Użytkownik "chochlik_drukarski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jrtd9h$ijj$...@m...internetia.pl...

> gość na mnie nawrzeszczał
> że mam tam nie stawać bo on nie może swojego drugiego samochodu
> zaparkować.

I za to jak najbardziej należy mu się kara. Bo złom trzymać na parkingu jak
najbardziej ma prawo, ale oczekiwanie, że tylko jemu będzie wolno obok tego
złomu parkować to już chamstwo.

Na szybko widzę dwie opcje:
1. Pogadać ze strażą miejską (w siedzibie się dowiesz kto jest przydzielony
do tego rejonu i kiedy ma dyżury) pogadaj normalnie jak człowiek z
człowiekiem, że stoi tam truchło i gdy kiedyś będzie chciał go odholować to
jak najbardziej się przesuniesz, ale tymczasem nie widzisz powodu by tam nie
parkować. Jeśli trafisz na kumatego to jak gościu kiedyś zadzwoni po SM to
ten już będzie wiedział o co chodzi i choć go nie oleje (bo jeśli jest
wezwanie to nie może) to na miejscu mu łopatologicznie wytłumaczy, że w
zasadzie on nie widzi problemu poza truchłem zaparkowanym na trawniku i czy
ktoś za to chce mandat.
2. Za każdym razem jak widzisz dwa samochody jeden za drugim wzywać straż,
że "znowu ktoś zastawia samochody na parkingu". Z punktu widzenia przepisów
samemu sobie także nie wolno zastawiać. Albo gościu dostanie mandat i nikt
tak nie będzie parkował (ani Ty ani on), albo straż znajdzie jakiś sposób by
nie interweniować bo po n-tym razie im się znudzi i wtedy Ty możesz zacząć
tam parkować i nawet jak gostek zadzwoni to nie przyjadą.

Pozdrawiam
Ergie