> A zle zrozumialem ?

najwidoczniej

> Wali mnie Twoj zachwyt,

a ja jeżdżę i walą mnie opinie tych co obiecywali, że wszystko się zaraz
rozsypie bo szwagier kolegi jednej ciotki mówił że do kitu
ja się nie zachwycam - po prostu wprost mówię "znaffcom" co nie używali ale
wiedzą lepiej, że są zwykłymi śmiesznymi gawędziarzami których nie warto
słuchać

> na podstawie zestawienia Williama).

no tak, pamiętam, jakiś osioł czepił się wymiany głowicy a nie doczytał
dlaczego wymienili

> Takie informacje nic nie mowia o jakosci.

a co mówi o jakości jak nie fakt, że sprzęt jeździ i się nie psuje podczas
gdy co chwila na forum ktoś pyta jak coś naprawić w jego niepsującej się
starej japonii ?

> Mowisz ze William mial pecha czy wiecej jezdzil ?

na pewno więcej jeździł i jeździł w dość uciążliwych warunkach
mówię, że jakby jakiś osioł doczytał to by wiedział, że głowicę wymieniono
bo pękła szpilka od wydechu a że naprawiał to serwis przyfabryczny któremu
szczególnie zależało na tym konkretnym egzemplarzu, więc nie bawił się w
wykręcanie tej szpilki tylko wymienił głowicę, bo tak było pewniej

> Nawet jak ma znaczek ze jest homologowany ?

nawet jak masz znaczek to za jazdę w niezapiętym kasku możesz dostać mandat
:)

>>hehe - a dzieci masz ?
> Kask jest dla mietczakow

na to najlepiej odpowiedział Ci kolega w jednym poscie wcześniej:
dzieci trzeba umieć mieć
resztę załatwi Darwin :)