eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody[piatek] Mandat na OSie. › Re: [piatek] Mandat na OSie.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!plix.pl!newsfeed1.plix.pl!wsisiz.edu.pl
    !newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neo
    strada.pl!unt-spo-a-02.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
    Date: Tue, 05 Oct 2010 23:13:14 +0200
    From: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.9.2.9) Gecko/20100915
    Thunderbird/3.1.4
    MIME-Version: 1.0
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Re: [piatek] Mandat na OSie.
    References: <x...@n...onet.pl>
    <4caa6264$0$22813$65785112@news.neostrada.pl>
    <1bqxhzim2zusm$.dlg@wazzenon.pl>
    <4caadf03$0$21002$65785112@news.neostrada.pl> <i8en41$oq2$1@news.onet.pl>
    <i8fjce$k0d$1@inews.gazeta.pl> <x...@n...onet.pl>
    <i8fkgv$n47$1@inews.gazeta.pl>
    <4cab6923$0$20999$65785112@news.neostrada.pl>
    <i8frv0$l8c$1@inews.gazeta.pl>
    <4cab8187$0$21002$65785112@news.neostrada.pl>
    <i8g0lt$9eh$1@inews.gazeta.pl>
    In-Reply-To: <i8g0lt$9eh$1@inews.gazeta.pl>
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Lines: 121
    Message-ID: <4cab94e9$0$27041$65785112@news.neostrada.pl>
    Organization: Telekomunikacja Polska
    NNTP-Posting-Host: 83.8.245.110
    X-Trace: 1286313194 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 27041 83.8.245.110:45265
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2315771
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 2010-10-05 22:09, Artur Maśląg pisze:

    >> Tylko pytanie jest o kolejność w jakiej to się wszystko działo.
    >
    > A co ma do rzeczy?

    O to że ta prosta sprawa powinna zostać załatwiona bez policji.

    Kierowca mógł sprawę załatwić z właścicielem płotu, ewentualnie za
    pośrednictwem organizatora.
    A nie tak, że właściciel płotu musiał własnym staraniem biegać na
    policję żeby ustalić sprawcę zniszczenia płotu.


    >> Bo jestem przekonany, że właściciel płotu poprosił policję w ustaleniu
    >> sprawcy zniszczenia płotu, dlatego że nikt ze strony organizatora ani
    >> zespołu nie poczuwał się do zadośćuczynienia.
    >
    > Nieistotne z punktu widzenia zasadności ukarania mandatem.

    Nie wiem skąd pomysł że ktoś został ukarany mandatem.
    Jestem pewien, że nikt ukarany mandatem nie będzie.

    >> To akurat jest polski "standard" w tej dziedzinie - po rajdzie są szkody
    >> i nie ma winnych. Dzięki temu coraz trudniej organizować takie imprezy,
    >> bo pomimo że wszyscy niby mają OC, to potem są ciężkie boje z wyrwaniem
    >> odszkodowania od kogokolwiek.
    >
    > LOL - podziękuj za to organizatorom. Kierowcy są tutaj najmniej winni.

    Kierowca podpisał że bierze na siebie pełną odpowiedzialność za wypadek.
    A widać jakoś się do tego nie palił skoro potrzebna była policja żeby go
    znaleźć.

    Nie neguję tego, że być może z prawnego punktu widzenia w porządku jest
    sytuacja kiedy ktoś Ci rozwala prywatną własność, a Ty musisz go sobie
    sam szukać żeby wyszarpać odszkodowanie.


    >> Kwestia jest tylko taka, że gdyby kierowca wykazał się minimum
    >> przyzwoitości i zadałby sobie trud żeby sprawę wyjaśnić bezpośrednio po
    >> rajdzie, to całej sprawy by nie było.
    >
    > No, no - jakiej przyzwoitości? Będzie jeździł po OS-ie i szukał komu
    > w płot wjechał?

