Wcale nie przypadkiem, dnia Mon, 04 Jun 2018 13:55:15 +0200
doszła do mnie wiadomość <b...@4...com>
od "r...@k...pl" <r...@k...pl> :
>Mon, 4 Jun 2018 11:51:53 +0200, w <pf323r$jpv$2@node2.news.atman.pl>, Liwiusz
><l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał(-a):
>
>> W dniu 2018-06-04 o 11:04, r...@k...pl pisze:
>> > Sat, 2 Jun 2018 18:50:56 +0200, w <peuhth$ktu$1@node1.news.atman.pl>, Liwiusz
>> > <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał(-a):
>> >
>> >> Ależ ja wam nie zabraniam, tylko się dziwie, że branie telefonu i karty
>> >> uważacie za tak samo wygodne jak branie samego telefonu.
>> >
>> > Słusznie -- ale zawsze można przykleić kartę do telefonu albo nawet pod tylną
>> > klapkę.
>>
>> Można by było, gdyby było trzeba. Ale właśnie nie trzeba, dzięki NFC.
>> Ponadto takich kart do telefonu możesz fizycznie przykleić tylko jedną.
>
>Samych naklejek to i 10 się zmieści.

Nie zmieści się, poza tym zebrane w kupie nie będą się odczytywać w
czytniku.
Już z jedną będą kłopoty ze względu na bliskość akumulatora.
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.