eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikapomiar prądu w aucie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 58

  • 21. Data: 2014-12-13 23:43:18
    Temat: Re: pomiar prądu w aucie
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Dnia Sat, 13 Dec 2014 10:58:29 +0000, AlexY napisał(a):

    > Tomasz Pyra pisze:
    > [..]
    >> Ja montowałem amperomierz, a do niego kamerę która go całą noc filmowała :)
    >
    > Miernik z portem szeregowym i jakieś laptopopodobne urządzenie
    > rejestrujące dane byłoby mniejszą armatą na taką muchę :)

    Następnym razem, zamiast wyjąć ze schowka multimetr za 10zł i kamerkę która
    jest w samochodzie, zamówię nowy multimetr, a potem zostawię z nim na noc w
    aucie laptopa za parę tysięcy ;)


  • 22. Data: 2014-12-14 00:28:05
    Temat: Re: pomiar prądu w aucie
    Od: AlexY <a...@i...pl>

    Tomasz Pyra pisze:
    > Dnia Sat, 13 Dec 2014 10:58:29 +0000, AlexY napisał(a):
    >
    >> Tomasz Pyra pisze:
    >> [..]
    >>> Ja montowałem amperomierz, a do niego kamerę która go całą noc filmowała :)
    >>
    >> Miernik z portem szeregowym i jakieś laptopopodobne urządzenie
    >> rejestrujące dane byłoby mniejszą armatą na taką muchę :)
    >
    > Następnym razem, zamiast wyjąć ze schowka multimetr za 10zł i kamerkę która
    > jest w samochodzie, zamówię nowy multimetr, a potem zostawię z nim na noc w
    > aucie laptopa za parę tysięcy ;)

    A samochodu nie obawiasz się zostawić na noc? wart chyba troszkę więcej
    niż laptop? Maska podniesiona że każdy ma dostęp? Laptopy za kilka
    tysięcy nie mają portu szeregowego, do tego używa się zabytku za 50zł z
    procem 486. Ciekawi mnie że tej kamerki nikt nie kradnie, też około
    tysiacza kosztowała chyba.


    --
    AlexY
    http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
    http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html


  • 23. Data: 2014-12-14 00:30:04
    Temat: Re: pomiar pr?du w aucie
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2014-12-13 18:47, RoMan Mandziejewicz pisze:
    > Hello Adam,
    >
    > Saturday, December 13, 2014, 5:10:23 PM, you wrote:
    >
    >>> a u mnie zmierzyłem prąd i miałem 10mA...
    >>> a mimo to po 1-2 dniach zimą, samochód nie dał się już odpalić...
    >> 10mA nie jest Ci w stanie rozładować akumulatora.
    >
    > Padlinę doprowadzić do stanu braku rozruchu - jak najbardziej. Policz
    > jak MAŁO energii potrzeba do rozruchu typowego silnika.

    Energia w sensie fizycznym? Czyli VIt?
    Nie zastanawiałem się.
    Weźmy typowy, europejski silnik benzynowy, w zakresie pojemności
    <=2000ccm. Autka takie mają akumulatorki o prądzie rozruchowym rzędu 600
    do 700A, przy pojemności akumulatora (co tu jest bez znaczenia) ok. 45
    do 65Ah.
    Do prawidłowego "odpalenia" potrzeba ok. 3 sekund.
    Tak na oko - niewiele energii. Nie bardzo mi się chce liczyć. Pomimo, że
    z matematyki i fizyki byłem dobry, to było to "chwilę" temu. Teraz
    czasem nawet mam problem, jak jakieś gimnazjalne gówniarstwo przyjdzie
    po pomoc :(

    Ale w akumulatorze duże znaczenie ma oporność wewnętrzna i zdolność
    oddania dużej energii w krótkim czasie.
    A jakby go wspomóc "wiadrami" elektrolitów, tak jak samochodowe końcówki
    mocy? ;)

    >
    >> Prędzej wewnętrzny upływ w samym akumulatorze: opad masy czynnej, czy
    >> jakiś inny szlam na spodzie komory, może jakieś zwarcie.
    >> Trudno to sprawdzić, ale czy akumulator po wielu godzinach nie jest
    >> nieco cieplejszy od otoczenia?
    >
    > Taka padlina wykazuje słabe oznaki życia.

    Słabe owszem.
    Mam jeden, który ładnie świeci całymi godzinami żarówką H4, ale nie ma
    prądu - nie jest w stanie obrócić silnika Malucha.

    A pobór prądu 10mA?
    Toż na kablach więcej chyba strat idzie.
    Po 100 godzinach teoretycznie wychodzi 1A.
    Czyli akum. 45Ah rozładowywałby się ok. pół roku. Więc jakby nie patrzeć
    - to jest prąd niewiele większy od prądu samorozładowania.

    Przy okazji:
    Jak działają "boostery"?
    To takie coś, zasilane małym akumulatorkiem typu 35Ah, a jest w stanie
    odpalić sporawego dizla z padniętym akumulatorem. Miewają takie zabawki
    na komisach samochodowych.
    Jakieś dwie przetwornice szeregowo?


    --
    Pozdrawiam.

    Adam


  • 24. Data: 2014-12-14 00:41:51
    Temat: Re: pomiar pr?du w aucie
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Adam,

    Sunday, December 14, 2014, 12:30:04 AM, you wrote:

    [...]

    >> Padlinę doprowadzić do stanu braku rozruchu - jak najbardziej. Policz
    >> jak MAŁO energii potrzeba do rozruchu typowego silnika.
    > Energia w sensie fizycznym? Czyli VIt?

    A znasz inny sens energii elektrycznej?

    > Nie zastanawiałem się.
    > Weźmy typowy, europejski silnik benzynowy, w zakresie pojemności
    > <=2000ccm. Autka takie mają akumulatorki o prądzie rozruchowym rzędu 600
    > do 700A,

    Bez znaczenia - rzeczywisty prąd rozruchowy jest znacznie niższy.
    Szczególnie w kontekście współczesnych rozruszników z przekładnią
    planetarną.

    > przy pojemności akumulatora (co tu jest bez znaczenia) ok. 45
    > do 65Ah.
    > Do prawidłowego "odpalenia" potrzeba ok. 3 sekund.

    Połowę z tego przy sprawnym silniku. Dokładniej: dwa obroty wału dla
    silnika benzynowego z zapłonem sterowanym przez czujnik związany z
    wałem silnika.

    > Tak na oko - niewiele energii. Nie bardzo mi się chce liczyć.

    Postaraj się. Warto.

    [...]

    > Jak działają "boostery"?
    > To takie coś, zasilane małym akumulatorkiem typu 35Ah, a jest w stanie
    > odpalić sporawego dizla z padniętym akumulatorem.

    Bo tak naprawdę to potrzeba po prostu solidnie naładowanego
    akumulatora.

    > Miewają takie zabawki na komisach samochodowych.
    > Jakieś dwie przetwornice szeregowo?

    Po co? Jak mi padła Centra a do wypłaty zostały 3 tygodnie, to wpiąłem
    równolegle żelowy 7Ah - w zupełności wystarczał. Ale to silnik
    benzynowy 1.6 i rozrusznik z przekładnią planetarną.

    Uprzedzając: akumulator żelowy jest obecnie w UPSie nadal żywy a
    ratowałem się nim 5 lat temu.

    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 25. Data: 2014-12-14 01:24:28
    Temat: Re: pomiar pr?du w aucie
    Od: Tomasz Wójtowicz <s...@s...spam.spam.com>

    W dniu 2014-12-14 00:41, RoMan Mandziejewicz pisze:
    > Hello Adam,
    >
    > Sunday, December 14, 2014, 12:30:04 AM, you wrote:
    >
    > [...]
    >
    >>> Padlinę doprowadzić do stanu braku rozruchu - jak najbardziej. Policz
    >>> jak MAŁO energii potrzeba do rozruchu typowego silnika.
    >> Energia w sensie fizycznym? Czyli VIt?
    >
    > A znasz inny sens energii elektrycznej?
    >
    >> Nie zastanawiałem się.
    >> Weźmy typowy, europejski silnik benzynowy, w zakresie pojemności
    >> <=2000ccm. Autka takie mają akumulatorki o prądzie rozruchowym rzędu 600
    >> do 700A,
    >
    > Bez znaczenia - rzeczywisty prąd rozruchowy jest znacznie niższy.

