-
Data: 2015-12-03 14:57:29
Temat: Re: postarzanie nie poplaca
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n3pfno$ub$...@d...me...
"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
>> Ale to nie zmienia faktu, ze jesli pr-szkody jest wysokie, to:
>> a) koszt ubezpieczenia/gwarancji jest duzy,
>> b) szansa wystapienia szkody, a nawet szkod tez jest duza, i sie
>> pieknie usredni po stronie poszkodowanego ... i zaplaci z zyskeim
>> ubezpieczyciela.
>
>> Wiec czesciowo sie zgadzam z tym co napisales, czesciowo
>> rozszerzam:
>> -ubezpieczac trzeba drogie rzeczy, na ktore cie nie stac,
>Tu bym się zastanowił - bo jeśli koszt ubezpieczenia dla mnie
>to 1zł przy zakupie czegoś za kilkaset zł to nawet jak mnie stać
>to biorę takie ubezpieczenie bez pytania o to czy mnie stać czy nie.
I tu sie zgodze. Daja to brac.
Zreszta stad ten post - dali, wzialem, sie przydalo :-)
>No chyba że podejrzewam, że te 1zł za ubezpieczenie wynika
>z marketingowego faktu, że cena tej pralki czy lodówki została
>sztucznie zawyżona w detalu aby pokryć ubezpieczenie za
>fikcyjną stawkę 1zł - wtedy szukałbym takiej samej pralki czy
>lodówki taniej w innym sklepie, bez ubezpieczenia.
To jak najbardziej, ceny warto sprawdzic zawsze.
Ale dalsze wnioski moga juz nie byc takie proste - np firma X oferuje
produkt za 1100zl z mozliwoscia nabycia przedluzonej gwarancji za 1
zl, a obok stoi wyrob firmy Y, o podobnej funkcjonalnosci, za 1000zl,
ze zwykla dwuletnia gwarancja. A z drugiej strony stoi wyrob firmy Z,
za 1000zl plus mozliwosc przedluzenia gwarancji za 100zl :-)
>> -ubezpieczac warto tam, gdzie ryzyko szkody jest male - tam skladka
>> bedzie mala, a ewentualne odszkodowanie duze.
>Wręcz przeciwnie - kolejność if-ów jest w drugim punkcie inna:
>ubezpieczać warto tam, gdzie specyficzne ryzyko szkody U MNIE
>jest duże (w mojej ocenie) a składka/koszt jest mały (w mojej
>ocenie).
Niby tak, ale cudow nie ma - jesli pr-stwo jest duze, to i skladka
powinna byc duza :-)
Owszem - mozesz miec specyficznie nieprzecietnie wysokie ryzyko ...
ale rozmowa zeszla na smartfony - wiele osob bedzie chcialo wymienic
na nowy i uszkodzi celowo :-)
Warunki wyplaty powinny byc wiec zniechecajace :-)
>>>Ubezpieczyciel właśnie ma różnych klientów - i różne urządzenia
>>>ubezpiecza - rozkładając ryzyko likwidacji szkody (które jest grubo
>>>poniżej 100% przeciętnie) na wszystkich klientów dokładając
>>>swoje zyski i koszty operacyjne aby się to opłacało...
>> Sam napisales, ze to prawie pewne uszkodzenie :-)
>Bo znam niektóre dzieci - córce przyjaciółki (15 lat) wymieniałem już
>ekran w smartfonie dwa razy. W zeszły weekend spotkaliśmy się z nimi
>na wycieczce w San Diego, patrzę na telefon Igi a tam znowu pęknięcie
>na ekranie. Po prostu tragedia z tymi dzieciakami :-)
A podobno szklo na ajfonie nie peka :-)
>Gdyby nie miała mnie za przyjaciela rodziny co wymieni po kosztach
>eBayowych ekranu (niższych niż udział własny w ubezpieczeniu)
>to byłaby świetnym kandydatem na ubezpieczenie...
Ale jesli one tak czesto pekaja, to pewnie jest zabezpieczenie, np ten
udzial wlasny.
>>Porównaj sobie jaką kasę trzepią różne ubezpieczalnie - czy to
>>samochodowe czy mieszkaniowe czy właśnie takie od sprzętów.
>>To duży rynek, duży tort z którego każdy chce odkroić dla siebie.
>>Pisanie że producenci coś celowo postarzają czy celowo wbudowują
>>jakies bomby zegarowe jest absurdem przy istnieniu tego typu
>>firm, bo taki producent szybko wyłoniłby się w bazach danych
>>"big data" jakimi operują tego typu firmy... I sprawa by się sypła.
>>W sądzie.
>> No coz - ubezpieczyciele raczej nie ubezpieczaja awarii, wiec to
>> ich omija.
