-
1. Data: 2014-12-12 16:57:12
Temat: pomiar prądu w aucie
Od: dddddddd <f...@e...com>
Witam,
Coś pożera prąd w moim aucie. Nie dzieje się to zawsze dlatego szukam
sposobu jak wpiąć amperomierz do auta i go nie spalić przy odpalaniu :)
Da się jakoś to zrobić? Auto to duży prądożerny diesel, pełny stan
spoczynku osiąga po ponad pół godzinie (pobiera wtedy naście mA), ale
czuję że nie zawsze (bo mimo nowego akumulatora 100 czy 110Ah i tras
min. 2x30 km autostradą praktycznie codziennie co jakiś czas słabo kręci
i trzeba go doładować). Normalnym w tym aucie jest że do pół godziny
moduły się usypiają (tuż po zamknięciu jest kilka amper, później
stopniowo spada, po otwarciu auto ciągnie kilkanaście A, ale to też w
jego przypadku normalne)
Pacjent to BMW e61 535d, wymieniona "inteligentna" klema, w błędach nic
nie ma, alternator napięcie daje poprawne.
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
2. Data: 2014-12-12 19:21:34
Temat: Re: pomiar prądu w aucie
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Fri, 12 Dec 2014 16:57:12 +0100, dddddddd napisał(a):
> Witam,
> Coś pożera prąd w moim aucie. Nie dzieje się to zawsze dlatego szukam
> sposobu jak wpiąć amperomierz do auta i go nie spalić przy odpalaniu :)
Nie mierz prądu podczas odpalania.
Czyli na czas uruchamiania silnika, łączysz obwód bez amperomierza.
Natomiast po uruchomieniu, jestem przekonany że prąd będzie płynął w drugą
stronę - tzn. że będzie ładował akumulator.
A to co Ci go rozładowuje, robi to na postoju, jak silnik nie pracuje.
Więc do sprawdzenia masz napięcie ładowania - czyli jak silnik pracuje, to
czy napięcie na akumulatorze wynosi 13.8-14.4V.
> Da się jakoś to zrobić? Auto to duży prądożerny diesel,
A co w nim takiego prądożernego?
Ogrzewanie elektryczne?
Bo jednak jak nie jeździsz na krótkich trasach, to albo masz za niskie
napięcie ładowania, albo zepsuty akumulator, albo jakieś akcesoria zużywają
prąd przez noc. Cudów nie ma :)
> pełny stan
> spoczynku osiąga po ponad pół godzinie (pobiera wtedy naście mA), ale
> czuję że nie zawsze (bo mimo nowego akumulatora 100 czy 110Ah i tras
> min. 2x30 km autostradą praktycznie codziennie co jakiś czas słabo kręci
> i trzeba go doładować). Normalnym w tym aucie jest że do pół godziny
> moduły się usypiają (tuż po zamknięciu jest kilka amper, później
> stopniowo spada, po otwarciu auto ciągnie kilkanaście A, ale to też w
> jego przypadku normalne)
Nie sądzę żeby to było normalne - kilkanaście amper to będzie jakieś 200W.
No chyba że jakieś grzanie foteli Ci się włącza żebyś miał ciepło jak
wsiądziesz.
Kilka amper po zamknięciu to też wydaje się być sporo za dużo - może przez
kilka sekund po wyłączeniu silnika, (domykanie szyb itp.) ale nie dłużej.
Natomiast przy 100Ah to nadal powinno się wyrabiać.
A może jakiś problem z rozrusznikiem?
Widziałem już taki który słabo kręcił - okazało się że jakieś smołopodobne
uszczelnienie się stopiło, wpłynęło do środka i się tam kręciło wewnątrz
silnika.
-
3. Data: 2014-12-12 19:32:43
Temat: Re: pomiar prądu w aucie
Od: Marvin <n...@s...com>
W dniu 2014-12-12 16:57, dddddddd pisze:
> Witam,
> Coś pożera prąd w moim aucie. Nie dzieje się to zawsze dlatego szukam
> sposobu jak wpiąć amperomierz do auta i go nie spalić przy odpalaniu :)
> Da się jakoś to zrobić?
Pożyczyć dobry miernik cęgowy na DC i zapiąć na przewodzie?
M
-
4. Data: 2014-12-12 21:34:44
Temat: Re: pomiar prądu w aucie
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 12.12.2014 16:57, dddddddd pisze:
> Witam,
> Coś pożera prąd w moim aucie. Nie dzieje się to zawsze dlatego szukam
> sposobu jak wpiąć amperomierz do auta i go nie spalić przy odpalaniu :)
tak. odłącz zacisk dodatni akumulatora i zapnij solidnie kabelek na
zacisk dodatni akumulatora. ten kabelek podłącz na stałe do miernika,
drugi kabel miernika podłącz na stałe do kabla dodatniego auta. na czas
zapalania podłącz kabel dodatni auta do zacisku akumulatora - auto
zapali, a amperomierz będzie pokazywał zero. potem zdejmij kabel dodatni
z akumulatora, tak aby ten dodatkowy kabelek, idący przez miernik
pozostał. JA tak robiłem - nic się złego nie działo, ale jak Ci się
miernik spali, albo kabelek odczepi - narobisz sobie kosztownych problemów.
