eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodypohamuj sieRe: pohamuj sie
  • Data: 2016-01-04 16:32:35
    Temat: Re: pohamuj sie
    Od: s...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu piątek, 1 stycznia 2016 19:22:54 UTC+1 użytkownik mk4 napisał:
    > On 2016-01-01 16:23, Cavallino wrote:
    > > W dniu 01.01.2016 o 16:13, mk4 pisze:
    > >
    > >> > kiedy hamujesz ?
    > >> > https://www.youtube.com/watch?v=oeJpqQ_mjBs
    > >>
    > >> Tutaj to gosc powinien hamowac jak byl widoczny pierwszy raz migacz
    > >> autobusu.
    > >
    > >
    > > Bo ponieważ?
    > > Przeciwnik był większy?
    >
    > Bo poniewaz wlaczyl migacz to _bedzie_ wjezdzal. Liczenie na to, ze nie
    > wjedzie jest wlasnie zyczeniowym mysleniem albo... po prostu brakiem
    > myslenia i przewidywania tego co ze sporym pradopodobienstwem moze sie
    > wydarzyc.
    >

    Kierunkowskaz nie uprawnia do zmiany pasa ruchu.
    To ze sobie gostek sygnalizuje nie oznacza ze ja na moim pasie mam cokolwiek robic
    poza wzmożeniem uwagi.


    > Oczywiste jest takze, ze nie wlacza sie migacza, zeby sobie z nim
    > jechac. Inaczej jest w korku lub gestym miejskim ruchu gdzie migacz
    > oznacza prosbe o wpuszczenie i zrobienie miejsca. Ale litosci - nie na
    > autostradzie i w takich warunkach - czyli nie sa to dwa pasy zapchane
    > pojazdami jadacymi bok w bok.
    >

    Włącza się go aby zasygnalizować zamiar.
    I czeka sie grzecznie aż będzie odpowiednia przerwa na drugim pasie albo ktos zwolni
    i zrobi to miejsce.

    > > Chyba jedyne co powinien, to wcześniej włączyć klakson.
    > > Ewidentne zajechanie drogi przez debila w autobusie, który dobrze
    > > wiedział co robi, tyle że postanowił wymusić to co mu wygodne było.....
    >
    > Byc moze widzial a byc moze nie widzial. Ale to nie zmienia tego, ze
    > kamerzysta mogl latwo uniknac niebezpiecznej sytuacji ale bezmyslnosc,
    > buta i arogancja mu na to nie pozwolila.
    >

    Nie wiedział. Bo nie zareagował na to ze nagrywający został zepchniety z pasa.

    > No i wreszcie co to za logika, ze na popelniony przez kogos blad (u
    > ktorego zrodel jest nawet czasem chamskie czy wygodne zachowanie)
    > odpowiada sie jeszcze wiekszym bledem?
    >

    A to inna sprawa. Tu sie troche przychylam do zdania że cisnięcie się dalej w tym
    przypadku było oznaką złego rozeznania sytuacji.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: