-
41. Data: 2012-03-23 16:33:19
Temat: Re: paliwo drozeje a ludzie i tak jezdza
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2012-03-23 16:17, Ergie pisze:
>> 5 zł.
>> I uwierz - przesiadają się.
>> :-)
>
> Ilu osobom to się opłaca?
>
> Na śląsku bilet miesięczny to 100 zł za jedno miasto. To daje jakieś 240km jazdy
samochodem przy cenie 6zł / l. Czyli aby się opłacało w prostym rozrachunku trzeba
mieć dalej niż 6km do pracy.
No, o to akurat chyba nietrudno? Teraz mam 12 i chwalę sobie, że niezbyt daleko.
> Idźmy dalej i policzmy rzeczywiste koszty. Przyjmijmy średni czas oczekiwania 10
minut. Razy dwa (rano i wieczór) daje nam to 400 minut miesięcznie. Czyli jakieś 70zł
w formie nadgodzin gdybyśmy ten czas spędzili w pracy (liczę 10zł za godzinę). To już
nam wydłuża dystans do 9 km.
Liczysz sobie za spacery jak za nadgodziny? Do ceny zakupów też dodajesz czas
spędzony w sklepie
po takiej samej stawce? A co z np. wyjściem do kina - zrobi się ze 2x droższe - nie
opłaca się ;)
> Ps. Dla purystów: amortyzacji samochodu nie liczę bo mając rodzinę i tak trzeba go
mieć, jak ktoś nie ma rodziny to może nie mieć samochodu ale musiałby dodać do tych
obliczeń koszty jeżdżenia i czekania na innych trasach (zakupy, kino, lekarz,
imprezy).
Niech ci będzie nawet bez amortyzacji. Ale koszty związane z robionym przebiegiem
(wymiany eksploatacyjne, naprawy)
to by jednak należało dodać... A i parking pod pracą nie każdy ma bezpłatny.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
42. Data: 2012-03-23 16:33:46
Temat: Re: paliwo drozeje a ludzie i tak jezdza
Od: to <t...@i...pl>
begin Kamil 'Model'
> Zmienić pracę to nie wszystko. Tu mam stała i praktycznie pewną pracę do
> emerytury. A jak zmienię to po 3 miechach mogą nie podpisać nowej umowy
> i lipa.
Tak to już niestety jest, że wysokie zarobki wiążą się ze statystycznie
większym ryzykiem.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
43. Data: 2012-03-23 16:57:07
Temat: Re: paliwo drozeje a ludzie i tak jezdza
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2012-03-23 15:57:09 +0100, "Michał \"HoMMeR\" Paszek"
<"hommer[SPAM_SIO]"@3star.net.pl> said:
> W dniu 2012-03-23 15:42, Bydlę pisze:
>> On 2012-03-23 05:39:15 +0100, Aron <a...@g...pl> said:
>>
>>> paliwo drozeje a ludzie i tak jezdza samochodami. Dochody z akcyzy na
>>> paliwo wzrosly w 2011 w porownaniu z 2010.
>>> W sumie nic dziwnego, jak ktos raz zakosztowal samochodu to nie
>>> przesiadzie sie z powrotem do autobusu czy puciongu.
>>>
>>> ciekawe gdzie jest ta granica? 6 zl?
>>
>> 5 zł.
>> I uwierz - przesiadają się.
>> :-)
>>
> I dobrze. Kogo stać, ten bardziej komfortowo podróżuje i mniej w korkach stoi.
To prawidłowy mechanizm.
:-)
--
Bydlę
-
44. Data: 2012-03-23 17:15:33
Temat: Re: paliwo drozeje a ludzie i tak jezdza
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Jakub Witkowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jki53v$2efr$...@n...ipartners.pl...
> Liczysz sobie za spacery jak za nadgodziny?
Jak mam ochotę na spacer to idę do parku, albo jadę do pobliskiego
rezerwatu. Spacer po asfalcie wśród spalin jak najbardziej zaliczam jako
czas stracony.
> Do ceny zakupów też dodajesz czas spędzony w sklepie
Jeśli mam jechać na drugi koniec miasta po bułki o 20gr tańsze to tak :-)
Był kiedyś reportaż o krakowiankach (emerytkach) które tak robią - jadą
kilka km do innego supermarketu bo coś tam jest o kilka groszy tańsze i
robią to grupowo :-)
> po takiej samej stawce? A co z np. wyjściem do kina - zrobi się ze 2x
> droższe - nie opłaca się ;)
To chyba oczywiste. Jak ma jechać do kina do sąsiedniego miasta autem w 10
minut, albo autobusem z dwoma przesiadkami i tracić godzinę, to nawet jakbym
miał darmowe bilety autobusowe taniej wyszło by mnie pojechać autem. Czas to
pieniądz - zamiast np. tracić 2h wolę zrobić jedną nadgodzinę a drugą
spędzić z rodziną to chyba normalne.
>> Ps. Dla purystów: amortyzacji samochodu nie liczę bo mając rodzinę i tak
>> trzeba go mieć, jak ktoś nie ma rodziny to może nie mieć samochodu ale
>> musiałby dodać do tych obliczeń koszty jeżdżenia i czekania na innych
>> trasach (zakupy, kino, lekarz, imprezy).
> Niech ci będzie nawet bez amortyzacji. Ale koszty związane z robionym
> przebiegiem (wymiany eksploatacyjne, naprawy)
> to by jednak należało dodać... A i parking pod pracą nie każdy ma
> bezpłatny.
Masz rację mój błąd należy dodać eksploatację, ale też nie wszystko, bo np.
gdy zamiast 5 tys rocznie robię 10 tys. to filtry i olej i tak musze zmienić
raz do roku.
Pozdrawiam
Ergie
-
45. Data: 2012-03-23 18:52:47
Temat: Re: paliwo drozeje a ludzie i tak jezdza
Od: Aron <a...@g...pl>
On 23 Mar, 13:35, Krzysztof 45 <m...@v...pl> wrote:
> Również fajnie mają ze średnią pensją. Na nasze to prawie 6000zł a u nasz 4300zł.
Na Wegrzech srednia pensja to 6000 zl? Chyba w Budapeszcie ale nie
poza nim
aron
-
46. Data: 2012-03-23 18:53:52
Temat: Re: paliwo drozeje a ludzie i tak jezdza
Od: Aron <a...@g...pl>
On 23 Mar, 15:42, Bydlę <p...@g...com> wrote:
> 5 zł.
> I uwierz - przesiadają się.
> :-)
no wlasnie nie przesiadaja sie skoro dochody z akcyzy wzrosly
aron
-
47. Data: 2012-03-23 19:14:20
Temat: Re: paliwo drozeje a ludzie i tak jezdza
Od: "Dysiek" <b...@b...pl>
> Korki rano rozumiem, korki wieczorem również, ale Warszawa jest
> zakorkowana praktycznie cały dzień i Ci wszyscy tak strasznie potrzebują
> samochodu? Mocno wątpię.
>
Generlanie jazda w miescie wlasnym autem do dla mnie nieporozumienie -
jezdzi sie dluzej jak zbiorkomem, gazety sie nie poczyta, na necie sie nie
posiedzi a koszty duze. Co innego jak ktos mieszka na wsi a PKS ma raz na
godzine.
Dysiek
-
48. Data: 2012-03-23 19:21:30
Temat: Re: paliwo drozeje a ludzie i tak jezdza
Od: "Dysiek" <b...@b...pl>
> U mojej żony :) Od 1 marca 2012 ma nie 2150zł na rękę, tylko 2400zł na
> rękę, po dwóch latach pracy :) Nie jest źle jak na kobitę ...
>
Powiedzialbym, ze bardzo dobrze. Niejeden facet chcialby tyle zarabiac po 2
latach. A nawet i nie po dwoch :-)
Pozdrawiam
Dysiek
-
49. Data: 2012-03-23 19:23:18
Temat: Re: paliwo drozeje a ludzie i tak jezdza
Od: LEPEK <g...@w...pl>
W dniu 2012-03-23 15:42, Bydlę pisze:
> I uwierz - przesiadają się.
Tyle, że ceny zbiorkomu też lecą w górę. No bo autobusy na ten przykład
na wodę nie są, a bilet wspólny z tramwajami. Poza tym - wiadomo: prawo
popytu i podaży.
A wypróbowując zbiorkom przez jakiś czas przesiadają się z powrotem do
samochodu, czego jestem przykładem.
Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE sedan '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan '01
-
50. Data: 2012-03-23 19:28:50
Temat: Re: paliwo drozeje a ludzie i tak jezdza
Od: "Dysiek" <b...@b...pl>
> Tyle, że ceny zbiorkomu też lecą w górę. No bo autobusy na ten przykład
> na wodę nie są, a bilet wspólny z tramwajami.
Wystarczy mieszkac w dobrej gminie :D Mieszkam 20 km od Wroclawia i u nas
miesieczny na komunikacje gminna wraz ze wszystkimi liniami MPK po Wroclawiu
kosztuje 120 zl :-) Gdzie dojazd samochodem miesiecznie kolo 400-500 zl.
Pozdrawiam
Dysiek