-
11. Data: 2010-04-04 17:08:09
Temat: Re: poklatkowa pogoda
Od: Ludek Vasta <q...@X...onet.pl>
On 04/04/2010 18:23, Sylwester Zarębski wrote:
> Piękne. Mimo swoich pewnych wad, naprawdę wspaniałe.
O wadach chętnie posłucham, bo zacząłem dopiero tydzień temu.
> Podpowiedz jeszcze, czy światłomierz był na automacie, czy na stałe, a
> jeśli na stałe, to z jakimi nastawami?
Ustawienie było P, więc prawie automatyka. Tylko jak jest mało światła
(w nocy), to aparat w trybie P nie robi zdjęć dłużej niż 1 s. Co zresztą
jest dobrze, bo w nocy powinno być ciemno. Jak już było jaśniej, to
automatyka działała, co widać po świecących oknach w domu, które stają
się coraz mniej widoczne.
Próbowałem również pełny tryb manuał, ale do takiego rodzaju filmików
się nie nadawał.
Ale dziś w nocy spróbowałem ująć wschód gwiazdy Wega z gwiazdozbioru
Lutni. Tu był pełny manuał, przysłona 3,5, naświetlenie 10 sekund,
zdjęcia co 30 sekund. Już wgrałem na youtube, można przełączyć się
również do trybu HD (720p). Wegę widać wyraźnie, później po lewej
dołączy się Deneb z gwiazdozbioru Łabędzia, natomiast Sadr (Łabędź) jest
praktycznie niewidoczny na YT.
http://www.youtube.com/watch?v=u7FDwxmRfZI
Gdyby ktoś chciał oryginalny filmik, to można ściągnąć tu (7 MB):
http://wyslijto.pl/files/download/podote3t3j
Ludek
-
12. Data: 2010-04-05 07:41:31
Temat: Re: poklatkowa pogoda
Od: Ludek Vasta <q...@X...onet.pl>
On 02/04/2010 18:58, Marek Wyszomirski wrote:
>> http://www.youtube.com/watch?v=Xq22gTjv6II
>
> Bardzo ciekawe. Szczególnie chmury przelatujace ok. 8.45 na różnych
> wysokościach w zupełnie różnych kierunkach.
Mój kolega meteorolog mi napisał, że te dwie warstwy z różnymi
kierunkami wiatru, określa się terminem "wind shear", o ile dobrze
szukałem, to po polsku "uskok wiatru". Podobno to nie jest nic
nadzwyczajnego.
Ludek
-
13. Data: 2010-04-05 14:19:45
Temat: Re: poklatkowa pogoda
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"Ludek Vasta" <q...@X...onet.pl> napisał:
> >
> > Bardzo ciekawe. Szczególnie chmury przelatujace ok. 8.45 na różnych
> > wysokościach w zupełnie różnych kierunkach.
>
> Mój kolega meteorolog mi napisał, że te dwie warstwy z różnymi
> kierunkami wiatru, określa się terminem "wind shear", o ile dobrze
> szukałem, to po polsku "uskok wiatru". Podobno to nie jest nic
> nadzwyczajnego.
> [...]
Być moze dla meteorologa to nic nadzwyczajnego. Dla mnie było to coś nowego.
Niby zdawałem sobie sprawę, że kierunek wiatru moze się zmieniać wraz z
wysokością, ale zobaczenie na własne oczy jak chmury defilują pod kątem
prostym do siebie zrobiło na mnie wrażenie:-)
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
14. Data: 2010-04-05 19:10:40
Temat: Re: poklatkowa pogoda
Od: Valwit <l...@v...net>
Ludek Vasta wrote:
> Ustawienie było P, więc prawie automatyka. Tylko jak jest mało światła
> (w nocy), to aparat w trybie P nie robi zdjęć dłużej niż 1 s. Co zresztą
> jest dobrze, bo w nocy powinno być ciemno. Jak już było jaśniej, to
> automatyka działała, co widać po świecących oknach w domu, które stają
> się coraz mniej widoczne.
mi sie A (Av) calkiem niezle sprawdzal, dawalem F5.6 albo f8 i klatka co
10 - 15 sekund
--
Łukasz "Valwit" Grupa http://valwit.net ICQ:40117364 GG:1591997
....................................................
...................