-
241. Data: 2015-11-27 00:26:39
Temat: Re: postarzanie nie poplaca
Od: Przemek <r...@o...pl>
>> Nie było uderzenia, bo się samolot ślizgał po bagnie,
> ok -to wtedy nie było 100g. Nadal raporty oficjalne do d.
Mówią o 100g? Jeśli tak, to 100g z jakim wektorem w stosunku do ziemi?
>> Ja się za to pytam co ten samolot robił na tym lotnisku, w tej mgle, 35
>> m zamiast 100m nad ziemią
> antek twierdzi ze był wyzej - ja nie upieram sie mu wierzyc :)
Ten antek, co spi^*&ł do PL jak się tylko dowiedział, ze coś się stało a
był parę km od miejsca zdarzenia?
Leciał meldować ruskom wykonanie zadania?* :/
>> i czemu gdy automat darł mordę, ze coś jest
> zdaje sie ze przy ladowaniu ma prawo sie drzec.
To to było lądowanie czy próba obadania czy można lądować?
I jak widzisz ziemię a automat się drze to zlewasz bo masz kontrolę nad
tym co się dzieje, ale skoro ziemi nie widać, a on się nadal się drze to
znaczy, że do ziemi jest mniej niż 100m, to + to że jej nie widać =
spier*^)y a nie próbujemy rozpoznać bojem.
Przem
*ja tylko pytam, a nie twierdzę :/
-
242. Data: 2015-11-27 07:56:39
Temat: Re: postarzanie nie poplaca
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu piątek, 27 listopada 2015 00:28:08 UTC+1 użytkownik Przemek napisał:
> >> Nie było uderzenia, bo się samolot ślizgał po bagnie,
> > ok -to wtedy nie było 100g. Nadal raporty oficjalne do d.
>
> Mówią o 100g? Jeśli tak, to 100g z jakim wektorem w stosunku do ziemi?
sobie zartujesz ze mówia o wektorach -napisali "powyżej 100g" i badanie odfajkowane.
> To to było lądowanie czy próba obadania czy można lądować?
> I jak widzisz ziemię a automat się drze to zlewasz bo masz kontrolę nad
> tym co się dzieje, ale skoro ziemi nie widać, a on się nadal się drze to
> znaczy, że do ziemi jest mniej niż 100m, to + to że jej nie widać =
> spier*^)y a nie próbujemy rozpoznać bojem.
mnie sie nie chce o szczegółach - bo g... wiemy i ty i ja, i ta cala panstwowa
komisja. Tej to nawet wrak nie był potrzebny do badania katastrofy.
Ja se moge z tobą zgodzic ze jedna z prawdopodobnych przyczyn był błąd pilota, byc
moze wprowadzonych w błąd przez kontrolerow. Ale to jest gdybanie.
b.
-
243. Data: 2015-11-27 08:26:48
Temat: Re: postarzanie nie poplaca
Od: Dariusz Dorochowicz <dadoro@_wp_._com_>
W dniu 2015-11-27 o 07:56, Budyń pisze:
> W dniu piątek, 27 listopada 2015 00:28:08 UTC+1 użytkownik Przemek napisał:
>>>> Nie było uderzenia, bo się samolot ślizgał po bagnie,
>>> ok -to wtedy nie było 100g. Nadal raporty oficjalne do d.
>>
>> Mówią o 100g? Jeśli tak, to 100g z jakim wektorem w stosunku do ziemi?
>
> sobie zartujesz ze mówia o wektorach -napisali "powyżej 100g" i badanie
odfajkowane.
>
>> To to było lądowanie czy próba obadania czy można lądować?
>> I jak widzisz ziemię a automat się drze to zlewasz bo masz kontrolę nad
>> tym co się dzieje, ale skoro ziemi nie widać, a on się nadal się drze to
>> znaczy, że do ziemi jest mniej niż 100m, to + to że jej nie widać =
>> spier*^)y a nie próbujemy rozpoznać bojem.
>
> mnie sie nie chce o szczegółach - bo g... wiemy i ty i ja, i ta cala panstwowa
komisja. Tej to nawet wrak nie był potrzebny do badania katastrofy.
> Ja se moge z tobą zgodzic ze jedna z prawdopodobnych przyczyn był błąd pilota, byc
moze wprowadzonych w błąd przez kontrolerow. Ale to jest gdybanie.
Mam prośbę... Idźcie sobie z tym gdzieś indziej, póki jeszcze jest w
miarę przyjemnie. Jest tyle miejsc gdzie możecie o tym podyskutować...
Pozdrawiam
DD
-
244. Data: 2015-11-27 09:07:24
Temat: Re: postarzanie nie poplaca
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu piątek, 27 listopada 2015 08:27:20 UTC+1 użytkownik Dariusz Dorochowicz
napisał:
> Mam prośbę... Idźcie sobie z tym gdzieś indziej, póki jeszcze jest w
> miarę przyjemnie. Jest tyle miejsc gdzie możecie o tym podyskutować...
ja nic nie mówie :) No to dobra -czego mam szukac uszkodzonego w moich padnietych
zasilaczach usb? Jedynie co na oko widac ze kondensatory nie sa spuchniete. Zdarza
sie cos typowego?
b.
-
245. Data: 2015-11-27 10:31:35
Temat: Re: postarzanie nie poplaca
Od: Przemek <r...@o...pl>
> Mam prośbę... Idźcie sobie z tym gdzieś indziej, póki jeszcze jest w
> miarę przyjemnie. Jest tyle miejsc gdzie możecie o tym podyskutować...
Dobra, ale zauważ, że dyskutujemy całkiem przyjemnie.
Ale fakt, sam temat jest rzygogenerujący.
Pozdr :)
P.
-
246. Data: 2015-11-27 10:54:50
Temat: Re: postarzanie nie poplaca
Od: Dariusz Dorochowicz <dadoro@_wp_._com_>
W dniu 2015-11-27 o 10:31, Przemek pisze:
>> Mam prośbę... Idźcie sobie z tym gdzieś indziej, póki jeszcze jest w
>> miarę przyjemnie. Jest tyle miejsc gdzie możecie o tym podyskutować...
>
> Dobra, ale zauważ, że dyskutujemy całkiem przyjemnie.
> Ale fakt, sam temat jest rzygogenerujący.
No to właśnie napisałem: póki jeszcze tak jest. Bo nawet jeżeli tak się
skończy, to będzie to jakiś precedens i będzie nieprzyjemnie później. A
po co?
Pozdrawiam
DD
-
247. Data: 2015-11-28 00:24:43
Temat: Re: postarzanie nie poplaca
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> Trzeba po prostu z tego korzystać.
http://ddwloclawek.pl/pl/544_porady/16494_ubezpiecze
nia_sprzetu_rtv_i_agd_naciaganie_klientow.html
-
248. Data: 2015-11-28 09:08:52
Temat: Re: postarzanie nie poplaca
Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>
"Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> wrote in message
news:slrnn53vrl.bn1.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Tylko tyle?! Myślałem, że rzeczywiście zrobili jakieś jednorazowe
> połączenia, gniazda wkrętów, które się wyrywają przy próbie wykręcenia
> albo co. Takie śrubokręciki, to ja widziałem za dychę w jakimś markecie.
> Normalna rzecz -- jest potrzeba, to znajdzie się ktoś, kto ją zaspokoi
> i sprzeda narzędzie do kręcenia. I tu znowu kol. niedzielski jest w
> lepszej sytuacji. On sobie może zamówić śrubki z łbami własnego pomysłu,
> a żadnemu Chińczykowi nie opłaci się zalewać rynku śrubokrętami do nich.
potem poszli o krok dalej - mieli np. srubki 1,2mm i 1,3mm kolo siebie
dobrane tak ze po wkreceniu 1,2mm dotykaly pcb
wkrecenie w to miejsce 1,3mm przerywalo sciezki
http://hackaday.com/2014/10/19/using-the-wrong-screw
-a-painful-lesson-in-iphone-repair/
--
http://db.org.pl/
-
249. Data: 2015-11-28 09:19:05
Temat: Re: postarzanie nie poplaca
Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>
"Marek" <f...@f...com> wrote in message
news:almarsoft.2310450263407374795@news.neostrada.pl
...
> 10 lat temu kupiłem pralkę. Pierwsza awaria po 9 latach, wymieniłem szczotki,
> pralka ruszyła, cieszyłem się jak dziecko. W 10 roku użytkowania padła
> grzałka, wymieniłem - znowu cieszyłem się jak dziecko, że tak łatwo można
> naprawić. Pół roku po tym padły łożyska w bębnie. Bęben klejony, wymiana
> nieopłacalna.
FYI juz sa firmy ktore tna plastik, wymieniaja lozyska, spawaja
i daja gwarancje, wszystko w cenie od 200 pln
mialem przyjemnosc skorzystac tydzien temu i zrobili to porzadnie
wiec i adres dam dla potomnosci - wymianalozysk.pl
--
http://db.org.pl/
-
250. Data: 2015-11-28 09:22:17
Temat: Re: postarzanie nie poplaca
Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>
"Mario" <M...@...pl> wrote in message news:n305sj$em0$1@dont-email.me...
>>> Uszkodzenie sprawia że sprzęt miał zerową wartość.
>>> Nie wiem co to za ekonomia której Ty używasz do liczenia wartości
>> :-)
>> Bredzisz, uszkodzenie sprawia, że sprzęt ma mniejszą wartość ale nie
>> zerową.
> Oczywiście można oddać na złom i dostać za to kilkadziesiąt złotych.
niespecjalnie, obecnie zlom cienki to ~25 groszy za kilogram
pralke *moze* przyjma za darmo - zespol pioracy jest najczesciej
plastikowy, obciaznik stabilizujacy to 10-20kg betonu i cos z tym
trzeba potem zrobic
jedyne co ma tam wartosc to 10kg obudowa i 0,6-1kg miedzi w silniku
--
http://db.org.pl/