eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikapradnice › Re: pradnice
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "kogutek" <s...@g...pl>
    Newsgroups: pl.misc.elektronika
    Subject: Re: pradnice
    Date: Tue, 24 Apr 2012 12:52:26 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 80
    Message-ID: <jn67ma$jji$1@inews.gazeta.pl>
    References: <jn403r$1eh$1@inews.gazeta.pl> <jn40gu$2it$1@inews.gazeta.pl>
    <4f958a51$0$1302$65785112@news.neostrada.pl>
    <jn4a6b$3ad$1@inews.gazeta.pl> <jn5me5$3o2$1@inews.gazeta.pl>
    <jn60nu$ti$1@inews.gazeta.pl> <jn655b$cpc$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: localhost
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1335271946 20082 172.20.26.241 (24 Apr 2012 12:52:26 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 24 Apr 2012 12:52:26 +0000 (UTC)
    X-User: sok_marchwiowy
    X-Forwarded-For: 164.127.77.72
    X-Remote-IP: localhost
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.elektronika:630072
    [ ukryj nagłówki ]

    J.F <j...@p...onet.pl> napisał(a):

    > Użytkownik "kogutek" napisał w wiadomości
    > >Popatrzyłem w Wikipedii. Jest opisanych sporo elektrowni wodnych
    > >które zostały
    > >zbudowane przed wojną. To i po wojnie też były. Moce od 100kW. Gdzieś
    > >trafiłem
    > >na informację że w jakimś mieście po I WŚ powstała elektrownia
    > >miejska. Według
    >
    > No, Wroclaw np - 1924 i 1925, stoja do dzisiaj, jedna nawet kreci.
    > Az pare MW maja.
    >
    > >mnie prowincja była przed wojną zaopatrywana w prąd z niewielkich
    > >elektrowni
    > >wodnych. Miasta i okolice z dużych jak na tamte czasy elektrowni
    > >wodnych jak
    > >były warunki. A jak nie było to z elektrowni cieplnych. Do napędu
    > >służyły
    > >turbiny parowe takie jak dzisiaj. Zużycie prądu pzrez gospodarstwa
    > >domowe było
    > >przed wojną i zaraz po niej bardzo małe. Praktycznie tylko żarówki i
    > >u
    > >bogatszych radio. Pewno jak po wojnie ktoś by włączył wszystko co
    > >miał na prąd
    > >w domu to by z kilowat wyszedł.
    >
    > No i tu wlasnie problem - robili elektrownie parowa, bo paru
    > okolicznych ziemian chcialo na 3h dziennie zarowki wlaczyc ? Przeciez
    > to sie nie oplaca :-)
    >
    > A jednoczesnie ci ziemianie moze by chcieli jakies maszyny rolnicze na
    > prad, a wtedy wodna nie wyrobi. Choc w sumie nie wiem - mieli na prad,
    > czy trzeba bylo poczekac jeszcze pare lat.
    >
    > Jak teraz bym włączył wszystko co mam na prąd
    > >to i 15kW mogło by być mało. Żelazko 2kW, dwie suszarki do włosów po
    > >2kW,
    > >czajnik 1,5kW, pralka chyba 2,8 kW, zmywarka ponad 2kW, bojler 4,5kW.
    > >A gdzie
    > >jakieś miksery, sokowirówki, prodiże, kuchenki mikrofalowe,
    > >opiekacze, tostery
    > >..... . Co ja piszę 15kW. Pewno z 20 bym potrzebował.
    >
    > No ale wszystkiego przeciez naraz nie wlaczysz, choc oczywiscie bez
    > problemu mozna sobie wyobrazic pralke, zelazko, piekarnik .. ba, sam
    > przeplywowy ogrzewacz wody moze miec 20kW.
    >
    > >Według mnie wioski
    > >przed wojną i zaraz po niej nie miały prądu. Bo jak miało z 2% to tak
    > >jak by
    > >wszystkie nie miały.
    >
    > No nie mialy, stad i pozniejsza socjalistyczna elektryfikacja.
    > Ale mnie interesuje te ewentualne 2% ktore mialy. Skad ?
    >
    > J.
    >
    >
    Przypomnij sobie Samych Swoich. Jak się przeprowadzili na ziemie odzyskane to
    babka leżąc na piecu powiedziała że wszystko by było jak w Krużewnikach, tylko
    żeby jeszcze elektryki nie było. Wątek jakiejś małej elektrowni też się
    przewija. Tylko że oni byli na terenach należących wcześniej do Niemców.
    Statystyki są jednocześnie dobre i złe. Bo jak wytłumaczyć że ktoś utopił się
    w jeziorze o średniej głębokości 1cm. Obstawiam że kilka procent
    zelektryfikowanych wiosek to były wioski na zachodzie Polski. I w
    bezpośredniej bliskości dużych miast. Może w okolicy gorzelnia była albo jakiś
    duży tartak i nadwyżki prądu zagospodarowywał. Puszczali tak jak piszesz na 3
    godziny dziennie. Jak to było przy okazji to mogło się opłacać. Albo nie
    przynosić strat. Prąd na przedwojennej i powojennej Polsce to był gadżet.
    Polska była jeszcze 60 lat temu nie dość że wyniszczonym przez wojnę krajem,
    to jeszcze bardzo zacofanym krajem. Powszechny analfabetyzm na przykład. Jak
    ludzie nie potrafią czytać to po im żarówka wieczorem. Pan Bóg dla takich
    zapala Słońce rano i gasi wieczorem. Film Konopielka na pewno widziałeś. Po co
    im był prąd, po nic. Jak coś nie ma praktycznego zastosowania to jest
    niepotrzebne. Głównemu bohaterowi informacja że Ziemią jest kulą tak nie
    pasowała że zbił dzieciaka jak mu to tłumaczył.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: