eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikapostarzanie nie poplaca
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 521

  • 271. Data: 2015-12-01 13:32:46
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: robot <r...@o...pl>

    W dniu 2015-11-25 o 15:32, RoMan Mandziejewicz pisze:
    > Hello robot,
    >
    > Wednesday, November 25, 2015, 2:29:39 PM, you wrote:
    >
    >>> W Lanosie klocki zmieniałem chyba tylko raz, szczęki z tyłu ani razu.
    >>> 270+ kkm i 17 lat od produkcji.
    >> Bo Lanos, ani nie jeździ,
    >
    > Bluźnisz.
    >
    >> ani nie hamuje ;)
    >
    > Dla kogoś przyzwyczajonego do tego, że po muśnięciu pedału hamulca
    > samochód staje w miejscu, rzeczywiście miękka reakcja hamulców w
    > Lanosie może być rażąca. Ale zapewniam - hamuje, szczególnie, gdy ma
    > się trochę większe tarcze - trafiły mi się z przodu hamulce jak w
    > Espero i Vectrze.
    >
    Przecież dałem ten internetowy znaczek ";)"
    Może nie taki jak trzeba, bo słaby jestem z tych hieroglifów.
    Ale jak tak bronisz tego lanosa, to może rzeczywiście zajebista fura, nie wiem, nie
    miałem.


  • 272. Data: 2015-12-01 14:14:48
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    news:565d6fd1$0$645$65785112@news.neostrada.pl...
    >>Mbank miał kiedyś fajną ofertę ubezpieczenia agd rtv ale jakiś czas temu
    >>się wycofali z tego. Teraz Sygma bank coś podobnego proponuje jeżeli
    >>dobrze kojarzę.
    >>Niekoniecznie trzeba korzystać z ofert "przedłużenia gwarancji" które
    >>proponują przy zakupie sprzętu
    >
    > Tak czy inaczej - ubezpieczyciel chce na tym zarobic. Czyli zasadniczo sie
    > nie oplaca :-)

    I tu się mylisz... Ale o ile wymiana sprzętu dla Ciebie to nieduża
    dziura w budżecie to oczywiście taniej wziąć to ryzyko na siebie...
    Jeśli kupujesz telefon za dużą kasę i nie stać Cię na jego wymianę
    to się ubezpieczenie opłaca. To jest główny sens ubezpieczeń.


  • 273. Data: 2015-12-01 14:18:35
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    news:565d7b6a$0$686$65785112@news.neostrada.pl...
    >>WEidocznie nie kązdy skoro do dzisiaj to w ofercie mają. Tylko na dzisiaj
    >>podobno to 10zł/miesięcznie kosztuje a w sierpniu 2014 5zł kosztowało
    >>Ten co siew potłukł to LG G2 mini teraz go juzx w ofercie nie mają to dali
    >>listę innych telefonów do wyboru. Córka jakiś kolejny model LG wybrała.
    >>Podobno lepszy;)
    >
    > Tak czy inaczej - policzyli tak, aby na tym nie stracic :-)

    Oni biorą pod uwagę efekt skali w swoich kalikulacjach.
    Na jednym stracą, bo dadzą mu więcej niż kupił, na 10 innych
    nie stracą bo nie każdy topi swój smartfon w morskim akwarium.

    >>> Tak czy inaczej - ubezpieczyciel chce na tym zarobic. Czyli zasadniczo
    >>> sie nie oplaca :-)
    >>Ubezpieczycielowi pewnie się opłaca. Mnie jak do tej pory również;)
    >
    > Jak ci sie za bardzo bedzie oplacalo, to skladki podniosa :-)

    Nie rozumiesz podstawowej zasady działania ubezpieczalni:
    większość (zdecydowana) większość płacących składki nie ma
    roszczeń z tytułu ubezpieczenia. Statystyka dużych liczb.


  • 274. Data: 2015-12-01 14:22:05
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:n3k6c4$i2v$...@d...me...
    "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    >> Tak czy inaczej - ubezpieczyciel chce na tym zarobic. Czyli
    >> zasadniczo sie nie oplaca :-)

    >I tu się mylisz... Ale o ile wymiana sprzętu dla Ciebie to nieduża
    >dziura w budżecie to oczywiście taniej wziąć to ryzyko na siebie...
    >Jeśli kupujesz telefon za dużą kasę i nie stać Cię na jego wymianę
    >to się ubezpieczenie opłaca. To jest główny sens ubezpieczeń.

    Jak najbardziej masz racje, ale my tu nie o domu czy innych
    oszczednosciach calego zycia, tylko o malym telefonie, ktorych kupisz
    jeszcze wiele, i wiele razy wypadna z reki czy kieszeni.

