eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodypogróżki na skrzyżowaniu › Re: pogróżki na skrzyżowaniu
  • Data: 2010-04-30 12:20:29
    Temat: Re: pogróżki na skrzyżowaniu
    Od: "Jurand" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "radxcell" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:4bd9f967$4@news.home.net.pl...
    > *Jurand* wrote in <news:hrb66f$veq$1@news.onet.pl>:
    >> Zrozumiałem. Ty natomiast nie rozumiesz kilku rzeczy.
    >> Większe szanse na to, że nic Ci się nie stanie (jeśli nie masz pojęcia o
    >> walce wręcz, albo nie masz pod ręką kawałka metalowej rurki tudzież
    >> jakiegoś
    >> innego "bacika") masz siedząc w samochodzie (chociażby dlatego, że
    >> dochodzi
    >> problem wybicia szyby)
    >
    > to nie jest problem. żaden.
    >

    W teorii. Rozbijałeś kiedyś w praktyce szybę boczną? Mój kolega ostatnio
    usiłował to zrobić. Najpierw naparzał w szybę kamieniami wielkości pięści i
    nic. Potem jak jebnął w nią młotkiem, to cała ręka mu z tym młotkiem
    wleciała do środka samochodu i w dodatku się trochę poprzecinał.

    >>, albo spierdalając w podskokach (chociażby w
    >> momencie, jak koleś radośnie będzie wybijał szybę i kaleczył sobie łapy,
    >> uciekniesz przez drzwi od strony pasażera).
    >
    > a jak chcesz uciekac nie wysiadajac z samochodu?

    Wysiądę od strony pasażera. Nim koleś obiegnie samochód, trochę minie.
    Zwłaszcza, jeśli będzie zajęty próbą wyjęcia mnie przez szybę od strony
    kierowcy.

    >> Ktoś, kto uczył się sztuk walki, sam zadecyduje, co zrobi (w zależności
    >> od
    >> umiejętności) i nie musisz mu udzielać światłych rad w stylu "wysiądź z
    >> samochodu i z dumnie uniesioną głową przyjmuj kolejne strzały w zęby".
    >
    > to Twoja rada. moja byla zupelnie inna.

    "nie wiem kim jest pan Tercjak i:
    - dopoki oni siedzą w aucie, siedzisz.
    i tak jak pisza ziomki, kręcisz, ale:
    - jesli do Ciebie wysiądą, wysiadasz."

    NIE WYSIADASZ. Wysiadając masz pewność, że nie ma Cię co przed konfrontacją
    ochronić. W samochodzie jesteś zamknięty i koleś MUSI Cię z niego wyjąć - na
    co jest duża szansa, że mu się nie uda, albo po chwili odechce.

    >> Gadki o tym, żeby, mając inne możliwości (a w 99% przypadków takie
    >> znajdziesz) wdawać się w bójkę z nieznajomym kolesiem, który nie ma
    >> żadnych
    >> skrupułów, żeby zrobić to na skrzyżowaniu - możesz zostawić reżyserom
    >> filmów
    >> akcji.
    >
    > skad pomysl, zeby wdawac sie w bojke?

    No nie, należy przyjąć postawę bojową, zrobić groźną minę i krzyknąć :
    "Haaaaiiiiiii". Wtedy koleś się wystraszy, bo pomyśli, że to ninja jakiś...

    Jurand

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: