-
131. Data: 2015-11-23 13:39:34
Temat: Re: postarzanie nie poplaca
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> wrote in message
news:slrnn54bnj.mv0.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Pan Mario napisał:
>
>> Poprzedni laptop HP NX pracował z 78 lat w ciężkich warunkach.
>
> To tak jak komórka mojego pradziadka. Też tyle wytrzymała.
> Ciotka do dzisiaj trzyma w niej rower.
:-)
-
132. Data: 2015-11-23 13:41:12
Temat: Re: postarzanie nie poplaca
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "sundayman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:n2t74u$i8j$1@node1.news.atman.pl...
> Dziś już jednak na to powołać się nie można, bo nadal OSX jest imo
> bardziej wygodny niż windows - czy windows nadal nie ma przypadkiem
> idiotycznego problemu, że zmiana gniazdka USB to dla niego "nowe
> urządzenie" ? Bo w "7" chyba tak jest nadal. To śmieszne...
Zależy co. Mysza tak, mój modem GSM już nie - włożony i zainstalowany na
jednym, jest automatycznie wciągany na pozostałych. Nie ukrywam, że w
pewnych sytuacjach wolę, aby mi na każdym gniazdku od nowa meldował, dzięki
temu wiem, że gniazdko działa, przydaje się przy kłopotliwych sterach, gdy
bywa, że nie wiadomo, czemu nie chodzi, czy zwalone gniazdo, czy
niewysterowane urządzenie. Pozostawiłbym to jako opcję.
--
Telespamerzy:
814605413 222768000 616285002 845383900 224093185 896510439 896126048
222478125 222478457 814605444 717857100 222478205 616279900 222478190
616285031 222478041
-
133. Data: 2015-11-23 13:42:02
Temat: Re: postarzanie nie poplaca
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Budyń" <b...@r...pl> wrote in message
news:3b8bab00-7b4f-4318-9b9b-a95df3b3a141@googlegrou
ps.com...
> W dniu niedziela, 22 listopada 2015 15:30:09 UTC+1 użytkownik Pszemol
> napisał:
>> pralka zepsuła zaraz po gwarancji bo klient przyjdzie kupić nową i
>> zarobimy
>> więcej" się nie zgodzę, bo to jest strategia nielogiczna. Nie wiem jak
>> Ty,
>> ale każdy rozsądny klient, będzie pamiętał że po dwu lat od zakupu pralka
>> Boscha padła i musi kupić nową. Myślisz że zrobi sobie krzywdę i kupiłby
>> następnego Boscha? Nie! Pójdzie i kupi pralkę Samsunga lub LG.
>
> ta logika bierze w łeb gdy wszyscy producenci robia tak samo.
Ale nie robią. Mało tego - taka straregia nie jest stabilna bo zagrażają
mu właśnie producenci którzy nie dokładają kosztów do procesu
projektowania aby dodać do projektu (oprócz funkcji podstawowych)
również zaszyte, dobrze ukryte, bomby zegarowe. Głupie myślenie.
> Zatem co robie gdy sie popsuje?
> Kupuję najtanszą dowolnego producenta.
I potem wymyślasz cuda o celowym postarzaniu.
Tymczasem kupujesz najtańszy chłam i to jest przyczyna awaryjności.
-
134. Data: 2015-11-23 13:47:10
Temat: Re: postarzanie nie poplaca
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Budyń" <b...@r...pl> wrote in message
news:a1e0e0af-f326-4663-bb4f-a281d679de5b@googlegrou
ps.com...
>> Ty, ja i parę osób tak zrobi, ale producentowi to się nie będzie
>> opłacało, on potrzebuje taniej masówki, tam są zyski.
>
> czyli musi zrobic tak aby sie zepsuło
> - potwierdzasz sensownosc tej poszlaki spiskowej.
Absolutnie nie. Zaprojektowanie sprzętu który jest byle jaki
i ma dużą awaryjność jest łatwe i wielu to robi...
Zaprojektowanie sprzętu który jest super-niezawodny
w czasie gwarancji a zepsuje się tuż po niej jest niezwykle
trudne i nie zdajesz sobie z tego sprawy... Zwłaszcza, że
duzi producenci produkują ten sam sprzęt na wiele róznych
rynków na których obowiązują różne warunki gwarancji,
rękojmi czy różne okresy trwania tych gwarancji...
Stawiasz przed projektantem który jest z łapanki,najtańszy,
ledwie jest w stanie zaprojektować coś co jako tako działa
zadanie DODATKOWE polegające na sprytnym, niewidocznym,
trudnym do wykrycia wprojektowaniu w system bomby zegarowej.