    Wiec sie usredni, choc oczywiscie moze byc relatywnie drogi i sie
    uszkodzic na drugi dzien po zakupie - wtedy sobie czlowiek pluje w
    brode :-)

    Przy lodowce to juz bym sie zastanowil, bo to jednak sprzet na pol
    zycia ... no ale majatku nie kosztuje, a gwarancja tylko na 5 lat :-)

    J.


  • 275. Data: 2015-12-01 14:29:53
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello robot,

    Tuesday, December 1, 2015, 1:32:46 PM, you wrote:

    >>>> W Lanosie klocki zmieniałem chyba tylko raz, szczęki z tyłu ani razu.
    >>>> 270+ kkm i 17 lat od produkcji.
    >>> Bo Lanos, ani nie jeździ,
    >> Bluźnisz.
    >>> ani nie hamuje ;)
    >> Dla kogoś przyzwyczajonego do tego, że po muśnięciu pedału hamulca
    >> samochód staje w miejscu, rzeczywiście miękka reakcja hamulców w
    >> Lanosie może być rażąca. Ale zapewniam - hamuje, szczególnie, gdy ma
    >> się trochę większe tarcze - trafiły mi się z przodu hamulce jak w
    >> Espero i Vectrze.
    > Przecież dałem ten internetowy znaczek ";)"
    > Może nie taki jak trzeba, bo słaby jestem z tych hieroglifów.
    > Ale jak tak bronisz tego lanosa, to może rzeczywiście zajebista fura, nie wiem, nie
    miałem.

    Inaczej - jest to zajebista fura jak na pieniądze, które za nią dałem.
    Nie żałuję ani jednej złotówki wydanej przez te prawie 17 lat od kupna
    (łącznie z kupnem). Ale jest to jednak małe, tanie jeździdełko, cudem
    zaliczające się do kompaktów, ze zdecydowanie za mocnym silnikiem jak
    na swoją masę i wielkość. Myślę, że to jest absolutne maksimum tego,
    co można było wycisnąć ze starego projektu Kadetta E, który liczy już
    ponad 30 lat.


    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 276. Data: 2015-12-01 17:20:19
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:7965911432$2...@s...com.
    ..
    >Inaczej - jest to zajebista fura jak na pieniądze, które za nią
    >dałem.
    >Nie żałuję ani jednej złotówki wydanej przez te prawie 17 lat od
    >kupna
    >(łącznie z kupnem).

    Klime ma ?

    Kupilbym wtedy ... ale nie oferowali skladanego oparcia tylnej kanapy,
    zeby narty sie zmiescily.
    Wiec kupilem sierre ... i tez nie zalowalem :-)
    No - moze troszeczke mocy brakowalo.

    >Ale jest to jednak małe, tanie jeździdełko, cudem
    >zaliczające się do kompaktów, ze zdecydowanie za mocnym silnikiem jak
    >na swoją masę i wielkość. Myślę, że to jest absolutne maksimum tego,
    >co można było wycisnąć ze starego projektu Kadetta E, który liczy już
    >ponad 30 lat.

    Nie bylo kadeta GSI ze 150KM ? Astra taka byla.

    Byl
    https://www.youtube.com/watch?v=akWB2-TcNUU

    To Ci chyba nie zaimponuje - lanos tez tak potrafi :-)
    https://www.youtube.com/watch?v=ex4guargYvM
    https://www.youtube.com/watch?v=LAA4hikqxB8

    J.


  • 277. Data: 2015-12-01 18:27:31
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    news:565d9eff$0$700$65785112@news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:n3k6c4$i2v$...@d...me...
    > "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    >>> Tak czy inaczej - ubezpieczyciel chce na tym zarobic. Czyli zasadniczo
    >>> sie nie oplaca :-)
    >
    >>I tu się mylisz... Ale o ile wymiana sprzętu dla Ciebie to nieduża
    >>dziura w budżecie to oczywiście taniej wziąć to ryzyko na siebie...
    >>Jeśli kupujesz telefon za dużą kasę i nie stać Cię na jego wymianę
    >>to się ubezpieczenie opłaca. To jest główny sens ubezpieczeń.
    >
    > Jak najbardziej masz racje, ale my tu nie o domu czy innych
    > oszczednosciach calego zycia, tylko o malym telefonie, ktorych
    > kupisz jeszcze wiele, i wiele razy wypadna z reki czy kieszeni.

    Są tacy co kupuja telefony ponad stan, płacą za dużo,
    albo mają 3 dzieci i każdy *musi* mieć nowego Galaxy S
    czy iPhone bo dzieci w klasie mają takie same i wtedy
    mamusia czy tatuś robi zakupy za 3-pensje i woli ubezpieczyć.

    > Wiec sie usredni, choc oczywiscie moze byc relatywnie drogi i sie
    > uszkodzic na drugi dzien po zakupie - wtedy sobie czlowiek pluje w brode
    > :-)

    Tak jak było z moim iPhone 5, którego używałem 30 dni
    i potem utopiłem w słonej wodzie morskiej. Nie tyle
    plułem w brodę co kląłem jak stary szewc :-))) I to 4 dni :-)

    > Przy lodowce to juz bym sie zastanowil, bo to jednak sprzet na pol zycia
    > ... no ale majatku nie kosztuje, a gwarancja tylko na 5 lat :-)

    Nie wiem stary jak u Was w Polsce, ale tu w USA lodówkę
    czy pralkę można kupić znacznie taniej niż nowego iPhone.


  • 278. Data: 2015-12-01 18:59:28
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:n3kl5u$e9t$...@d...me...
    "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    >>>I tu się mylisz... Ale o ile wymiana sprzętu dla Ciebie to nieduża
    >>>dziura w budżecie to oczywiście taniej wziąć to ryzyko na siebie...
    >>>Jeśli kupujesz telefon za dużą kasę i nie stać Cię na jego wymianę
    >>>to się ubezpieczenie opłaca. To jest główny sens ubezpieczeń.
    >
    >> Jak najbardziej masz racje, ale my tu nie o domu czy innych
    >> oszczednosciach calego zycia, tylko o malym telefonie, ktorych
    >> kupisz jeszcze wiele, i wiele razy wypadna z reki czy kieszeni.

    >Są tacy co kupuja telefony ponad stan, płacą za dużo,
    >albo mają 3 dzieci i każdy *musi* mieć nowego Galaxy S
    >czy iPhone bo dzieci w klasie mają takie same i wtedy
    >mamusia czy tatuś robi zakupy za 3-pensje i woli ubezpieczyć.

    Tym bardziej - ogolnie duzo tych telefonow wychodzi, to sie usredniaja
    szkody, a sumuja skladki.

    >> Przy lodowce to juz bym sie zastanowil, bo to jednak sprzet na pol
    >> zycia ... no ale majatku nie kosztuje, a gwarancja tylko na 5 lat
    >> :-)

    >Nie wiem stary jak u Was w Polsce, ale tu w USA lodówkę
    >czy pralkę można kupić znacznie taniej niż nowego iPhone.

    Tu nie o cene chodzi, tylko o ilosc. Jesli pr-stwo uszkodzenia lodowki
    przez 10 lat wynosi np 10%, to skladka moglaby kosztowac np 15% ceny -
    za cale 10 lat.
    Zakladajac, ze nie uszkodzi sie przez kolejne 10, to ja tych lodowek
    bede mial 3 - i tu moze mi sie oplacac kupic ubezpieczenie na wszelki
    wypadek.

    A jesli potrzebuje 3 nowe smartfony co roku, z pr-stwem uszkodzenia
    10% rocznie, to policz jak to bedzie wygladalo :-)

    J.


  • 279. Data: 2015-12-01 19:07:32
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    news:565de002$0$22841$65785112@news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:n3kl5u$e9t$...@d...me...
    > "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    >>>>I tu się mylisz... Ale o ile wymiana sprzętu dla Ciebie to nieduża
    >>>>dziura w budżecie to oczywiście taniej wziąć to ryzyko na siebie...
    >>>>Jeśli kupujesz telefon za dużą kasę i nie stać Cię na jego wymianę
    >>>>to się ubezpieczenie opłaca. To jest główny sens ubezpieczeń.
    >>
    >>> Jak najbardziej masz racje, ale my tu nie o domu czy innych
    >>> oszczednosciach calego zycia, tylko o malym telefonie, ktorych
    >>> kupisz jeszcze wiele, i wiele razy wypadna z reki czy kieszeni.
    >
    >>Są tacy co kupuja telefony ponad stan, płacą za dużo,
    >>albo mają 3 dzieci i każdy *musi* mieć nowego Galaxy S
    >>czy iPhone bo dzieci w klasie mają takie same i wtedy
    >>mamusia czy tatuś robi zakupy za 3-pensje i woli ubezpieczyć.
    >
    > Tym bardziej - ogolnie duzo tych telefonow wychodzi,
    > to sie usredniaja szkody, a sumuja skladki.

    Niebardzo się mogą uśredniać, bo np. w rodzinie masz 3 dzieci
    które gubią/niszczą telefony dużo częściej niż np. 30-40-latki.

    A składki są, jak sam zauważyłeś, śmiesznie małe...