    Oczywiście.
    Zniszczył komuś jego własność. O ile oczywiste jest że pojechał dalej,
    to jednak po rajdzie należało tam wrócić i sprawę załatwić.
    A nie zrzucać trud załatwienia tego na właściciela płotu.

    Ze swojej strony nie wyobrażam sobie żebym mógł postąpić inaczej niż
    dopilnować żeby ktoś komu zniszczyłem jego własność (i to bez znaczenia
    czy na rajdzie czy nie) został za to przeproszony i otrzymał odszkodowanie.

    >> Szkoda że tego nie zrobił.
    >
    > Nawet tego nie wiesz.

    Gdyby zrobił, to sprawy by nie było.

    >> Zepsułeś = naprawiasz
    >
    > Nie rozśmieszaj mnie - ma ubezpieczenie na okoliczność moich zabawa,
    > naprawia za mnie ubezpieczyciel.

    Ale to że ma ubezpieczenie nie uprawnia go do zostawienia sprawy bez
    słowa wyjaśnienia.


    >> Właściciela nie za bardzo musi interesować, że ktoś kto mu rozwalił płot
    >> akurat uczestniczył w jakiejś imprezie organizowanej przez osoby trzecie.
    >
    > Cóż, za to musi interesować organizatora.

    Organizator ma podpisane oświadczenie uczestnika który zobowiązał się
    ponieść odpowiedzialność swoich wypadków.
    Ma jedynie naprawić pas drogowy i tyle.


    >> Odpowiedzialność organizatora rajdu ogranicza się do naprawy samej drogi
    >> która została poorana przez rajdówki.
    >
    > Nieprawda.

    Prawda, prawda. Tyle wymaga ustawa i już.
    Organizator nie ponosi odpowiedzialności za to co uczestnicy nawywijali
    w trakcie imprezy. Bez znaczenia czy chodzi o odcinek specjalny,
    drogowy, czy imprezę po rajdzie. I bez znaczenia czy chodzi o rozbity
    płot, kradzież czy parkowanie w niedozwolonym miejscu.
    Zawodnicy to dorośli ludzie którzy odpowiadają za to co robią.

    To nie jest tak że z racji bycia "rajdowcem" można bezkarnie siać śmierć
    i zniszczenie, a za wszystko odpowie organizator "bo on to organizuje".

    >> Natomiast w kwestiach tego typu wypadków odpowiedzialność pozostaje po
    >> stronie kierowcy.
    >
    > Nieprawda. Ja wiem co jest w tych umowach, ale nie jest prawdą, że
    > w przypadku takiego zajścia tylko kierowca za to odpowiada.

    Odpowiada ten kto zostanie uznany winnym. W sprawach spornych orzeknie
    to sąd.
    Np. winnym spowodowania wypadku na Rajdzie Wisły gdzie zginął kibic
    został wskazany mechanik który przygotował samochód (będący też
    właścicielem pojazdu i pilotem w załodze) i on poniósł karne
    konsekwencje wypadku. Odpowiedzialność finansowa została pokryta z OC
    pojazdu.

    A sięganie do OC samochodu jest to całkiem słuszne podejście, które
    dobrze zabezpiecza interes poszkodowanego.
    Ubezpieczenia komunikacyjne są standardowe, stosunkowo łatwe do
    wyegzekwowania i mają odpowiednio wysokie sumy gwarancyjne.
    Natomiast takie OC organizatora rajdu, to już nie do końca wiadomo ani
    czy ma wystarczające sumy, ani co tam za klauzule zawarto w umowie
    ubezpieczenia, które pozwolą ubezpieczycielowi wypisać się z interesu
    jak dojdzie co do czego.
    A organizator to też pewnie jakiś biedny jak mysz kościelna
    automobilklub, a osoby odpowiedzialne pochowane pod szyldami "zarządów"
    czy innych "komisji" okazują się już nie być za nic odpowiedzialne.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: