On Sun, 29 Jan 2012 05:29:16 +0100, BQB
<a...@a...spamowy.com.invalid> wrote:

>Rols Roys nie ma zrąbanego małego entera.
>Przy okazji ile czasu już ją masz?

skoro wlasciciel nie powiedzial to ja moze powiem.
enter jak enter. mialem kontakt z ta klawiatura 3 razy (od pol godziny
na prezentacji, do do calego dnia pracy). sadze, ze to jest bardziej
obiekt, sztuki i designu uzytkowego, niz jego koncowy produkt. jak dla
mnie ona jest po prostu marnie wykoanana, i to nawet nie biorac pod
uwage swej kosmicznej ceny. jej mechanika jest na poziomie tanich
klawiatur nieznanych chinskich firm, a sadze, ze wlasnie, to w efekcie
decyduje o jej jakosci. <rs>