    >>> Przy lodowce to juz bym sie zastanowil, bo to jednak sprzet na pol zycia
    >>> ... no ale majatku nie kosztuje, a gwarancja tylko na 5 lat :-)
    >
    >>Nie wiem stary jak u Was w Polsce, ale tu w USA lodówkę
    >>czy pralkę można kupić znacznie taniej niż nowego iPhone.
    >
    > Tu nie o cene chodzi, tylko o ilosc. Jesli pr-stwo uszkodzenia lodowki
    > przez 10 lat wynosi np 10%, to skladka moglaby kosztowac np 15% ceny - za
    > cale 10 lat.
    > Zakladajac, ze nie uszkodzi sie przez kolejne 10, to ja tych lodowek bede
    > mial 3 - i tu moze mi sie oplacac kupic ubezpieczenie na wszelki wypadek.
    >
    > A jesli potrzebuje 3 nowe smartfony co roku, z pr-stwem uszkodzenia 10%
    > rocznie, to policz jak to bedzie wygladalo :-)

    Właśnie w tym problem, że uszkodzenie pralki to nie 10% a prawie
    0% - przypominam że mówimy o ubezpieczeniu od "wypadków"
    a nie przedłużaniu gwarancji. Ubezpieczenia dla pralki czy lodówki
    nie kupowałbym wcale! No może za 1zł... ale to chyba pomyłka.
    Z pralką w kieszeni nie jeździsz na rowerze, nie biegasz za piłką,
    nie przechodzisz po kamieniach przez strumyki w górach ani też
    nie skaczesz na trampolinie ani słuchając muzyki z iPhone nie
    schylasz się po wiaderko słonej wody do akwarium :-))))
    Uszkodzenie mechaniczne telefonu, lub jego zamoczenie niepokryte
    gwarancją, zwłaszcza u dzieci, w ciągu całego roku jest bliskie 100% :-))
    A i z niektórych wad projektowych producent się wymiguje od
    gwarancji - miałem tak z obruszanym gniazdem USB w Galaxy S4,
    więc i tu się ubezpieczenie przydaje zupełnie poza gwarancją.


  • 280. Data: 2015-12-01 19:27:35
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Przemek" <r...@o...pl> wrote in message
    news:n384i6$r7q$1@speranza.aioe.org...
    >>> Nie było uderzenia, bo się samolot ślizgał po bagnie,
    >> ok -to wtedy nie było 100g. Nadal raporty oficjalne do d.
    >
    > Mówią o 100g?
    > Jeśli tak, to 100g z jakim wektorem w stosunku do ziemi?

    A dlaczego Twojej kruchej głowie w samolocie miałoby robić
    różnicę czy została uderzona o kant stołu z przeciążeniem 100g
    w stronę ziemii czy w przeciwną lub jakimkolwiek innym kierunku?
    Ktoś tu chyba nie uważał na lekcjach fizyki...

    I nie bardzo rozumiem dlaczego ludziom tak strasznie
    przeszkadza to 100g - ja sobie umiem wyobrazić bardzo łatwo
    przeciążenia działające na poszczególne obiekty wewnątrz
    samolotu większe niż przeciążenia wynikające z samego
    hamowania samolotu w błocie.

    Przeciez każdy element w samolocie hamowanym z określonym
    opóźnieniem będzie poddany różnemu przeciążeniu, zwłaszcza
    jak ten element będzi ruchomy albo stanie się ruchomy w trakcie
    hamowania. Innymi słowy względnie miękki samolot
    hamujący po błocie przy okazji zmieniający stopień swego
    pogięcia będzie mógł mieć opóźnienie mniejsze niż np. głowa
    pasażera ześlizgująca się z zagłówka i uderzająca o coś
    twardego lub jakiś cieżki obiekt zsuwający się z półki
    i rozpędzający do dużej prędkości hamujący na Twojej głowie.

    Wyobraź sobie 2 jajka leżące na półce w hamującym pociągu.
    Pociąg wcale nie musi hamować z przeciążeniem 1g aby
    jajko doświadczyło takiego przeciążenia gdy się stoczy
    z półki i spadnie na podłogę pociągu. To jajko które na
    półce zostanie, np. oparte o boczną ścianę półki, nie rozbije się
    podczas gdy to które spadło z półki rozciapcia się, prawda?

    Masz dwa identyczne jajka w tym samym pociągu
    doznające zupełnie różnych przeciążeń w czasie spokojnego
    hamowania pociagu. A wyobraź sobie teraz chaos w czasie
    katastrofy gdzie obiekty wewnątrz samolotu zderzają się
    ze sobą z różną prędkością, pod różnymi kątami i hamują na
    różnej drodze, czyli doświadczają zupełnie innych przeciążeń.

strony : 1 ... 20 ... 27 . [ 28 ] . 29 ... 40 ... 53


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: