl>
Tomasz Szczesniak pisze:
> Jak włókno ma kilka omów oporności to seria E, jak kilkanaście to P.
> Ale pomiar na zimnej lampie i tak niepewny jest.
Chyba właśnie widzę. Spośród lamp, które rozpoznałeś jako PCF82 lub
ECF82 większość ma oporność włókna ~5 omów, jedna ma około 10 omów.
Gdzie problem? Zmierzyłem jedną PCF82 z niezatartym napisem - też około
pięciu omów, a nie kilkanaście...
> Jena to trochę mało, do tego jak to jest seria P to nie za bardzo masz
> jak ją żarzyć.
Najwyżej włożę diodę albo mostek Graetza.
> Pod nie tym kątem. Ale i tak rozpoznanie lamp 'na oko' mało realne
> jest, mało jest charakterystycznych.
Spróbuję potem zrobić więcej zdjęć bardziej "kontrowersyjnych" lamp.
Jednak generalnie rozpoznanie jest możliwe?
-
80. Data: 2009-11-27 19:14:59
Temat: Re: prosty odbiornik lampowy (reakcyjny?)
Od: Marek Lewandowski <l...@p...onet.pl>
On Nov 27, 5:20 pm, Atlantis <m...@w...pl> wrote:
> > Jak włókno ma kilka omów oporności to seria E, jak kilkanaście to P.
> > Ale pomiar na zimnej lampie i tak niepewny jest.
>
> Chyba właśnie widzę. Spośród lamp, które rozpoznałeś jako PCF82 lub
> ECF82 większość ma oporność włókna ~5 omów, jedna ma około 10 omów.
> Gdzie problem? Zmierzyłem jedną PCF82 z niezatartym napisem - też około
> pięciu omów, a nie kilkanaście...
Na zimno. Z temperaturą rezystancja solidnie rośnie.
Marek