-
181. Data: 2023-04-25 14:14:53
Temat: Re: [ot] jaki serwer usenet
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
Cezar <c...@t...pl.invalid> wrote:
> Nie wiem jak byśmy się przed tym bronili, Usenet umrze śmiercią
> naturalną. Neostrada i inni tylko po woli odłączają kroplówki.
> Nowych użytkowników nie ma. Starzy się wykruszają.
Wszystko kiedyś umrze, choć wolałbym wolałbym, żeby użytkownicy znikali,
bo już im się nie chce pisać, a nie dlatego, że chcą, ale nie mają
infrastruktury.
> Mając statystyki roczne możesz w większym lub mniejszym
> prawdopodobieństwem przewidzieć kiedy to nastąpi.
> W UK, BT wyłączyło swoje bramki w 2014, Virgin dociągnął do 2021r
To nadal są firmy. Myślę, że Usenet z czasem po prostu przejdzie w ręce
hobbystów i będzie przez nich utrzymywany tak samo jak inne niszowe
usługi.
> Dziwie się ze Google jeszcze nie zamnkęło swojej bramki ale znając ich
> historię (https://killedbygoogle.com/) to zrobią to bez skrupułów i
> bez zbędnej zwłoki.
Pewnie tak.
> Co do komunikatorów to w UK rządzi Whatsapp i też cięzko się bez niego
> obejść. W zasadzie wszystko załatwiane jest gra grupach whatsappowych -
> włącznie z komunikacją ze szkołą dzieci i innymi rodzicami.
I to jest prawdziwy dramat. Nie dają ludziom wyboru. W PL podobnie jest
z FB.
Ja na szczęście mogę się bez tego obejść, ale podejrzewam, że jakbym
wrócił na studia, to grupa studencka byłaby właśnie w formie konwersacji
na Messengerze (co byłoby najgłupszym i najmniej wygodnym z możliwych
wyborów).
> Dużą zaletą Usenetu jest to że jest zdecentralizowany więc jedna osoba
> nie może wyciągnąć wtyczki i wyłączyć wszystkiego. Oczywiście hierarchie
> są kontrolowane ale nic nie stoi naprzeszkodzie żeby nie stworzyć swojej
> i jej rozpropwagować.
To prawda.
> Jeśli chodzi o nowe projekty zdecentralizowanej komunikacji to jest np
> Matrix: https://matrix.org/
> Jest też obsługiwany natywnie w Thunderbird.
Kojarzę, ale jakoś nigdy nie miałem potrzeby, żeby się bliżej
zainteresować. Wiem że PIRC ma bramkę z Matrixem i zbanowani na PIRCu
obchodzą te bany, łącząc się przez tę bramkę.
--
Śmiech dziecka jest najcudowniejszym dźwiękiem jaki istnieje.
No chyba, że jest 3 w nocy, a ty jesteś w domu sam.
I nie masz dziecka.
-
182. Data: 2023-04-25 14:23:25
Temat: Re: [ot] jaki serwer usenet
Od: "Grzegorz Niemirowski" <g...@g...net>
Arnold Ziffel <a...@h...invalid> napisał(a):
> Ja na szczęście mogę się bez tego obejść, ale podejrzewam, że jakbym
> wrócił na studia, to grupa studencka byłaby właśnie w formie konwersacji
> na Messengerze (co byłoby najgłupszym i najmniej wygodnym z możliwych
> wyborów).
Kiedyś popularny był jeszcze głupszy pomysł: mail grupowy, czyli konto
Google z współdzielonym hasłem xD
--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/
-
183. Data: 2023-04-25 14:31:11
Temat: Re: [ot] jaki serwer usenet
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Arnold Ziffel napisał:
> Jakbym nie odpowiadał za posty, które wychodzą z mojego serwera, to pewnie
> zdanie byłoby inne. Odpowiadam i prawnie, i przed feedami -- serwery, z
> którymi wymieniam ruch, ufają mi, że mój serwer nie będzie źródłem spamu,
> tak jak ja ufam im. Jak będzie inaczej, a ja nie będę reagował (a ciężko
> jest skutecznie reagować, jeśli ruch przychodzi z różnych adresów IP), to
> wytną peering i tyle. Sam bym wyciął.
E, to chyba nie tak. W Usenecie jakoś tak bardzo dużo spamu nigdy nie było.