>Mieszasz dwie sprawy - przedłużoną gwarancję w Polsce
>sam nazywasz ubezpieczeniem - używam potem Twojego
>określenia aby się dogadać, a Ty mi na to że ubezpieczyciele
>nie ubezpieczają awarii.
Ok, ale te przedluzone gwarancje to u nas pewna rzadkosc, i czesto
daje je producent.
A on dobrze wie na ile postarzyl, i ze np 3 lata jest wzglednie
bezpieczne.
Takze w razie sprawy sadowej - jednym padnie po 3, innym po 4,
gwarantowali standardowo 2 lata, wiec o co klient ma pretensje - ze mu
padlo po 3.5 roku ?
>> Casus bateryjki w Apple pominales - jakos sie Apple nie bal tak
>> "postarzyc" produktu, i sprawa sie skonczyla w sadzie - ale z
>> prywatnej inicjatywy.
>Ale jak się sprawa skończyła? Znasz szczegóły?
>Coś wygrali? Bo baterie w MacBookach Air dalej są do
https://en.wikipedia.org/wiki/Apple_Inc._litigation#
iPod_battery_life_class_action
Ile adwokaci wzieli, to nie napisali, troche ich to pewnie kosztowalo.
>płyt głównych przylutowane i Apple ma w dupie skargi.
Ale przez 10 lat byly wymienne.
Moze teraz lepsze baterie, moze licza na lepszych prawnikow.
A moze uznaja ze informacja jest wystarczajaca
http://www.apple.com/batteries/service-and-recycling
/
i koszty serwisowe znosne - $129 w urzadzeniu za ~$1000
https://support.apple.com/kb/index?page=servicefaq&g
eo=United_States&product=Macnotebooks
>> Teraz nierozbieralne robi Samsung ... ciekawe, ma lepsze bateryjki
>> i starcza na 4 lata ? Czy/I liczy na to, ze sad uzna ze, 4 lata to
>> wystarczajaco dlugo ... a przeciez moga wyjsc komus 3 lata ...
>Myślę, że jakichś plotek o sądach słuchasz...
Przeciez w amerykanskie sady sa nieobliczalne. Podobnie zreszta jak
polskie, tylko z innych powodow :-)
I nikt nie wie, jaki zapadnie wyrok, a moze zapasc drogi :-)
J.
Następne wpisy z tego wątku
- 03.12.15 15:54 k...@g...com
- 03.12.15 23:18 Maciek
- 09.12.15 03:53 sundayman
- 09.12.15 04:00 sundayman
- 09.12.15 04:07 Pszemol
- 09.12.15 04:10 Pszemol
- 09.12.15 04:16 sundayman
- 09.12.15 04:28 sundayman
- 09.12.15 09:28 Piotr Gałka
- 09.12.15 14:00 J.F.
- 10.12.15 03:41 sundayman
- 10.12.15 05:14 Pszemol
- 10.12.15 05:18 Pszemol
- 10.12.15 08:33 J.F.
- 10.12.15 09:45 J.F.
Najnowsze wątki z tej grupy
- "ogrodowa linia napowietrzna"
- jaki zasilacz laboratoryjny
- jaki zasilacz laboratoryjny
- Puszka w ziemię
- T-1000 was here
- Ściąganie hasła frezem
- Koszyk okrągły, walec 3x AA, na duże paluszki R6
- Brak bolca ochronnego ładowarki oznacza pożar
- AMS spalony szybkim zasilaczem USB
- stalowe bezpieczniki
- Wyświtlacz ramki cyfrowej
- bateria na żądanie
- pradnica krokowa
- Nieustający podziw...
- Coś dusi.
Najnowsze wątki
- 2025-02-05 Re: UK: Michał K. dalej czeka na rozprawę ekstradycyjną w areszcie [bo nie (jeszcze?) zebrał kaucji]
- 2025-02-04 ranking wyciszenia, głośność, hałas przy 130 km/h, na postoju, przy przyspieszaniu
- 2025-02-05 Warszawa => IT Recruiter <=
- 2025-02-05 Ostrów Wielkopolski => Area Sales Manager OZE <=
- 2025-02-05 Rzeszów => Spedytor Międzynarodowy <=
- 2025-02-05 Warszawa => IT Business Analyst <=
- 2025-02-05 Warszawa => Specjalista DevOps <=
- 2025-02-05 Łódź => NodeJS Developer <=
- 2025-02-05 Warszawa => QA Engineer (Quality Assurance) <=
- 2025-02-05 Gdańsk => Specjalista ds. Sprzedaży <=
- 2025-02-05 Warszawa => QA Engineer <=
- 2025-02-05 Warszawa => Programista Full Stack .Net <=
- 2025-02-05 Re: UK: Michał K. dalej czeka na rozprawę ekstradycyjną w areszcie [bo nie (jeszcze?) zebrał kaucji]
- 2025-02-04 podpisywanie umów z datą wsteczną
- 2025-02-04 Radio internetowe do starego Androida