-
11. Data: 2010-04-03 09:44:48
Temat: Re: [piątkowo] Stłuczka po wpychaniu się z podporządkowanej
Od: Stefan <s...@c...wp.pl>
Jacek Osiecki pisze:
> A mnie zastanawia jedno - co w sytuacji, gdzie gwałtowne hamowanie może
> spowodować szkody u jadącego główną drogą? Np. ma bagażnik pełen kryształów
> i porcelany Rosenthala...
Pierwsze pytanie ktore sie nasuwa, to jak zamierzasz udowodnic, ze te
krystaly byly faktycznie uszkodzone podczas tego hamowania, i ze nie
byly juz polamane wczesniej?
Ale odpowiadajac na pytanie, to byc moze OC sprawcy by to pokrylo, jesli
nie to pozostaje powodztwo cywilne.
-
12. Data: 2010-04-03 10:31:37
Temat: Re: [piątkowo] Stłuczka po wpychaniu się z podporządkowanej
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 03 Apr 2010 09:44:48 +0200, Stefan wrote:
>Jacek Osiecki pisze:
>> A mnie zastanawia jedno - co w sytuacji, gdzie gwałtowne hamowanie może
>> spowodować szkody u jadącego główną drogą? Np. ma bagażnik pełen kryształów
>> i porcelany Rosenthala...
>
>Pierwsze pytanie ktore sie nasuwa, to jak zamierzasz udowodnic, ze te
>krystaly byly faktycznie uszkodzone podczas tego hamowania, i ze nie
>byly juz polamane wczesniej?
Zazwyczaj wystarczy oswiadczenie plus skorupy.
>Ale odpowiadajac na pytanie, to byc moze OC sprawcy by to pokrylo, jesli
>nie to pozostaje powodztwo cywilne.
Zasadniczo jest tylko kilka wykluczen, w tym przedmioty
kolekcjonerskie.
Juz tu taki przypadek byl omawiany - kierowce wezwano, ponoc wymusil,
miejsce i czas pasowaly, przyznal sie jak glupi, kierowca na ktorym
wymusil zmienil pas, wpakowal sie w trzeciego .. a pierwszy delikwent
za to wszystko zaplacil z wlasnej kieszeni, bo przeciez zbiegl z
miejsca zdarzenia.
J.
-
13. Data: 2010-04-03 11:40:29
Temat: Re: [piątkowo] Stłuczka po wpychaniu się z podporządkowanej
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Stefan" <s...@c...wp.pl> napisał w wiadomości
news:hp6re9$1g5$1@inews.gazeta.pl...
> Technolog pisze:
>>> Art 3 PoRD. 1. [...]
>>>
>>> IMHO wynika z tego że jeżeli mogłeś uniknąć kolizji - np hamując a nie
>>> zrobiłes tego to złamałes ten konkretny przepis.
>> Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości. Ale czy można wysnuć wniosek, że
>> ten z podporządkowanej złamał ten przepis
>> "jeszcze bardziej"?
>
>
> On zlamal przepis wymuszajac pierwszenstwo i za to dostanie mandat.
Jeśli już to złamał oba przepisy.
> Ty zlamiesz ww. przepis i za to dostaniesz mandat.
Niekoniecznie.
-
14. Data: 2010-04-04 15:56:58
Temat: Re: [piątkowo] Stłuczka po wpychaniu się z podporządkowanej
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Fri, 2 Apr 2010 22:57:35 +0200, Technolog napisał(a):
>> Ma. Tylko jeden kłopot - dowiedź, że miał ta możliwość.
>
> Miał obowiązek zachować ostrożność.
Zachował. Miał tez prawo załozyc, że nikt mu sie nei będzie wciskał. (art.
4. PoRD)
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
15. Data: 2010-04-04 19:41:01
Temat: Re: [piątkowo] Stłuczka po wpychaniu się z podporządkowanej
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2010-04-04, Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl> wrote:
>>> Ma. Tylko jeden kłopot - dowiedź, że miał ta możliwość.
>>
>> Miał obowiązek zachować ostrożność.
>
> Zachował. Miał tez prawo załozyc, że nikt mu sie nei będzie wciskał. (art.
> 4. PoRD)
To już jest dyskusyjne, wide słynne pytanie na egzaminie na prawko pt.
"Czy widząc pojazd szybko nadjeżdżający ulicą podporządkowaną można
jechać czy też nie bardzo?". Która odpowiedź jest prawidłowa to pewnie
pamiętasz.
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
-
16. Data: 2010-04-04 21:44:50
Temat: Re: [pištkowo] Stłuczka po wpychaniu się z podporzšdkowanej
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Sat, 03 Apr 2010 10:31:37 +0200, J.F napisał(a):
[...]
> Juz tu taki przypadek byl omawiany - kierowce wezwano, ponoc wymusil,
> miejsce i czas pasowaly, przyznal sie jak glupi, kierowca na ktorym
> wymusil zmienil pas, wpakowal sie w trzeciego .. a pierwszy delikwent
> za to wszystko zaplacil z wlasnej kieszeni, bo przeciez zbiegl z
> miejsca zdarzenia.
No i słusznie - numer pt. zajechanie drogi, spowodowanie wypadku i zwianie
w siną dal to jedno z większych sk* jakie można zrobić za kierownicą...
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.
-
17. Data: 2010-04-04 21:47:20
Temat: Re: [piątkowo] Stłuczka po wpychaniu się z podporządkowanej
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia 3 Apr 2010 02:37:17 +0200, to napisał(a):
> Technolog wrote:
>> Pytanie: czy wina kierowcy samochodu jadącego z podporządkowanej jest
>> ewidentna? Czy kierowca samochodu z pierwszeństwem widząc, iż samochód z
>> podporządkowanej pcha się mu pod maskę, nie ma obowiązku uniknięcia
>> kolizji, jeśli jest to możliwe?
> Jeżeli celowo w niego wjedziesz to jesteś winny kolizji, a zapewne dałoby
> się i cięższy paragraf na to znaleźć. Tyle, że nikt raczej tego nie
> udowodni.
Niektórzy są na tyle głupi, że "szukają guza" by sobie dorobić lub naprawić
błotnik. A wśród tych niektórych są tacy arcygłupcy, którzy by potrafili
powiedzieć policji "tak, wiedziałem że w niego walnę ale nie chciałem
hamować bo przecież miałem pierwszeństwo" ;)
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.
-
18. Data: 2010-04-04 21:53:49
Temat: Re: [piątkowo] Stłuczka po wpychaniu się z podporządkowanej
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sun, 04 Apr 2010 19:41:01 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):
>> Zachował. Miał tez prawo załozyc, że nikt mu sie nei będzie wciskał. (art.
>> 4. PoRD)
>
> To już jest dyskusyjne, wide słynne pytanie na egzaminie na prawko pt.
> "Czy widząc pojazd szybko nadjeżdżający ulicą podporządkowaną można
> jechać czy też nie bardzo?". Która odpowiedź jest prawidłowa to pewnie
> pamiętasz.
Wiesz, jest jedno ale - trzeba udowodnić, że kierujący WIDZIAŁ to, co
zaufanie ograniczało.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
19. Data: 2010-04-04 22:05:18
Temat: Re: [piątkowo] Stłuczka po wpychaniu się z podporządkowanej
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2010-04-04, Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl> wrote:
>>> Zachował. Miał tez prawo załozyc, że nikt mu sie nei będzie wciskał. (art.
>>> 4. PoRD)
>>
>> To już jest dyskusyjne, wide słynne pytanie na egzaminie na prawko pt.
>> "Czy widząc pojazd szybko nadjeżdżający ulicą podporządkowaną można
>> jechać czy też nie bardzo?". Która odpowiedź jest prawidłowa to pewnie
>> pamiętasz.
>
> Wiesz, jest jedno ale - trzeba udowodnić, że kierujący WIDZIAŁ to, co
> zaufanie ograniczało.
Dlatego napisałem, że jest to dyskusyjne. A kwestie możliwości
udowodnienia to osobny temat.
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
-
20. Data: 2010-04-06 10:48:32
Temat: Re: [piątkowo] Stłuczka po wpychaniu się z podporządkowanej
Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>
Użytkownik "Technolog" <t...@g...kropka.com> napisał w wiadomości
news:26kcy4fwyzbi$.nyukmsu5w84j$.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 2 Apr 2010 22:44:11 +0200, Adam Płaszczyca napisał(a):
>
> >> Czy kierowca samochodu z pierwszeństwem widząc, iż samochód z
> >> podporządkowanej pcha się mu pod maskę, nie ma obowiązku uniknięcia
> >> kolizji, jeśli jest to możliwe?
> >
> > Ma. Tylko jeden kłopot - dowiedź, że miał ta możliwość.
>
> Miał obowiązek zachować ostrożność.
Alę te ostrożność "przerzucił" na przeciwną stronę autka, ponieważ, dlatego,
iż,
mianowicie, nadbiegł mu duży kot (lub mały pies) i reagował bezpośrednio.
To jest idealne wyłumaczenie.
Artur(m)