> To w ogóle jest ciekawej ze jak sie lemingowi rzuci hasłem,
> "teoria spiskowa" to ten w skorupie sie chowa i w ogóle
> dyskutowac nie chce, bo ynteligentnemu czlowiekowi nie wypada :-)
To jest odwrotnie - jest grupa ludzi którzy są właśnie bardzo
podatni na tego typu teorie spiskowe i niewiedzieć czemu,
łatwiej w nie wierzą mimo że pochodzą one z wielu różnych
gatunków fabularnych... chemtrails, 9/11, jaszczury, postarzanie itp :)
-
135. Data: 2015-11-23 13:52:04
Temat: Re: postarzanie nie poplaca
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> I nie przyszło ci do głowy, że to nie żadni klienci, a pożal się boże
> łonabibiznesmeny, którzy się nasłuchali opowieści o postarzaniu i
> postanowili w swoim geniuszu z tego zrobić model biznesowy?
Ja jestem od prowadzenia firmy, a nie rozliczania moralności klientów.
Dopóki klient nie chce zamawiać rzeczy nielegalnych - broni, narkotyków
czy czegoś takiego - mnie formalnie nic do tego.
Nawet nie muszę wiedzieć do czego ostatecznie ma to komuś służyć.
Podobnie szewc nie interesuje się, czy jego glan nie będzie zastosowany
do kopania staruszki.
I jak dodatkowo wspomniałem - duża (niemiecka !) firma, dla której
produkuję - rozważała poważnie taką "opcję". Więc... nieważne są detale
mojej działalności - ważne, że to się stosuje. Nie od wczoraj. O tym tu
jest mowa.
-
136. Data: 2015-11-23 13:52:53
Temat: Re: postarzanie nie poplaca
Od: Maciek <m...@p...com>
Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> Pan J.F. napisał:
>
>
>>>Wyczuwam gorycz. Co zatem proponujesz?
>>
>>a) nie wierzyc w marki, tylko w dlugosc gwarancji,
>>b) jakies unijne rozporzadzenie, aby taki sprzet mial 3-5 lat
>>gwarancji ? Ewentualnie dostep do czesci zamiennych, po cenie nie
>>wyzszej niz gotowego wyrobu, tzn zeby suma nie przekraczala ...
>
>
> Od dawna postuluję to rozwiązanie, nawet na tej grupie. Niechby nawet
> w sumie dwukrotnie wyższej. Koszty logistyczne to usprawiedliwiają.
> Ale powinny być dostępne wszystkie części. Składać nie się nie opłaci
> (tak jak za komuny ludzie składali samochody z części), ale nie opłaci
> się też cwaniactwo producenta w postaci wyceniania drogo cześci psujących
> się i tanio tych trwałych.
>
Sęk w tym, że coraz więcej podzespołów jest scalanych w kompletne bloki.
Niedostępne w częściach. Koszt zabija serwisowalność. Jak zmusisz
producenta, do sprzedawania części? Jestem za proponowanym przez Ciebie
rozwiązaniem, tylko jest potrzebna dobrze napisana ustawa a nie kolejne
"lub czasopisma", bo lobbyści zapłacili. Pralkę Amica kupiłem tylko
dlatego, że były dostępne wszystkie części zamienne. Nie wiem jak teraz
jest po wykupieniu przez Samsunga.
Podam prosty przykład - dawno temu strzelił mi zasilacz do kamery Sony.
Strzeliło tak, jakby w środku była petarda. Na szczęście w czasie
ładowania akumulatora a nie na kamerze.
Wtedy jeszcze nie miałem odpowiednich kluczy do odkręcania dziwacznych
śrub, więc grzecznie zaniosłem do pobliskiego seriwsu/sklepu. Zresztą
znam ich, wiem że nie oszukują klientów. Po kilku dniach oddają mi
nienaprawiony zasilacz, z garścią popalonych elementów. Padły podzespoły
robione wyłącznie dla Sony, niedostępne na wolnym rynku. Zresztą
zasilacze i tak podobno były bardzo awaryjne mimo tych kosmicznych
elementów Sony. Odpowiedniki nie wytrzymały kilkugodzinnego testu.
Zaproponowali mi sprzedanie zamiennika made in China. Wietrzyłem podstęp
ale kupiłem. Zasilacz działał długo i bezawaryjnie.
Z czystej ciekawości/ambicji postanowiłem zająć się naprawą złoma.
Zacząłem od poszukiwania instrukcji serwisowej zasilacza. Z pewnym
trudem ale ją znalazłem, nawet byłem gotów za nią zapłacić ale
sprzedawca (jakiś Amerykanin czy Brytyjczyk) okazał sie uczciwy i
zapytał, czy wiem co kupuję? Poinformował mnie, że instrukcja ma dwie
strony. Na pierwszej jest trochę marudzenia o przepisach, zagrożeniach.
Na drugiej jest informacja o numerze podzespołu, jakim jest kompletne
wnętrze zasilacza. Brak schematu, brak możliwości zakupu osobnych
podzespołów. Wszystko dla mojego bezpieczeństwa. Strzał był kurde
bezpieczny .... Pewnie były też numery do zamówienia poszczególnych
elementów obudowy i kabla sieciowego. Nie kupiłem.
Jakbyś podszedł do zmuszenia producenta do udostępnienia części,
serwisówki i niezalewania wnętrza żywicą? Nie pytam złośliwie, z chęci
polemizowania dla samego polemizowania ale jak to napisać, żeby było
dobrze?
Aha - zasilacz padł niedługo po dwuletniej gwarancji :-)
-
137. Data: 2015-11-23 13:54:10
Temat: Re: postarzanie nie poplaca
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "Piotr Wyderski" <p...@n...mil> napisał w wiadomości
news:n2urrl$7de$1@node2.news.atman.pl...
> Ale trwały wcale nie tak prosto zrobić, bo nie ma z czego.
> Przykład: zamawiam zasilacz, 12/10A stałego, z pulsacją
> Vpp=300mV. Ma działać 50 lat. Z czego byś go zrobił?
Np. ja... Porządne trafo, aby przetwornica nie bździła śmieciami w eterze,
tylko będzie to układ tradycyjny, z drutem przynajmniej z 50% zapasem, albo
i większym, obliczone diody na odpowiedni prąd, na radiatorach, obliczone
kondensatory do filtra, aby zapewnić to 300 mV bądź mniej - i już,
ewentualnie wsparte przedmuchującym to wiatrakiem, gdyby się miało grzać,
czy stać na słońcu, w gorące lato. CHyba, że stabilizowane - to jakiś LDO
wsparty 2N3055, czy KD502/503, ciężki może, ale i chyba wytrzyma kilka lat?
Bo to, co ja widuję, pracujące na granicy wytrzymałości, to woła o żal i
pomstę do Nieba.
--
Telespamerzy:
814605413 222768000 616285002 845383900 224093185 896510439 896126048
222478125 222478457 814605444 717857100 222478205 616279900 222478190
616285031 222478041
-
138. Data: 2015-11-23 13:54:46
Temat: Re: postarzanie nie poplaca
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> Według mnie to celowe postarzanie jest tylko w Waszych głowach.
Nie od dziś wiem, że masz swoje niewzruszone zdanie.
Akurat w tym przypadku przez to przekonanie świat jest dla ciebie lepszy
- no i gitara.
Z punktu widzenia producenta - podoba mi się twoja wiara w ludzi :)
-
139. Data: 2015-11-23 13:57:57
Temat: Re: postarzanie nie poplaca
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"sundayman" <s...@p...onet.pl> wrote in message
news:n2v273$deg$1@node2.news.atman.pl...
>
>> I nie przyszło ci do głowy, że to nie żadni klienci, a pożal się boże
>> łonabibiznesmeny, którzy się nasłuchali opowieści o postarzaniu i
>> postanowili w swoim geniuszu z tego zrobić model biznesowy?
>
> Ja jestem od prowadzenia firmy, a nie rozliczania moralności klientów.
> Dopóki klient nie chce zamawiać rzeczy nielegalnych - broni, narkotyków
> czy czegoś takiego - mnie formalnie nic do tego.
Bo celowe postarzanie jest jak najbardziej legalne, Twoim zdaniem?
> Nawet nie muszę wiedzieć do czego ostatecznie ma to komuś służyć.
> Podobnie szewc nie interesuje się, czy jego glan nie będzie zastosowany do
> kopania staruszki.
>
> I jak dodatkowo wspomniałem - duża (niemiecka !) firma, dla której
> produkuję - rozważała poważnie taką "opcję". Więc... nieważne są detale
> mojej działalności - ważne, że to się stosuje. Nie od wczoraj. O tym tu
> jest mowa.
Bajki opowiadasz.
-
140. Data: 2015-11-23 13:58:57
Temat: Re: postarzanie nie poplaca
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
ACMM-033 wrote:
> Np. ja... Porządne trafo, aby przetwornica nie bździła śmieciami w
> eterze, tylko będzie to układ tradycyjny, z drutem przynajmniej z 50%
> zapasem, albo i większym, obliczone diody na odpowiedni prąd, na
> radiatorach, obliczone kondensatory do filtra, aby zapewnić to 300 mV
> bądź mniej - i już,
Kondensatory działające przy tym prądzie po 50 latach?
Od ręki biorę wszystkie! ;-)
> ewentualnie wsparte przedmuchującym to wiatrakiem
Który się nie zatrze od kurzu po pół wieku?
Mnie tylko grzany prądem przemiennym generator termoelektryczny
przychodzi do głowy. W sumie wstyd, bo białko jakoś daje radę...
Pozdrawiam, Piotr