    Zgadza się. Nawet w dieslach jest to ok. 190A przy sprawnym rozruszniku.
    Jak wzrośnie do 230A to trzeba wyczyścić komutator, bo prąd zaczyna
    płynąć po komutatorze zanieczyszczonym pyłem ze szczotek.


  • 26. Data: 2014-12-14 10:18:39
    Temat: Re: pomiar prądu w aucie
    Od: BartekK <s...@d...org>

    W dniu 2014-12-12 o 23:49, dddddddd pisze:
    >> A co w nim takiego prądożernego?
    >
    > moduły...
    > a to nawigacja się przygotowuje tuż po otwarciu, a to wzmacniacz kręci
    > wiatrakiem po zamknięciu, jakieś podświetlenia (lampka od skrzyni biegów
    > - P - gaśnie chyba po pół godzinie więc dopiero wtedy moduł się usypia
    No to już nie jest normalne. U mnie (też e61) lampka P na gałce biegów
    gaśnie natychmiast (jakieś 1-2s po) zamknięciu auta (pilotem).

    > hmm o tym nie pomyślałem, może nawet ciągnie sporo więcej prądu przy
    > rozruchu...
    To byś odczuł znacznie, jako słabszy rozruch, bo przy normalnym rozruchu
    pobór jest znaczy, spadek napięcia też, jakby pobór był znacznie większy
    - to by w ogóle ci wszystko zdychało. Pamiętaj że tam jednak dość długi
    kabel od rozrusznika do aku...


    --
    | Bartłomiej Kuźniewski
    | s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
    | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
    173


  • 27. Data: 2014-12-14 12:21:31
    Temat: Re: pomiar prądu w aucie
    Od: dddddddd <f...@e...com>

    W dniu 2014-12-14 10:18, BartekK pisze:
    > W dniu 2014-12-12 o 23:49, dddddddd pisze:
    >>> A co w nim takiego prądożernego?
    >>
    >> moduły...
    >> a to nawigacja się przygotowuje tuż po otwarciu, a to wzmacniacz kręci
    >> wiatrakiem po zamknięciu, jakieś podświetlenia (lampka od skrzyni biegów
    >> - P - gaśnie chyba po pół godzinie więc dopiero wtedy moduł się usypia
    > No to już nie jest normalne. U mnie (też e61) lampka P na gałce biegów
    > gaśnie natychmiast (jakieś 1-2s po) zamknięciu auta (pilotem).

    wnioskuję że po lifcie (bo ja przed liftem mam lampkę obok gałki)


    >
    >> hmm o tym nie pomyślałem, może nawet ciągnie sporo więcej prądu przy
    >> rozruchu...
    > To byś odczuł znacznie, jako słabszy rozruch, bo przy normalnym rozruchu
    > pobór jest znaczy, spadek napięcia też, jakby pobór był znacznie większy
    > - to by w ogóle ci wszystko zdychało. Pamiętaj że tam jednak dość długi
    > kabel od rozrusznika do aku...

    no i właśnie obstawiam ten rozrusznik - niedawno faktycznie po jeździe i
    ok godzinnym postoju ciężko kręcił, jeszcze to sprawdzę ale wydaje mi
    się to najbardziej prawdopodobne

    --
    Pozdrawiam
    Łukasz


  • 28. Data: 2014-12-14 12:57:37
    Temat: Re: pomiar pr?du w aucie
    Od: janusz_k <J...@o...pl>

