eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowapromieniowanie w Japonii a sprzet z importu?Re: promieniowanie w Japonii a sprzet z importu?
  • Data: 2011-07-04 19:24:31
    Temat: Re: promieniowanie w Japonii a sprzet z importu?
    Od: Marek Wyszomirski <w...@t...net.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-07-04 18:18, Mikolaj Machowski pisze:

    >> Samo przechwycenie dwutlenku węgla to chyba dopiero początek problemu.
    >> Dożo większym kłopotem jest co z nim zrobić. Sama tylko elektrownia
    >> Belchatow pzry pracy na pełnej mocy wytwarza w ciągu godziny ok. 4800
    >> ton dwutlenku węgla. Biorąc pod uwagę jego gęstość - 1.96 kg/metr
    >> sześcienny przy 20 stopniach Celsjusza i ciśnieniu normalnym - daje to
    >> prawie 2.5 miliona metrów sześciennych gazu w ciągu godziny. Nie bardzo
    >> wyobrażam sobie magazynowanie lub jakieś wykorzystanie takich ilości -
    >> nawet po sprężeniu do znacznego ciśnienia objętości są nadal przerażające.
    >
    > W podanych przeze mnie kosztach bierze się już pod uwagę koszty
    > przechowywania.
    >
    I fundowania sobie w ten sposób bomby ekologicznej. Proponowane metody
    składowania to pompowanie do starych wyrobisk kopalnianych i innych
    pustych przestrzeni w ziemi. Zróbmy proste przeliczenie - znów opierając
    się na danych dla jednej tylko Elektrowni Bełchatów (dane ze strony
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Elektrownia_Bełchatów).
    Przy średniorocznej produkcji energii na poziomie 27.5TWh (czyli 27.5
    miliona MWh) i emisji dwutlenku węgla 1080kg/MWh uzyskujemy roczną
    emisję 29.7 miliarda kg dwutlenku węgla czyli ok. 15 miliardów metrów
    sześciennych przy temperaturze 20 stopni i ciśnieniu normalnym. Inaczej
    mówiąc - 15 kilometrów sześciennych gazu. Oczywiście wtłaczać sie go
    będzie pod ciśnieniem - i objętość będzie malała zgodnie z zasadą
    odwrotnej proporcjonalności do ciśnienia - ale nadal będą to kilometry
    sześcienne gazu. Ile czasu potrwa, zanim dostępne szyby kopalniane
    zostaną nim wypełnione? Jaką mamy pewność, ze gaz z tych gigantycznych
    zbiorników pod ciśnieniem wielu atmosfer nie będzie się przedostawał do
    wód gruntowych powodując zakwaszenie ich i gleby? W skrajnych
    przypadkach może się nawet okazać, że w naszych rzekach zacznie płynąć
    woda sodowa... Nie mówiąć juz o tym, ze nagłe rozszczelnienie takiego
    zbiornika może spowodować gigantyczną katastrofę (dwutlenek węgla jest
    cięższy od powietrza a powyżej pewnego jego stężenia powietrze staje się
    niezdatne do oddychania).
    A te wszystkie wyliczenia to tylko jedna elektrownia...

    >>> Pominąłeś w ogóle gaz,
    >>> który może być tańszy od atomu nawet z karami za CO2.
    >>>
    >> Pominąłem go świadomie - średnia cena jest porównywalna z energią
    >> atomową
    >
    > W "moich" tabelkach gaz jest o 20% tańszy od atomu - bez przechwytu CO2,
    > ale już uwzględniając kary za emisję.
    >
    >> a zachowanie bezpieczeństwa energetycznego nie pozwala na
    >> całkowite uzależnianie naszej enerhgetyki od dostaw gazu rosyjskiego.
    >
    > A kopalnie uranu to gdzie mamy w Polsce? Niech nawet będzie w UE, pal
    > diabli - na terenach zależnych od UE? Nie ma. Uran trzeba będzie
    > sprowadzać albo z Nigru albo z Kanady. Oba źródła nie mają nic wspólnego
    > z niezależnością energetyczną.

    A od kiedy Niger i Kanada są terenami zależnymi od Rosji? Bo
    bezpieczeństwo energetyczne to też dywersyfikacja źródeł dostaw energii.

    > Zaś Rosja w przewidywalnej przyszłości bardziej potrzebuje pieniędzy za
    > ropę czy gaz niż cokolwiek innego.
    >

    Ale jesteśmy na tyle małym odbiorcą że jest w stanie na pewien czas
    dostawy tego gazu do Polski przyblokować, sprzedając go równoczęśnie
    innym - podobnie jak to już wielokrotnie robiła w ostatnich latach w
    stosunku do Białorusi i Ukrainy. A w sytuacji, gdy ruszy Nordstream i
    będzie możliwe zaopatrywanie w rosyjski gaz Europy zachodniej z
    pominięciem Polski nasza sytuacja w ewentualnych rozmowach w sprawie
    nieprzykręcania kurka będzie dużo mniej komfortowa.

    >> Co
    >> do złóż gazu łupkowego - temat ostatnio stal się bardzo modny, ale nadal
    >> nie jest jednoznacznie potwierdzone jak duże są w Polsce te złoża i czy
    >> faktycznie ich eksploatacja pozwoli na uniezależnienie się od importu
    >> gazu. Na razie mamy jedynie nadzieję na gazowe Eldorado - a to za mało
    >> by decydować się na całkowite uzależnienie od gazu.
    >
    > Przy obecnej sytuacji ekonomiczno-politycznej eksploatacja jest bez
    > sensu. Poza tym właśnie w świetle przewidywanych kłopotów za
    > kilkadziesiąt lat lepiej się wstrzymać do czasu kiedy naprawdę będziemy
    > tego gazu potrzebować.
    >
    Możliwe że masz w tej sprawie rację. Zbyt małą mam wiedzę na temat tych
    złóż by wyrobić sobie jednoznaczne zdanie.

    >>>> Elektrownie wiatrowe - owszem, na brzegu morza wypadaja
    >>>> porónywalnie (trochę tej linii brzegowej wystawionej na wiatry znad
    >>>> Atlantyku Brytyjczycy mają), ale już wewnątrz lądu wypadają jeszcze
    >>>> gorzej od elektrowni słonecznych:-(.
    >>>
    >>> offshore/onshore w przypadku wiatru oznaczają co innego:
    >>> - onshore - na lądzie
    >>> - offshore - na wodzie do 25km od brzegu
    >>> wodach
    >>> - offshore R3 - na wodzie do 75 km od brzegu
    >>
    >> Na wodzie w odleglości kilkudziesięciu kilometrów od brzegu? A w jakim
    >> celu budować je w takich miejscach? Przecież musi to być dużo droższe od
    >> budowy na ladzie
    >
    > 2-3 razy jak wynika z tabelek.
    >
    >> - choćby przez konieczność stawiania sztucznych wysp i
    >
    > Na Morzu Północnym jest sporo łach, poza tym są projekty turbin
    > pływających.
    > [...]

    I sporo sztormów, które są w stanie takie pływające turbiny zerwać z
    uwięzi i przemieścić (niszcząc przy okazji kable) lub zatopić.
    Oczywiście można przewidzieć stosowne zabezpieczenia - ale to oznacza
    wzrost kosztów. Zresztą - tabelki właśnie wykazują bezsens ekonomiczny
    takiego rozwiązania.

    Z mojej strony EOT - temat się zrobił zupełnie off-topic i kontynuowanie
    go tutaj nie ma chyba sensu.


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: