eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikapostarzanie nie poplacaRe: postarzanie nie poplaca
  • Data: 2015-11-23 13:52:53
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: Maciek <m...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:

    > Pan J.F. napisał:
    >
    >
    >>>Wyczuwam gorycz. Co zatem proponujesz?
    >>
    >>a) nie wierzyc w marki, tylko w dlugosc gwarancji,
    >>b) jakies unijne rozporzadzenie, aby taki sprzet mial 3-5 lat
    >>gwarancji ? Ewentualnie dostep do czesci zamiennych, po cenie nie
    >>wyzszej niz gotowego wyrobu, tzn zeby suma nie przekraczala ...
    >
    >
    > Od dawna postuluję to rozwiązanie, nawet na tej grupie. Niechby nawet
    > w sumie dwukrotnie wyższej. Koszty logistyczne to usprawiedliwiają.
    > Ale powinny być dostępne wszystkie części. Składać nie się nie opłaci
    > (tak jak za komuny ludzie składali samochody z części), ale nie opłaci
    > się też cwaniactwo producenta w postaci wyceniania drogo cześci psujących
    > się i tanio tych trwałych.
    >

    Sęk w tym, że coraz więcej podzespołów jest scalanych w kompletne bloki.
    Niedostępne w częściach. Koszt zabija serwisowalność. Jak zmusisz
    producenta, do sprzedawania części? Jestem za proponowanym przez Ciebie
    rozwiązaniem, tylko jest potrzebna dobrze napisana ustawa a nie kolejne
    "lub czasopisma", bo lobbyści zapłacili. Pralkę Amica kupiłem tylko
    dlatego, że były dostępne wszystkie części zamienne. Nie wiem jak teraz
    jest po wykupieniu przez Samsunga.
    Podam prosty przykład - dawno temu strzelił mi zasilacz do kamery Sony.
    Strzeliło tak, jakby w środku była petarda. Na szczęście w czasie
    ładowania akumulatora a nie na kamerze.
    Wtedy jeszcze nie miałem odpowiednich kluczy do odkręcania dziwacznych
    śrub, więc grzecznie zaniosłem do pobliskiego seriwsu/sklepu. Zresztą
    znam ich, wiem że nie oszukują klientów. Po kilku dniach oddają mi
    nienaprawiony zasilacz, z garścią popalonych elementów. Padły podzespoły
    robione wyłącznie dla Sony, niedostępne na wolnym rynku. Zresztą
    zasilacze i tak podobno były bardzo awaryjne mimo tych kosmicznych
    elementów Sony. Odpowiedniki nie wytrzymały kilkugodzinnego testu.
    Zaproponowali mi sprzedanie zamiennika made in China. Wietrzyłem podstęp
    ale kupiłem. Zasilacz działał długo i bezawaryjnie.

    Z czystej ciekawości/ambicji postanowiłem zająć się naprawą złoma.
    Zacząłem od poszukiwania instrukcji serwisowej zasilacza. Z pewnym
    trudem ale ją znalazłem, nawet byłem gotów za nią zapłacić ale
    sprzedawca (jakiś Amerykanin czy Brytyjczyk) okazał sie uczciwy i
    zapytał, czy wiem co kupuję? Poinformował mnie, że instrukcja ma dwie
    strony. Na pierwszej jest trochę marudzenia o przepisach, zagrożeniach.
    Na drugiej jest informacja o numerze podzespołu, jakim jest kompletne
    wnętrze zasilacza. Brak schematu, brak możliwości zakupu osobnych
    podzespołów. Wszystko dla mojego bezpieczeństwa. Strzał był kurde
    bezpieczny .... Pewnie były też numery do zamówienia poszczególnych
    elementów obudowy i kabla sieciowego. Nie kupiłem.

    Jakbyś podszedł do zmuszenia producenta do udostępnienia części,
    serwisówki i niezalewania wnętrza żywicą? Nie pytam złośliwie, z chęci
    polemizowania dla samego polemizowania ale jak to napisać, żeby było
    dobrze?

    Aha - zasilacz padł niedługo po dwuletniej gwarancji :-)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: