eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody[piatek] Mandat na OSie.Re: [piatek] Mandat na OSie.
  • Data: 2010-10-05 20:06:27
    Temat: Re: [piatek] Mandat na OSie.
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2010-10-05 18:42, Artur Maśląg pisze:
    > W dniu 2010-10-05 18:29, Myjk pisze:
    >> Artur Maśląg napisać:
    >>
    >>>> BTW ciekawe czy rajdowiec po ukończonym rajdzie
    >>>> wrócił na miejsce wypadku, przeprosił, wyjaśnił.
    >>> A w jakim celu i co to ma do rzeczy?
    >>
    >> Że jeśli się nie zgłosił, to właściciel zniszczonego
    >> płotu został z niczym.
    >
    > Od tego jest organizator.

    Przepisy FIA/PZMot i regulaminy konstruowane są już w taki sposób, żeby
    w maksymalnym możliwym stopniu ograniczyć ich odpowiedzialność za cokolwiek.

    M.in. kierowca i pilot podpisali się pod czymś takim: "Deklaruję, że nie
    mam żadnych wątpliwości dotyczących ryzyka i niebezpieczeństwa
    związanego z imprezami rajdowymi i w razie wypadku lub innych temu
    podobnych okoliczności wynikających z mojego udziału w tym rajdzie
    akceptuję pełną i absolutną odpowiedzialność, a także zobowiązuję się
    nie pociągać Organizatora do odpowiedzialności."

    Co do samej sprawy to pytanie jest w jaki sposób został potraktowany
    właściciel płotu.
    Bo coś mu rozwaliło płot.

    I teraz pytanie co było dalej - czy kierowca samochodu powiadomił o tym
    organizatora albo właściciela płotu?

    Bo jeżeli właściciel płotu został z niczym i dopiero na Youtube znalazł
    film jak rajdówka wali w jego płot, to nie byłoby w tym nic dziwnego że
    zwrócił się do policji o ustalenie sprawcy. A policja potem z automatu
    dalej zadziałała w sprawie o wykroczenie.

    Natomiast od tego jest sąd żeby stwierdzić że nie było to wykroczenie za
    które należy się mandat, a jedynie uszkodzenie płotu za które należy
    zapłacić.

    >> Jeśli do tego poszkodowany
    >> został zlany przez organizatora, to jedyną możliwością
    >> egzekucji odszkodowania była droga przez policję.
    >
    > Nawet jeśli, to jaki to ma związek z przepraszaniem,
    > wyjaśnianiem?

    Raz że zwykła przyzwoitość, a dwa że wymóg prawny.
    Jak się coś komuś zniszczy, to należy szkodę naprawić. A to czy zrobiło
    się to uczestnicząc w jakiejś imprezie, nie ma znaczenia.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: