-
21. Data: 2020-01-26 22:51:45
Temat: Re: poznaj Zdziśka
Od: PiteR <e...@f...pl>
na pl.misc.samochody.prawo Shrek pisze tak:
> W dniu 26.01.2020 o 12:51, PiteR pisze:
>
>>> Nie bardzo rozumiem... Rozwiniesz?
>>
>> ile system wytrzyma odszkodowania po 2.7mln?
>
> Postulujesz, żeby płacić OC a jak trzeba wypłacić to zaniżać?
Skoro jest taka dysproporcja w szkodzie to powinni ukarać proponującego
te 4k za próbę oszustwa z jego pieniedzy a nie ukarać go z naszych
pieniędzy. Ciekawe skąd by wziął prawie 3mln.
>> Reklamować to prawnik się może ale 2.7mln musi się skąds wziąć.
>
> Mogli wypłacić normalnie - nikt im nie kazał lecieć w człona.
>
> Mam podobną sytuację - sądzę się z państwem. Jak wygram, to nie
> będę miał żadnych skrupułów, żeby wyciągnąć zaległą kasę
> (wynagrodzenie żony za cały okres pomiędzy jej zwolnieniem a
> prawomocnym wyrokiem) - mogli nie lecieć w chuja, a jak lecą to
> niech płacą. I w pompie mam że to z podatków. Za to płacę podatki,
> żeby państwo moich praw przestrzegało, jak nie to niech płacą.
> Podobnie z ubezpieczeniami - przecież kasy za darmo nie biorą.
Chcesz OC jak w Londynie mieć w Polsce? W pierwszym roku 6 tys zł? Mój
kolega w pierwszym roku, bez zniżek, wiek 22 lata zapłacił za OC 11tys
zł. Musi być jakiś limit odszkodowań np 1mln zł. To nie może być sposób
na wyciąganie państwowej kasy przez prawników. Chyba żadna linia
lotnicza nie wypłaca takiej kasy za śmierć w katastrofie.
--
Piter
Sweet little girl I prefer
You behind the wheel
Me the passenger
-
22. Data: 2020-01-27 06:36:25
Temat: Re: poznaj Zdziśka
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.01.2020 o 22:51, PiteR pisze:
>> Postulujesz, żeby płacić OC a jak trzeba wypłacić to zaniżać?
>
> Skoro jest taka dysproporcja w szkodzie to powinni ukarać proponującego
> te 4k za próbę oszustwa z jego pieniedzy a nie ukarać go z naszych
> pieniędzy. Ciekawe skąd by wziął prawie 3mln.
A umowę na OC to sprawca podpisywał z towarzystwem czy konkretnym
pracownikiem, ze weźmie i wypłaci?
> Chcesz OC jak w Londynie mieć w Polsce? W pierwszym roku 6 tys zł?
Już raz był płacz, że jak trzeba będzie płacić naormalnie to albo polisy
zdrożeją dwukrtonie albo firmy znikną z rynku - nic takiego się nie stało.
> Musi być jakiś limit odszkodowań np 1mln zł.
I jest. Chyba po milion na łebka.
> To nie może być sposób
> na wyciąganie państwowej kasy przez prawników. Chyba żadna linia
> lotnicza nie wypłaca takiej kasy za śmierć w katastrofie.
Zwykle za śmierć jest niższe odszkodowanie niż za zgon.
Tak jak pisałem - mogli normalną kwotę wypłacić, a nie lecieć w chuja.
Polecieli to teraz mają.
--
Shrek
-
23. Data: 2020-01-27 08:04:21
Temat: Re: poznaj Zdziśka
Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>
W dniu 26.01.2020 o 21:51, PiteR pisze:
>> Podobnie z ubezpieczeniami - przecież kasy za darmo nie biorą.
>
> Chcesz OC jak w Londynie mieć w Polsce?
stać cię na mieszkanie w Londynie to płać ;)
W pierwszym roku 6 tys zł? Mój
> kolega w pierwszym roku, bez zniżek, wiek 22 lata zapłacił za OC 11tys
> zł.
A ja w UK w pierwszym roku zapłaciłem 3000zł (OC + AC bo samo OC
niewiele tańsze) i to za auto z 3-litrowym dieslem którym przyjechałem z
PL. Przy byle stłuczce jak cię coś boli to masz od +10.000zł od
ubezpieczyciela w górę, a wiele obcierek to szkoda całkowita (bo jak
auto warte 5.000 funtów, to byle zderzak + maska itp. to z robocizną w
ASO ponad wartość auta)
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
24. Data: 2020-01-27 08:10:52
Temat: Re: poznaj Zdziśka
Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>
W dniu 27.01.2020 o 05:36, Shrek pisze:
>> Chcesz OC jak w Londynie mieć w Polsce? W pierwszym roku 6 tys zł?
>
> Już raz był płacz, że jak trzeba będzie płacić naormalnie to albo polisy
> zdrożeją dwukrtonie albo firmy znikną z rynku - nic takiego się nie stało.
jak to nie? polisy zdrożały dwukrotnie, a wypłacają dalej g..wno...
akurat w wakacje miałem stłuczkę w Polsce - "rzeczoznawca" PZU nawet nie
chciał samochodu oglądać (przecież jak maski nie otworzy to będzie mniej
szkód), wycenił na 3.500zł. Znając procedury wziąłem od razu swojego
rzeczoznawcę - wycena na 22.000zł. Czekam właśnie na odpowiedź PZU i
kieruję sprawę do sądu (myślę, że standardowo bez tego się nie obejdzie)
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
25. Data: 2020-01-27 13:00:40
Temat: Re: poznaj Zdziśka
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "ddddddddddddd" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:r0m2dt$2fg$...@d...me...
W dniu 27.01.2020 o 05:36, Shrek pisze:
>>> Chcesz OC jak w Londynie mieć w Polsce? W pierwszym roku 6 tys zł?
>> Już raz był płacz, że jak trzeba będzie płacić naormalnie to albo
>> polisy zdrożeją dwukrtonie albo firmy znikną z rynku - nic takiego
>> się nie stało.
>jak to nie? polisy zdrożały dwukrotnie, a wypłacają dalej g..wno...
>akurat w wakacje miałem stłuczkę w Polsce - "rzeczoznawca" PZU nawet
>nie chciał samochodu oglądać (przecież jak maski nie otworzy to
>będzie mniej szkód), wycenił na 3.500zł. Znając procedury wziąłem od
>razu swojego rzeczoznawcę - wycena na 22.000zł. Czekam właśnie na
>odpowiedź PZU i kieruję sprawę do sądu (myślę, że standardowo bez
>tego się nie obejdzie)
Jest i druga strona niestety.
Mialem delikatna kolizje, ale zderzak pekl.
Cos tam jeszcze z tych plastikow popekalo, a one wszystkie drogie.
Jak sie podsumuje z górką - szkoda calkowita.
A ze auto prawie nie uszkodzone ... to do wyplaty grosze, bo wartosc
przed szkodą minus wartosc "wraku" znikoma wyjdzie.
I co gorsza - to jest w zasadzie uczciwie ...
J.
-
26. Data: 2020-01-27 19:10:20
Temat: Re: poznaj Zdziśka
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 27.01.2020 o 08:10, ddddddddddddd pisze:
> jak to nie? polisy zdrożały dwukrotnie, a wypłacają dalej g..wno...
Może dla ciebie, u mnie zdrożało z 700 na 900. Z tym, że zmieniłem w tym
czasie brykę na mocniejszą o 80 koni i miałem parkingówkę. Raczej wzięli
się za tych co kombinowali z miejscem rejestracji albo zaliczali solidne
dzwony.
> akurat w wakacje miałem stłuczkę w Polsce - "rzeczoznawca" PZU nawet nie
> chciał samochodu oglądać (przecież jak maski nie otworzy to będzie mniej
> szkód), wycenił na 3.500zł. Znając procedury wziąłem od razu swojego
> rzeczoznawcę - wycena na 22.000zł. Czekam właśnie na odpowiedź PZU i
> kieruję sprawę do sądu (myślę, że standardowo bez tego się nie obejdzie)
Nie ma na co czekać - kierujesz i spokojnie czekasz aż zaproponują ugodę
po tym jak dostaną odpis. Wada, że trzeba wpisowe zapłacić.
No ale skoro ludzie uważają, ze mają kombinować przy wypłatach żeby było
tanio, to masz takie skutki.
--
Shrek
-
27. Data: 2020-01-27 19:13:37
Temat: Re: poznaj Zdziśka
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 27.01.2020 o 13:00, J.F. pisze:
> Jak sie podsumuje z górką - szkoda calkowita.
> A ze auto prawie nie uszkodzone ... to do wyplaty grosze, bo wartosc
> przed szkodą minus wartosc "wraku" znikoma wyjdzie.
>
> I co gorsza - to jest w zasadzie uczciwie ...
A nie możesz ich zmusić do wykupu "wraku"? Bo czytałem, że wcale nie tak
trudno - wystawiasz na otomoto za "ich" jak nie to piszesz pismo i jak
nie skutkuje, to tradycyjnie - pismo procesowe i czekasz na ugodę.
Inna sprawa, że mi też moto wycenili na szkodę całkowitą, a tylko klamkę
od hampla zmieniłem i za to bilety dla dwóch osób do tajlandii kupiłem;)
--
Shrek
-
28. Data: 2020-01-28 08:10:13
Temat: Re: poznaj Zdziśka
Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>
W dniu 27.01.2020 o 18:10, Shrek pisze:
> W dniu 27.01.2020 o 08:10, ddddddddddddd pisze:
>
>> jak to nie? polisy zdrożały dwukrotnie, a wypłacają dalej g..wno...
>
> Może dla ciebie, u mnie zdrożało z 700 na 900. Z tym, że zmieniłem w tym
> czasie brykę na mocniejszą o 80 koni i miałem parkingówkę.
to nie zmienia faktu, że w UK (pomijając Londyn) wcale dużo drożej nie
jest (za to są inne zasady naliczania, np. pełny pakiet na takie samo
auto 10-letnie i dwuletnie kosztuje bardzo podobne pieniądze)
Raczej wzięli
> się za tych co kombinowali z miejscem rejestracji albo zaliczali solidne
> dzwony.
a tu się coś zmieniło? bo zwykle można było podać dowolny adres, a za
dowolną stłuczkę zabierali na starcie 10%
> Znając procedury wziąłem od razu
>> swojego rzeczoznawcę - wycena na 22.000zł. Czekam właśnie na odpowiedź
>> PZU i kieruję sprawę do sądu (myślę, że standardowo bez tego się nie
>> obejdzie)
>
> Nie ma na co czekać - kierujesz i spokojnie czekasz aż zaproponują ugodę
> po tym jak dostaną odpis.
no nie wiem, na razie wytoczyłem im dwie sprawy i obydwie skończyły się
w sądzie. Jedna na śmieszne 3 czy 4 tysiące skończyła się po ~1.5 roku
(w drugiej instancji), druga na ~>30.000 skończyła się.... po 4 latach
(co ma swoje plusy- już zapomniałeś, że płaciłeś papudze itp., a kwota
do wypłaty wzrosła o ok. 8.000zł )
Ta będzie ciekawsza i mogę się założyć że polubownie nie zechcą wypłacić
- mam chociażby fakturę na 1.500zł na prostowanie pogiętych blach w celu
dojechania do kraju, podliczyłem każdą godzinę spędzoną w związku z tą
szkodą... nie odpuszczę im.
Wada, że trzeba wpisowe zapłacić.
>
no i papudze i rzeczoznawcy...
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
29. Data: 2020-01-28 10:49:27
Temat: Re: poznaj Zdziśka
Od: robot <a...@o...pl>
W dniu 2020-01-25 o 13:01, PiteR pisze:
> i jego historię
>
> W wypadku upierdoliło mu obie nogi.
> Uzyskał 7381zł dopłaty do odszkodowania.
>
> Sprawdź już dziś ile Ty możesz uzyskać
Jak?
-
30. Data: 2020-01-28 16:47:03
Temat: Re: poznaj Zdziśka
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 28.01.2020 o 08:10, ddddddddddddd pisze:
>>> jak to nie? polisy zdrożały dwukrotnie, a wypłacają dalej g..wno...
>>
>> Może dla ciebie, u mnie zdrożało z 700 na 900. Z tym, że zmieniłem w
>> tym czasie brykę na mocniejszą o 80 koni i miałem parkingówkę.
>
> to nie zmienia faktu, że w UK (pomijając Londyn) wcale dużo drożej nie
> jest (za to są inne zasady naliczania, np. pełny pakiet na takie samo
> auto 10-letnie i dwuletnie kosztuje bardzo podobne pieniądze)
Tym bardziej - czemu w takim razie miałoby wzrosnąć dwukrotnie. Choć
wróć - może u nich mniej zabitych i rannych. No to trudno Polak chce
zapiedalać szybko ale bezpiecznie, to będzie drogo.
> Raczej wzięli
>> się za tych co kombinowali z miejscem rejestracji albo zaliczali
>> solidne dzwony.
>
> a tu się coś zmieniło? bo zwykle można było podać dowolny adres
Nie wiem - nie podawałem.
> a za
> dowolną stłuczkę zabierali na starcie 10%
Za stłuczkę tak. Za solidnego dzwona dostajesz niby 10% a w praktyce
dwukrotnioe drożej. Po prostu akurat tak wyszło, że dla ciebie podrożało;)
>> Nie ma na co czekać - kierujesz i spokojnie czekasz aż zaproponują
>> ugodę po tym jak dostaną odpis.
>
> no nie wiem, na razie wytoczyłem im dwie sprawy i obydwie skończyły się
> w sądzie. Jedna na śmieszne 3 czy 4 tysiące skończyła się po ~1.5 roku
> (w drugiej instancji), druga na ~>30.000 skończyła się.... po 4 latach
> (co ma swoje plusy- już zapomniałeś, że płaciłeś papudze itp., a kwota
> do wypłaty wzrosła o ok. 8.000zł )
No to żeś mnie zastanowił. Bo dwoje znajomych składało papieryu do sądu,
to od ręki złożyli propozycję ugody.
> Wada, że trzeba wpisowe zapłacić.
>>
>
> no i papudze i rzeczoznawcy...
Papugą to akurat można być samemu - w końcu trzeba tylko pismo napisać i
koszty wyszczególnić.
--
Shrek