    W dniu 2014-12-14 00:30, Adam pisze:
    > W dniu 2014-12-13 18:47, RoMan Mandziejewicz pisze:
    >> Hello Adam,
    >>
    >> Saturday, December 13, 2014, 5:10:23 PM, you wrote:
    >>
    >>>> a u mnie zmierzyłem prąd i miałem 10mA...
    >>>> a mimo to po 1-2 dniach zimą, samochód nie dał się już odpalić...
    >>> 10mA nie jest Ci w stanie rozładować akumulatora.
    >>
    >> Padlinę doprowadzić do stanu braku rozruchu - jak najbardziej. Policz
    >> jak MAŁO energii potrzeba do rozruchu typowego silnika.
    >
    > Energia w sensie fizycznym? Czyli VIt?
    > Nie zastanawiałem się.
    > Weźmy typowy, europejski silnik benzynowy, w zakresie pojemności
    > <=2000ccm. Autka takie mają akumulatorki o prądzie rozruchowym rzędu 600
    > do 700A, przy pojemności akumulatora (co tu jest bez znaczenia) ok. 45
    > do 65Ah.
    > Do prawidłowego "odpalenia" potrzeba ok. 3 sekund.
    > Tak na oko - niewiele energii. Nie bardzo mi się chce liczyć. Pomimo, że
    > z matematyki i fizyki byłem dobry, to było to "chwilę" temu. Teraz
    > czasem nawet mam problem, jak jakieś gimnazjalne gówniarstwo przyjdzie
    > po pomoc :(
    Przy 200A i 5 sek = 0,277Ah--
    Pozdr

    Janusz_K


  • 29. Data: 2014-12-14 13:52:38
    Temat: Re: pomiar prądu w aucie
    Od: dddddddd <f...@e...com>

    W dniu 2014-12-14 12:21, dddddddd pisze:
    >
    > no i właśnie obstawiam ten rozrusznik - niedawno faktycznie po jeździe i
    > ok godzinnym postoju ciężko kręcił, jeszcze to sprawdzę ale wydaje mi
    > się to najbardziej prawdopodobne
    >

    dodam jeszcze że rozrusznikiem kręcę tylko raz, jak słabo zaczyna kręcić
    to doładowuję aku i jakiś czas jest spokój - ale może po prostu coś tam
    się przywiesza i potrzebuje dużo więcej prądu na rozruch - dlatego
    doładowanie pomaga?
    rozrusznik w tym aucie działa automatycznie tzn. przekręcam i puszczam
    kluczyk, a on kręci tyle czasu ile mu się chce :)

    --
    Pozdrawiam
    Łukasz


  • 30. Data: 2014-12-14 14:10:07
    Temat: Re: pomiar prądu w aucie
    Od: Zachariasz Dorożyński <k...@g...com>

    W dniu niedziela, 14 grudnia 2014 13:52:40 UTC+1 użytkownik dddddddd napisał:
    > W dniu 2014-12-14 12:21, dddddddd pisze:
    > >
    > > no i właśnie obstawiam ten rozrusznik - niedawno faktycznie po jeździe i
    > > ok godzinnym postoju ciężko kręcił, jeszcze to sprawdzę ale wydaje mi
    > > się to najbardziej prawdopodobne
    > >
    >
    > dodam jeszcze że rozrusznikiem kręcę tylko raz, jak słabo zaczyna kręcić
    > to doładowuję aku i jakiś czas jest spokój - ale może po prostu coś tam
    > się przywiesza i potrzebuje dużo więcej prądu na rozruch - dlatego
    > doładowanie pomaga?
    > rozrusznik w tym aucie działa automatycznie tzn. przekręcam i puszczam
    > kluczyk, a on kręci tyle czasu ile mu się chce :)
    >
    > --
    > Pozdrawiam
    > Łukasz

    To że jak naładujesz z prostownika co jakiś czas i to naładowanie wystarczy na dłużej
    to bzdura. Nawet jak niszcząco naładujesz do 16V pod prostownikiem to w kilka -
    kilkanaście minut instalacja w samochodzie wyrówna do 14,5 jakie akumulator w czasie
    ładowania powinien mieć.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: