Thu, 26 Nov 2015 22:56:39 -0800 (PST), w
<7...@g...c
om>, Budyń
<b...@r...pl> napisał(-a):

> W dniu piątek, 27 listopada 2015 00:28:08 UTC+1 użytkownik Przemek napisał:
> > >> Nie było uderzenia, bo się samolot ślizgał po bagnie,
> > > ok -to wtedy nie było 100g. Nadal raporty oficjalne do d.
> >
> > Mówią o 100g? Jeśli tak, to 100g z jakim wektorem w stosunku do ziemi?
>
> sobie zartujesz ze mówia o wektorach -napisali "powyżej 100g" i badanie
odfajkowane.

Akurat przeciążenie można określić na podstawie badań zwłok, jest to dosyć
dobrze udokumentowane co przy jakim przeciążenie się dzieje.

do góry

Użytkownik J.F. napisał:

> Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:n2rm85$7qm$...@d...me...
>>Tylko nie mów mi, ze wierzysz w te brednie w postarzanie
>>i celowanie producenta na awarie po gwarancji... :-)
>
> Tak a propos - nokia C6-00. Po 4 latach uzywania - stan ogolnie dobry,
> tylko wytarlo sie karbowanie na przelaczniku sluzacym do
> odblokowywania. ("slide to unlock").
>
> No i jest klopot.
> Kiepski plastik, dobry plastik, czy celowo taki plastik ?
>
> J.
Nie znam tego sprzętu, ale w przyszłości może pomóc ustrzec się przed taką
sytuacją namaczanie, pumeks, krem do rąk i takie tam...
:-D
Pozdrawiam.

do góry

"AlexY" <a...@i...pl> wrote in message news:n3f18v$uht$1@dont-email.me...
> m4rkiz pisze:
>> "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> wrote in message
>> news:slrnn53vrl.bn1.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>>> Tylko tyle?! Myślałem, że rzeczywiście zrobili jakieś jednorazowe
>>> połączenia, gniazda wkrętów, które się wyrywają przy próbie wykręcenia
>>> albo co. Takie śrubokręciki, to ja widziałem za dychę w jakimś markecie.
>>> Normalna rzecz -- jest potrzeba, to znajdzie się ktoś, kto ją zaspokoi
>>> i sprzeda narzędzie do kręcenia. I tu znowu kol. niedzielski jest w
>>> lepszej sytuacji. On sobie może zamówić śrubki z łbami własnego pomysłu,
>>> a żadnemu Chińczykowi nie opłaci się zalewać rynku śrubokrętami do nich.
>>
>> potem poszli o krok dalej - mieli np. srubki 1,2mm i 1,3mm kolo siebie
>> dobrane tak ze po wkreceniu 1,2mm dotykaly pcb
>>
>> wkrecenie w to miejsce 1,3mm przerywalo sciezki
>>
>> http://hackaday.com/2014/10/19/using-the-wrong-screw
-a-painful-lesson-in-iphone-repair/
>
> Żadnych ścieżek nie przerywa, pod tym jest masa do której gwint jest
> przylutowany, jeśli ktoś nie używa wiertarki to nie wkręci się głębiej,
> przeważnie puszcza sama cyna (plus dla RoHS), sporadycznie zerwie kawałek
> masy nie wyrządzając absolutnie żadnej szkody w kwestii funkcjonalności. Z
> ciekawostek to żółta śrubka ze zdjęcia jest z materiału niemagnetycznego
> bo zaraz obok jest kompas.

Mity ludzie tworzą a sundaymany się podniecają swoimi "teoriami".

> Jak ajfony robiłem to miałem osobne miejsca na poszczególne śrubki.

Każdy szanujący się naprawiacz elektroniki uważa aby przy
montażu używać odpowiednich śrubek w odpowiednich
miejscach - do tego są różne sposoby, najczęściej wystarczy
wydrukować sobie wygląd telefonu po zdjęciu obudowy
i przykleić dwustronną taśmą klejącą jedną dużą warstwę.
Wtedy odkładasz śrubki na obrazek, tam skąd je wykręciłeś.

do góry

"sundayman" <s...@p...onet.pl> wrote in message
news:n3aonr$3g4$1@node1.news.atman.pl...
>
>> Trzeba po prostu z tego korzystać.
>
> http://ddwloclawek.pl/pl/544_porady/16494_ubezpiecze
nia_sprzetu_rtv_i_agd_naciaganie_klientow.html

Pani Joanna straszy - ubezpieczenie od uszkodzeń mechanicznych
lub zalania wypłaca odszkodowania zgodnie z oczekiwaniami...
Ale nie o tym mówimy, prawda? Mówimy o przedłużanej gwarancji.
Nawet do tych zasad pani Joanna nie miała zastrzeżeń, prawda?
A więc Twoja teoryjka leży i kwiczy.

do góry

On Tue, 1 Dec 2015 01:44:12 -0600, "Pszemol" <P...@P...com>
wrote:
> Ale nie o tym mówimy, prawda? Mówimy o przedłużanej gwarancji.

