-
Data: 2019-09-24 23:39:31
Temat: Re: pcb
Od: sundayman <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
>> porzucenia wiary w "oczywistości", które w 99% są nabyte w rozmaitych
>> źródłach
> A konkrietno to o jakie oczywistości do porzucania ci chodzi?
Kiedy Philipp Semmelweis wprowadził mycie rąk przed operacjami jego
wykształceni koledzy uznawali to za niepotrzebną fanaberię bez znaczenia
i racjonalnego uzasadnienia. Dziś wydaje się to straszne i zabawne - ale
wtedy zapewne dyskusja z wykształconym medykiem polegałaby na
wysłuchiwaniu, że to są nienaukowe brednie.
Oczywiście - dziś nauka "wie lepie i więcej". Ale nadal warto mieć na
uwadze to, że to jest wiedza "na dziś". Co chwila okazuje się, że coś
przyjęte ze pewnik w nauce wcale takie pewne nie jest. A najczęstszą
odpowiedzią na podstawowe pytania dotyczące naszego świata jest "nie
wiadomo".
Dlaczego to piszę ? Bo świadomość ograniczenia własnej wiedzy (czy to
jako osobnika czy ludzkości) jest kluczowa dla możliwości rozwoju. Jeśli
się nie jest gotowym na konieczność (jeśli taka nastąpi) do podważenia
każdego "oczywistego" - to nic się nie da zrobić.
To są niby truizmy - ale wystarczy porozmawiać z pierwszym z brzegu
jednym albo drugim "pracownikiem naukowym" żeby zauważyć, że nie dla
każdego są to rzeczy oczywiste (nie, nie mam żadnych osobistych "złych"
doświadczeń tego rodzaju od razu uprzedzam, bo zaraz ktoś coś wymyśli).
Może odpowiem tak : jeśli obudzisz się w nocy i zobaczysz wychodzącego
że ściany poprzedniego właściciela twojego mieszkania ( a razem z tobą
zobaczy to żona - żeby nie było, że ci się przyśniło ) to co wtedy ?
Uznasz, że "tego nie było, bo nie można przechodzić przez ściany" - i to
jest zaprzeczanie rzeczywistości albo uznasz, że "nie do końca wiadomo,
czy da się przechodzić przez ściany".
Bardzo wielu ludzi wybiera to pierwsze. Nawet, jeśli krytycyzm ( czyli
krzycząca żona) wzywa jednak do uznania faktu za fakt niezależnie od
jego zgodności z dotychczasowymi poglądami.
Chodzi mi o to, żeby nie przedkładać własnych przekonań ponad
doświadczenie. Brzmi absurdalnie - ale tak działa większość ludzi.
Nawet tych, którzy zderzyli się osobiście z czymś, co powinno te ich
przekonania poddać przynajmniej delikatnej weryfikacji.
I nie tylko o to chodzi, ale chyba nie ma sensu tego w takiej formie
opisywać...
> Fascynujące! Jakie to transcendentne doświadczenia ci się przytrafiły?
> Umieram z ciekawości. Proszę o krótkie wypunktowanie z krótkim opisem. A
> nuż da się mi je powtórzyć :)
Jeśli ci np. napiszę "możliwe jest wywołanie ducha Adolfa Hitlera" to co
sobie o tym pomyślisz ? Pozwól, że przedstawię możliwości :
w najlepszym przypadku, zakładając, że napiszę , że go widziałem to mamy;
- nieumiejętność krytycznej oceny ( to był para z czajnika )
- pozostanie ofiarą oszustwa ( zachłannej wróżki )
albo wręcz urojenia maniakalne (chyba w schizofrenii takie cuda bywają
?) czy inne figle neurologiczne albo z użyciem psychotropów.
Zgoda ? No, oczywiście - mogę na przykład dodać, że duch Adolfa pojawił
się w laboratorium a nie za firanką u starej wróżki oraz że są
świadkowie (przytomni, trzeźwi i wykształceni). A w ogóle jest z tego film.
Tylko - co ci da taka opowieść ? Musiałbym cię do tego laboratorium
zabrać. Bo nawet jakbym ten film wrzucił na YT - no to proszę cię :)
Mało tam takich filmów ? Są nawet fajniejsze.
To naprawdę nie chodzi o opowiadanie sobie. Możesz sobie poszukać
"niezwykłych historii". Jest tego cała masa. Część zapewne prawdziwa -
część to oczywiste brednie (niektórzy ludzie lubują się w robieniu
takich "żartów" - nie wiem po co...).
Ja piszę tutaj, że jeśli ktoś ma życzenie i włoży w to trochę pracy i
nauki ( i tej "oficjalnej" i nie tylko ) to sam sobie może tą możliwość
dać.
Zamiast opowiastek o duchach albo kosmitach proponuję raczej
porozmawiać o tym, czy - pozostając przy pracy Hameroffa i Penrose'a ;
rzeczywiście aby sugerowane przez nich procesy kwantowe w mikrotubulach
mogły zachodzić to muszą one zachodzić w skali np. elektronu, biorąc pod
uwagę że np. udało się wytworzyć splątanie kwantowe pomiędzy pojedyńczym
fotonem a zbiorem ok, biliona atomów rubidu ( na UW notabene chłopaki
zrobili ten eksperyment ) ?
No ale, to oczywiście dyskusja niekoniecznie na tą grupę - ja tylko
podrzucam temat :)
Następne wpisy z tego wątku
- 24.09.19 23:41 sundayman
- 24.09.19 23:43 sundayman
- 24.09.19 23:49 sundayman
- 24.09.19 23:55 Mateusz Viste
- 25.09.19 00:02 sundayman
- 25.09.19 00:10 Mateusz Viste
- 25.09.19 00:13 Piotr Wyderski
- 25.09.19 00:24 sundayman
- 25.09.19 00:32 Piotr Wyderski
- 25.09.19 00:44 Piotr Wyderski
- 25.09.19 00:49 Piotr Wyderski
- 25.09.19 00:53 Jarosław Sokołowski
- 25.09.19 01:00 sundayman
- 25.09.19 01:03 Piotr Wyderski
- 25.09.19 01:12 Jarosław Sokołowski
Najnowsze wątki z tej grupy
- Akumulatorki Ni-MH AA i AAA Green Cell
- Dławik CM
- JDG i utylizacja sprzetu
- Identyfikacja układ SO8 w sterowniku migających światełek choinkowych
- DS1813-10 się psuje
- Taki tam szkolny problem...
- LIR2032 a ML2032
- SmartWatch Multimetr bezprzewodowy
- olej psuje?
- Internet w lesie - Starlink
- Opis produktu z Aliexpress
- No proszę, a śmialiście się z hindusów.
- Zewnętrzne napięcie referencyjne LM385 1,2V -> 100mV dla ICL7106, Metex M-3800
- karta parkingowa
- Wl/Wyl (On/Off) bialy/niebieski
Najnowsze wątki
- 2024-12-04 Warszawa => Architekt rozwiązań (doświadczenie w obszarze Java, AWS
- 2024-12-04 Czy policjantów należy ROZBROIĆ?
- 2024-12-03 Tymoteusz Sz.
- 2024-12-03 Re: Prezydent ułaskawia: Prezydent USA Biden (D) ułaskawia syna własnego
- 2024-12-03 Re: Tani dodatkowy sim do smartwacha
- 2024-12-03 Wróblewo => Analityk finansowy <=
- 2024-12-03 Praktyczny test GPS...
- 2024-12-02 Tak się sprzedają elektryczne woldzwageny ;-)
- 2024-12-02 Akumulator do Hyundai
- 2024-12-02 Olsztyn => Sales Specialist <=
- 2024-12-02 Poznań => Technical Artist <=
- 2024-12-02 Bieruń => Regionalny Kierownik Sprzedaży (OZE) <=
- 2024-12-02 Kraków => Business Development Manager - Dział Sieci i Bezpieczeńst
- 2024-12-02 Chrzanów => Team Lead / Tribe Lead FrontEnd <=
- 2024-12-02 Białystok => Delphi Programmer <=