ToMasz
LEpiej sprawdź napięcie ładowania, a potem co Ci zjada prąd na postoju
-
5. Data: 2014-12-12 23:49:45
Temat: Re: pomiar prądu w aucie
Od: dddddddd <f...@e...com>
W dniu 2014-12-12 19:21, Tomasz Pyra pisze:
>
> A co w nim takiego prądożernego?
moduły...
a to nawigacja się przygotowuje tuż po otwarciu, a to wzmacniacz kręci
wiatrakiem po zamknięciu, jakieś podświetlenia (lampka od skrzyni biegów
- P - gaśnie chyba po pół godzinie więc dopiero wtedy moduł się usypia
> Bo jednak jak nie jeździsz na krótkich trasach, to albo masz za niskie
> napięcie ładowania, albo zepsuty akumulator, albo jakieś akcesoria zużywają
> prąd przez noc. Cudów nie ma :)
>
akumulator nowy (poprzedni też zły nie był, napięcia dawno nie mierzyłem
ale antyradar pokazuje i 14,6V
>> pełny stan
>> spoczynku osiąga po ponad pół godzinie (pobiera wtedy naście mA), ale
>> czuję że nie zawsze (bo mimo nowego akumulatora 100 czy 110Ah i tras
>> min. 2x30 km autostradą praktycznie codziennie co jakiś czas słabo kręci
>> i trzeba go doładować). Normalnym w tym aucie jest że do pół godziny
>> moduły się usypiają (tuż po zamknięciu jest kilka amper, później
>> stopniowo spada, po otwarciu auto ciągnie kilkanaście A, ale to też w
>> jego przypadku normalne)
>
> Nie sądzę żeby to było normalne - kilkanaście amper to będzie jakieś 200W.
jest to norma w e60 - tuż po zamknięciu auta pobór prądu spada z
kilkunastu do kilku A dość szybko i później stopniowo się wycisza
> No chyba że jakieś grzanie foteli Ci się włącza żebyś miał ciepło jak
> wsiądziesz.
> Kilka amper po zamknięciu to też wydaje się być sporo za dużo - może przez
> kilka sekund po wyłączeniu silnika, (domykanie szyb itp.) ale nie dłużej.
różne fora o tym aucie mówią że to normalne, tylko że wydaje mi się że
nie jest tak za każdym razem - sądzę że problemem jest jakiś moduł który
raz na kilka razy się nie wygasi i ciągnie prąd całą noc. Nie mam na
tyle `czasu żeby codziennie podłączać miernik, dlatego chciałbym
zamontować coś na stałe
>
> Natomiast przy 100Ah to nadal powinno się wyrabiać.
>
> A może jakiś problem z rozrusznikiem?
> Widziałem już taki który słabo kręcił - okazało się że jakieś smołopodobne
> uszczelnienie się stopiło, wpłynęło do środka i się tam kręciło wewnątrz
> silnika.
hmm o tym nie pomyślałem, może nawet ciągnie sporo więcej prądu przy
rozruchu...
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
6. Data: 2014-12-12 23:50:46
Temat: Re: pomiar prądu w aucie
Od: dddddddd <f...@e...com>
W dniu 2014-12-12 19:32, Marvin pisze:
> W dniu 2014-12-12 16:57, dddddddd pisze:
>> Witam,
>> Coś pożera prąd w moim aucie. Nie dzieje się to zawsze dlatego szukam
>> sposobu jak wpiąć amperomierz do auta i go nie spalić przy odpalaniu :)
>> Da się jakoś to zrobić?
>
> Pożyczyć dobry miernik cęgowy na DC i zapiąć na przewodzie?
>
> M
>
>
o - to może być dobry pomysł !
kupię coś sensownego do powiedzmy 200-300zł?
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
7. Data: 2014-12-12 23:58:01
Temat: Re: pomiar prądu w aucie
Od: Czesław Wiśniak <c...@b...pl>
>>> Witam,
>>> Coś pożera prąd w moim aucie. Nie dzieje się to zawsze dlatego szukam
>>> sposobu jak wpiąć amperomierz do auta i go nie spalić przy odpalaniu :)
>>> Da się jakoś to zrobić?
>>
>> Pożyczyć dobry miernik cęgowy na DC i zapiąć na przewodzie?
>>
>> M
>>
>>
> o - to może być dobry pomysł !
> kupię coś sensownego do powiedzmy 200-300zł?
Ja mam UT-203, tylko przeczytaj instrukcje.
http://www.uni-t.eu/lp/mie0087/manual/mie0087_pl.pdf
-
8. Data: 2014-12-13 11:26:11
Temat: Re: pomiar prądu w aucie
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Fri, 12 Dec 2014 23:49:45 +0100, dddddddd napisał(a):
> W dniu 2014-12-12 19:21, Tomasz Pyra pisze:
>>
>> A co w nim takiego prądożernego?
>
> moduły...
> a to nawigacja się przygotowuje tuż po otwarciu, a to wzmacniacz kręci
> wiatrakiem po zamknięciu, jakieś podświetlenia (lampka od skrzyni biegów
> - P - gaśnie chyba po pół godzinie więc dopiero wtedy moduł się usypia
>
>> Bo jednak jak nie jeździsz na krótkich trasach, to albo masz za niskie
>> napięcie ładowania, albo zepsuty akumulator, albo jakieś akcesoria zużywają
>> prąd przez noc. Cudów nie ma :)
>>
>
> akumulator nowy (poprzedni też zły nie był, napięcia dawno nie mierzyłem
> ale antyradar pokazuje i 14,6V
>
>>> pełny stan
>>> spoczynku osiąga po ponad pół godzinie (pobiera wtedy naście mA), ale
>>> czuję że nie zawsze (bo mimo nowego akumulatora 100 czy 110Ah i tras
>>> min. 2x30 km autostradą praktycznie codziennie co jakiś czas słabo kręci
>>> i trzeba go doładować). Normalnym w tym aucie jest że do pół godziny
>>> moduły się usypiają (tuż po zamknięciu jest kilka amper, później
>>> stopniowo spada, po otwarciu auto ciągnie kilkanaście A, ale to też w
>>> jego przypadku normalne)
>>
>> Nie sądzę żeby to było normalne - kilkanaście amper to będzie jakieś 200W.
>
> jest to norma w e60 - tuż po zamknięciu auta pobór prądu spada z
> kilkunastu do kilku A dość szybko i później stopniowo się wycisza
>
>> No chyba że jakieś grzanie foteli Ci się włącza żebyś miał ciepło jak
>> wsiądziesz.
>> Kilka amper po zamknięciu to też wydaje się być sporo za dużo - może przez
>> kilka sekund po wyłączeniu silnika, (domykanie szyb itp.) ale nie dłużej.
>
> różne fora o tym aucie mówią że to normalne, tylko że wydaje mi się że
> nie jest tak za każdym razem - sądzę że problemem jest jakiś moduł który
> raz na kilka razy się nie wygasi i ciągnie prąd całą noc. Nie mam na
> tyle `czasu żeby codziennie podłączać miernik, dlatego chciałbym
> zamontować coś na stałe
Rozrusznik na pewno ma osobny, bardzo gruby przewód + idący najczęściej
bezpośrednio od klemy akumulatora, do rozrusznika.
Więc amperomierz możesz podłączyć tak, żeby nie mierzył Ci obwodu
rozruchowego, a włączasz go w te pozostałe.
Tyle że w zależności od wyposażenia i tak samochód w czasie jazdy potrafi
ciągnąć ponad 100A - np. wspomaganie kierownicy z napędem elektrycznym
podczas parkowania.
Więc gdybyś chciał go mieć cały czas zamontowany, to potrzebujesz taki
który się nie spali przy maksymalnym poborze prądu, a do tego nadal będzie
pokazać prąd z dokładnością 10mA.
Ja jak szukałem to podczas jazdy mierzyłem tylko napięcie na zaciskach,
żeby upewnić się że nie mam spadków napięcia ładowania w czasie jazdy.
A dopiero po zaparkowaniu przełączałem przewody tak żeby mierzyć prąd, i
podłączałem go tak żeby nie przerwać obwodu.
>> A może jakiś problem z rozrusznikiem?
>> Widziałem już taki który słabo kręcił - okazało się że jakieś smołopodobne
>> uszczelnienie się stopiło, wpłynęło do środka i się tam kręciło wewnątrz
>> silnika.
>
> hmm o tym nie pomyślałem, może nawet ciągnie sporo więcej prądu przy
> rozruchu...
Ale nim rozbierzesz rozrusznik, to jednak wyeliminuj to że jakieś
urządzenie Ci rozładowuje akumulator.
Ja montowałem amperomierz, a do niego kamerę która go całą noc filmowała :)
-
9. Data: 2014-12-13 11:58:29
Temat: Re: pomiar prądu w aucie
Od: AlexY <a...@i...pl>
Tomasz Pyra pisze:
[..]
> Ja montowałem amperomierz, a do niego kamerę która go całą noc filmowała :)
Miernik z portem szeregowym i jakieś laptopopodobne urządzenie
rejestrujące dane byłoby mniejszą armatą na taką muchę :)
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
-
10. Data: 2014-12-13 13:57:38
Temat: Re: pomiar prądu w aucie
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "AlexY"
[..]
> Ja montowałem amperomierz, a do niego kamerę która go całą noc filmowała
> :)
Miernik z portem szeregowym i jakieś laptopopodobne urządzenie
rejestrujące dane byłoby mniejszą armatą na taką muchę :)
---
Bezprzewodowy adapter OBD2 na ELM327 mierzy napięcie :-)