U nas w większoci nie ma czegoś takiego, nazwa to się potocznie
przedłużoną "gwarancją" ale formalnie jest to ubezpieczenie zew.
firmy wciskane na siłę, które i tak bardzo często okazuje się trudne
do uzyskania.

--
Marek

do góry

> dniu wtorek, 1 grudnia 2015 09:52:08 UTC+1 użytkownik Marek napisał:

> U nas w większoci nie ma czegoś takiego, nazwa to się potocznie
> przedłużoną "gwarancją" ale formalnie jest to ubezpieczenie zew.
> firmy wciskane na siłę, które i tak bardzo często okazuje się trudne
> do uzyskania.
Trzeba przeczytać OWU, tam jest wszystko czarno na białym.
I wtedy podjąć decyzję czy warto dopłacić czy nie.
Przy zmywarce ta dopłata to była 1zł przy kupnie a naprawili mi sprzęt pod koniec 5
roku użytkowania.
Przy telefonach to jest 5zł miesięcznie w moim przypadku i nie dalej jak dwa
tygodnie temu dla córki nowy smartfon odebrałem. 9 zł zapłaciłem i dzieciak ma nawet
nowszy model jak ten poprzedni co się potłukł po ok roku użytkowania
Zresztą wyżej podałem inne przykłady co mi naprawili/wymienili
Żadnych większych problemów nie miałem.
Mbank miał kiedyś fajną ofertę ubezpieczenia agd rtv ale jakiś czas temu się wycofali
z tego. Teraz Sygma bank coś podobnego proponuje jeżeli dobrze kojarzę.
Niekoniecznie trzeba korzystać z ofert "przedłużenia gwarancji" które proponują przy
zakupie sprzętu

do góry

Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:321cf39c-29a9-4ec6-ba9e-b5f59ca554a7@go
oglegroups.com...
> dniu wtorek, 1 grudnia 2015 09:52:08 UTC+1 użytkownik Marek napisał:
>> U nas w większoci nie ma czegoś takiego, nazwa to się potocznie
>> przedłużoną "gwarancją" ale formalnie jest to ubezpieczenie zew.
>> firmy wciskane na siłę, które i tak bardzo często okazuje się
>> trudne
>> do uzyskania.
>Trzeba przeczytać OWU, tam jest wszystko czarno na białym.

A potem i tak nie wyplaca.
Albo moj przypadek - lodowka firmy Mastercook, firma zbankrutowala -
myslisz ze naprawia ?
Choc tu akurat ubezpieczac mogl kto inny

>I wtedy podjąć decyzję czy warto dopłacić czy nie.
>Przy zmywarce ta dopłata to była 1zł przy kupnie a naprawili mi
>sprzęt pod koniec 5 roku użytkowania.

Przy lodowce zasadniczo nie spodziewam sie awarii w ciagu 5 lat :-)

>Przy telefonach to jest 5zł miesięcznie w moim przypadku i nie dalej
>jak dwa tygodnie temu dla córki nowy smartfon odebrałem. 9 zł
>zapłaciłem i dzieciak ma nawet nowszy model jak ten poprzedni co się
>potłukł po ok roku użytkowania.

Potlukl, czyli stricte ubezpieczenie.
A drogi ten smartfon corki byl ? Bo oni nie glupi, wiedza, ze kazdy by
chcial wymienic na nowy :-)

Podobala mi sie kiedys "wieczysta gwarancja" w wersji amerykanskiej na
opony - w razie uszkodzenia dostajesz rabat na zakup nowych opon i
placisz proporcjonalnie do zuzycia starych opon.
Dopoki usterka nie polega na nietrwalym biezniku, to bardzo uczciwy
uklad :-)

>Mbank miał kiedyś fajną ofertę ubezpieczenia agd rtv ale jakiś czas
>temu się wycofali z tego. Teraz Sygma bank coś podobnego proponuje
>jeżeli dobrze kojarzę.
>Niekoniecznie trzeba korzystać z ofert "przedłużenia gwarancji" które
>proponują przy zakupie sprzętu

Tak czy inaczej - ubezpieczyciel chce na tym zarobic. Czyli zasadniczo
sie nie oplaca :-)

J.

do góry

W dniu wtorek, 1 grudnia 2015 11:00:53 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
> A potem i tak nie wyplaca.
Jak będzie zgodnie z OWU to wypłaca. Wyjścia nie maja za bardzo.
> Albo moj przypadek - lodowka firmy Mastercook, firma zbankrutowala -
> myslisz ze naprawia?
Gwarancje daje sprzedawca najczęściej
> Choc tu akurat ubezpieczac mogl kto inny
Tak jest najczęściej
> Przy lodowce zasadniczo nie spodziewam sie awarii w ciagu 5 lat :-)
Lodówka whirpol chyba- zaczęła wariować(w zamrażalniku minus 30 w części chłodniczej
tez na minusie) po 8 miesiącach od zakupu bodajże
Wizyta serwisanta i decyzja że wymieniają na nową. Za kilka dni przywieźli nową + w
ramach przeprosin mogłem sobie wybrać z przekazanej mi listy dodatkowy sprzęt. Żona
jakiegoś grilla wybrała- cena rynkowa coś pomiędzy 200-300zł
> Potlukl, czyli stricte ubezpieczenie.
Właśnie nie. Nawet KNF ostrzegał że Tmobile proponuje swoim klientom usługę która pod
ubezpieczenia podpada a zezwolenia na działalność ubezpieczeniowa nie maja.
"Bezpieczne urzadzenie" wpisz w gogle to poczytasz
> A drogi ten smartfon corki byl ? Bo oni nie glupi, wiedza, ze kazdy by
> chcial wymienic na nowy :-)
WEidocznie nie kązdy skoro do dzisiaj to w ofercie mają. Tylko na dzisiaj podobno to
10zł/miesięcznie kosztuje a w sierpniu 2014 5zł kosztowało
Ten co siew potłukł to LG G2 mini teraz go juzx w ofercie nie mają to dali listę
innych telefonów do wyboru. Córka jakiś kolejny model LG wybrała. Podobno lepszy;)
> Tak czy inaczej - ubezpieczyciel chce na tym zarobic. Czyli zasadniczo
> sie nie oplaca :-)
Ubezpieczycielowi pewnie się opłaca. Mnie jak do tej pory również;)
Trzeba tylko uważać na szcsegoły w owu. w sieci znajdziesz opis że gość do warty
potłuczonego smartfona zgłosił i nie wypłacili bo powiedział że się potknął i mu
wypadł. A w owu jakiś zapis był że potknięcie się nie łapało. Gdyby powiedział ze mu
wypadł z łapy normalnie to podobno by kasę dostał
O znalazłem
http://www.spidersweb.pl/2015/01/ubezpieczenie-smart
fonu-w-warcie.html
Dlatego jak zgłaszam roszczenie to najpierw owu dokładnie czytam żeby takie sytuacje
uniknąć.

do góry

W dniu wtorek, 1 grudnia 2015 11:00:53 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
> A drogi ten smartfon corki byl ? Bo oni nie glupi, wiedza, ze kazdy by
> chcial wymienic na nowy :-)
Wiesz co? Żona ma też telefon z tą oferta. Od grudnia 2014 roku 5 zł miesięcznie
dopłacamy za "bezpieczne urządzenie"
Pewnie też się potłucze lada miesiąc;)
żartuje oczywiście.

do góry

Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
W dniu wtorek, 1 grudnia 2015 11:00:53 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
>> A potem i tak nie wyplaca.
>Jak będzie zgodnie z OWU to wypłaca. Wyjścia nie maja za bardzo.

Nie mamy pana pieniedzy i co pan zrobi.
W sadzie wygrasz ... albo i nie

>> Przy lodowce zasadniczo nie spodziewam sie awarii w ciagu 5 lat :-)
>Lodówka whirpol chyba- zaczęła wariować(w zamrażalniku minus 30 w
>części chłodniczej tez na minusie) po 8 miesiącach od zakupu bodajże

To sa usterki poczatkowe. Objete zwykla gwarancja, nie trzeba
przedluzac :-)

>> Potlukl, czyli stricte ubezpieczenie.
>Właśnie nie. Nawet KNF ostrzegał że Tmobile proponuje swoim klientom
>usługę która pod ubezpieczenia podpada a zezwolenia na działalność
>ubezpieczeniowa nie maja. "Bezpieczne urzadzenie" wpisz w gogle to
> >poczytasz

Zwal jak zwal - nie jest to gwarancja wysokiej jakosci urzadzenia.

>> A drogi ten smartfon corki byl ? Bo oni nie glupi, wiedza, ze kazdy
>> by
>> chcial wymienic na nowy :-)
>WEidocznie nie kązdy skoro do dzisiaj to w ofercie mają. Tylko na
>dzisiaj podobno to 10zł/miesięcznie kosztuje a w sierpniu 2014 5zł
>kosztowało
>Ten co siew potłukł to LG G2 mini teraz go juzx w ofercie nie mają to
>dali listę innych telefonów do wyboru. Córka jakiś kolejny model LG
>wybrała. Podobno lepszy;)

Tak czy inaczej - policzyli tak, aby na tym nie stracic :-)

>> Tak czy inaczej - ubezpieczyciel chce na tym zarobic. Czyli
>> zasadniczo
>> sie nie oplaca :-)
>Ubezpieczycielowi pewnie się opłaca. Mnie jak do tej pory również;)

Jak ci sie za bardzo bedzie oplacalo, to skladki podniosa :-)

J.

do góry