Teraz też nie widzę, by ktoś kombinował i szukał specjalnie serwera do
spamowania. Jak spamują, to z Google -- innego źródła nie widuję. Zresztą
zdecydowana większość wiadomości trafiających stamtąd do Usenetu jest spamem.
--
Jarek
-
184. Data: 2023-04-25 14:39:46
Temat: Re: [ot] jaki serwer usenet
Od: Cezar <c...@t...pl.invalid>
On 25/04/2023 13:14, Arnold Ziffel wrote:
> Cezar <c...@t...pl.invalid> wrote:
>
>> Nie wiem jak byśmy się przed tym bronili, Usenet umrze śmiercią
>> naturalną. Neostrada i inni tylko po woli odłączają kroplówki.
>> Nowych użytkowników nie ma. Starzy się wykruszają.
>
> Wszystko kiedyś umrze, choć wolałbym wolałbym, żeby użytkownicy znikali,
> bo już im się nie chce pisać, a nie dlatego, że chcą, ale nie mają
> infrastruktury.
ok, będe adwokatem diabła...
To raczej nie jest dlatego że nie mają infrastruktury bo infrastruktura
była tylko ludzi zaczęło ubywać więc infrastruktury też.
Ludzie dalej chcą pisać ale skoro mają już 5 innych komunikatorów to po
co im jeszcze usenet jak jest tam 100 ludzi więc pradwodpodobieństwo
otrzymania dobrej odpowiedzi jest o wiele mniejsze (tej złej też)
>
>> Mając statystyki roczne możesz w większym lub mniejszym
>> prawdopodobieństwem przewidzieć kiedy to nastąpi.
>> W UK, BT wyłączyło swoje bramki w 2014, Virgin dociągnął do 2021r
>
> To nadal są firmy. Myślę, że Usenet z czasem po prostu przejdzie w ręce
> hobbystów i będzie przez nich utrzymywany tak samo jak inne niszowe
> usługi.
hobbysta to ten co utrzymuje serwer rozumiem bo dla tego co dyskutuje,
usenet to narzędzie.
>> Dziwie się ze Google jeszcze nie zamnkęło swojej bramki ale znając ich
>> historię (https://killedbygoogle.com/) to zrobią to bez skrupułów i
>> bez zbędnej zwłoki.
>
> Pewnie tak.
>
>> Co do komunikatorów to w UK rządzi Whatsapp i też cięzko się bez niego
>> obejść. W zasadzie wszystko załatwiane jest gra grupach whatsappowych -
>> włącznie z komunikacją ze szkołą dzieci i innymi rodzicami.
>
> I to jest prawdziwy dramat. Nie dają ludziom wyboru. W PL podobnie jest
> z FB.
To raczej nie dramat tylko pragmatyzm. Nie zmusisz pani Krysi zeby
zaintalowała sobie czytnik usenetu i założyła konto w sekretnym miejscu.
W whatsappie i FB to dwa kliknięcia... no i każdy to już ma.
> Ja na szczęście mogę się bez tego obejść, ale podejrzewam, że jakbym
> wrócił na studia, to grupa studencka byłaby właśnie w formie konwersacji
> na Messengerze (co byłoby najgłupszym i najmniej wygodnym z możliwych
> wyborów).
Czy najgłupszym to nie wiem ale na pewno nie najmniej wygodnym -
przynajmniej nie dla większości.
>
>> Dużą zaletą Usenetu jest to że jest zdecentralizowany więc jedna osoba
>> nie może wyciągnąć wtyczki i wyłączyć wszystkiego. Oczywiście hierarchie
>> są kontrolowane ale nic nie stoi naprzeszkodzie żeby nie stworzyć swojej
>> i jej rozpropwagować.
>
> To prawda.
>
>> Jeśli chodzi o nowe projekty zdecentralizowanej komunikacji to jest np
>> Matrix: https://matrix.org/
>> Jest też obsługiwany natywnie w Thunderbird.
>
> Kojarzę, ale jakoś nigdy nie miałem potrzeby, żeby się bliżej
> zainteresować. Wiem że PIRC ma bramkę z Matrixem i zbanowani na PIRCu
> obchodzą te bany, łącząc się przez tę bramkę.
>
IRCe jakoś nigdy mnie nie wciągnęły choc dostęp do internetu miałem juz
na początku lat 90tych i nie raz próbowałem.
c.
-
185. Data: 2023-04-25 14:46:47
Temat: Re: [ot] jaki serwer usenet
Od: Cezar <c...@t...pl.invalid>
On 25/04/2023 13:23, Grzegorz Niemirowski wrote:
> Arnold Ziffel <a...@h...invalid> napisał(a):
>> Ja na szczęście mogę się bez tego obejść, ale podejrzewam, że jakbym
>> wrócił na studia, to grupa studencka byłaby właśnie w formie konwersacji
>> na Messengerze (co byłoby najgłupszym i najmniej wygodnym z możliwych
>> wyborów).
>
> Kiedyś popularny był jeszcze głupszy pomysł: mail grupowy, czyli konto
> Google z współdzielonym hasłem xD
>
Juz pewnie wszyscy zapomnieli ale był jeszcze Skype :-)
Jeszcze jakoś 5 lat temu moja praca rozmawiała na Skypowych grupach ale
jakoś szybko przeszli na Slack.
c.
-
186. Data: 2023-04-25 14:55:46
Temat: Re: [ot] jaki serwer usenet
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
Grzegorz Niemirowski <g...@g...net> wrote:
>> Ja na szczęście mogę się bez tego obejść, ale podejrzewam, że jakbym
>> wrócił na studia, to grupa studencka byłaby właśnie w formie konwersacji
>> na Messengerze (co byłoby najgłupszym i najmniej wygodnym z możliwych
>> wyborów).
>
> Kiedyś popularny był jeszcze głupszy pomysł: mail grupowy, czyli konto
> Google z współdzielonym hasłem xD
Tak było, a potem zdziwienie, że jakieś dziwne zdjęcia się pojawiają, bo
ktoś miał konto dodane w telefonie i włączoną synchronizację :)
Na szczęście mój rok, jeśli dobrze pamiętam, na to nie wpadł. Forum
mieliśmy, a nieformalnie grupę na Gronie. Ale to było w 2005 r.
--
Idą dwie mrówki przez pustynię.
Jedna niesie lufcik i mówi:
- Ale tu gorąco!!
- To otwórz lufcik.
-
187. Data: 2023-04-25 14:56:42
Temat: Re: [ot] jaki serwer usenet
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
Cezar <c...@t...pl.invalid> wrote:
> Juz pewnie wszyscy zapomnieli ale był jeszcze Skype :-)
> Jeszcze jakoś 5 lat temu moja praca rozmawiała na Skypowych grupach ale
> jakoś szybko przeszli na Slack.
My mieliśmy Skype for Business, teraz mamy Teams. Długo się wzbraniałem,
ale jak pojawił się covid, to się poddałem, a teraz, pracując zdalnie, do
tego z zespołem z zagranicy, nie wyobrażam sobie załatwiać wszystkiego
mailowo.
--
Laska do gościa w klubie:
- Cześć, czym przyjechałeś?
- Trójką.
- BMW, AUDI?
- Tramwajem.
- To cześć...
-
188. Data: 2023-04-25 15:03:57
Temat: Re: [ot] jaki serwer usenet
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
Cezar <c...@t...pl.invalid> wrote:
> To raczej nie jest dlatego że nie mają infrastruktury bo infrastruktura
> była tylko ludzi zaczęło ubywać więc infrastruktury też.
> Ludzie dalej chcą pisać ale skoro mają już 5 innych komunikatorów to po
> co im jeszcze usenet jak jest tam 100 ludzi więc pradwodpodobieństwo
> otrzymania dobrej odpowiedzi jest o wiele mniejsze (tej złej też)
Bo na Usenecie są jednak inni ludzie. Inny profil, inny próg wejścia, więc
też inny klimat.
Jakimś dowodem jest to, że nadal tu jesteśmy.
>> To nadal są firmy. Myślę, że Usenet z czasem po prostu przejdzie w ręce
>> hobbystów i będzie przez nich utrzymywany tak samo jak inne niszowe
>> usługi.
>
> hobbysta to ten co utrzymuje serwer rozumiem bo dla tego co dyskutuje,
> usenet to narzędzie.
No tak. I ci, którzy korzystają z narzędzia, pewnie z czasem przejdą na
prywatnie utrzymywane serwery.
>>> Co do komunikatorów to w UK rządzi Whatsapp i też cięzko się bez niego
>>> obejść. W zasadzie wszystko załatwiane jest gra grupach whatsappowych -
>>> włącznie z komunikacją ze szkołą dzieci i innymi rodzicami.
>>
>> I to jest prawdziwy dramat. Nie dają ludziom wyboru. W PL podobnie jest
>> z FB.
> To raczej nie dramat tylko pragmatyzm. Nie zmusisz pani Krysi zeby
> zaintalowała sobie czytnik usenetu i założyła konto w sekretnym miejscu.
> W whatsappie i FB to dwa kliknięcia... no i każdy to już ma.
Wiem. A mniejszość, która świadomie rezygnuje z tych narzędzi z dosyć
istotnych powodów (które są dla tej mniejszości ważne) jest zmuszana do
korzystania z tych narzędzi, zamiast wypracowania kompromisu. Pani Krysia
nie musi instalować czytnika, ale czemu pan Adam ma instalować coś, z czym
normalnie nie chciałby mieć nic wspólnego (z powodu założeń, ochrony
prywatności, niechęci do bycia profilowanym, niechęci do brania udziału w
czymś, co jest zaprojektowane po to, żeby uzależniać).
Za to i pani Krysia, i pan Adam, mogą obsłużyć maila.
>> Ja na szczęście mogę się bez tego obejść, ale podejrzewam, że jakbym
>> wrócił na studia, to grupa studencka byłaby właśnie w formie konwersacji
>> na Messengerze (co byłoby najgłupszym i najmniej wygodnym z możliwych
>> wyborów).
> Czy najgłupszym to nie wiem ale na pewno nie najmniej wygodnym -
> przynajmniej nie dla większości.
A spróbuj tam coś znaleźć. Zero wątkowania, nawet zero kanałów
tematycznych. Jeden wielki wymieszany strumień wszystkiego. Przy małym
ruchu to jest OK, ale przy większym ruchu to jest dramat. Byłem w paru
konferencjach, ale jak tego nie śledzisz na bieżąco (a trzeba chyba nie
mieć życia, żeby być wiecznie online), to zaczyna się robić ciężko.
Ludzie wybierają to, co wymaga najmniej wysiłku, i męczą się z tym potem,
zamiast poszukać wygodniejszych alternatyw.
> IRCe jakoś nigdy mnie nie wciągnęły choc dostęp do internetu miałem juz
> na początku lat 90tych i nie raz próbowałem.
Ja zerkam jednym okiem, jak akurat mam chwilę, ale też nie siedzę dużo.
Kiedyś sporo siedziałem.
--
Spotkali się Inteligent z AWF-u i Fizyczny z politechniki. Mieli w ramach
wspolzawodnictwa przejsc przez mur (na wprost). Fizyczny z politechniki
sierpowym przylozyl w mur i nic, mur stoi. Inteligent z AWF-u podszedl
i uderzeniem z glowki rozwalil mur i mowi do drugiego:
- Trzeba miec tu! (pokazujac na glowe), a nie tu! (uderzajac się
w biceps).
-
189. Data: 2023-04-25 15:20:58
Temat: Re: [ot] jaki serwer usenet
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Cezar napisał:
> Nie zmusisz pani Krysi zeby zaintalowała sobie czytnik usenetu
> i założyła konto w sekretnym miejscu.
Jakie konto trzeba zakładać, żeby pisać do Usenetu?! Przecież od
zawsze tak było, że poza nazwą serwera (kiedyś te adresy "krążyły
w powietrzu", nie był to problem) wystarczy wypełnić pole "From",
gdzie można wpisać dowolną bzdurę. Już prościej się nie da.
> W whatsappie i FB to dwa kliknięcia... no i każdy to już ma.
Whatsap identyfikuje po numerze telefonu (i danych na karcie SIM),
więc nic nie trzeba robić. Ten pomysł przesądził o jego sukcesie.
Ale FB na początku był stroną WWW *z logowaniem*. To logowanie,
konieczność zakładania konta, odpowiadania na różne pytania jest
pewną barierą. Dla mnie nie do pokonania (z mentalnych powodów).
Dzisiaj jest inaczej. To w ogóle ciekawe, że ludzie starający się
wrzucać do Usenetu swoje wypłody przez bramkę Google ('nie będę do
tego instalować "specjalnej aplikacji"'), korzystają z FB, Twittera,
czy Instagrama wyłącznie przez "specjalną instalację" w telefonie.
Zatem nie chodzi o stronę techniczną, nawet nie o to, że te aplikacje
są w Androidzie, a w pececie trzeba zainstalować choćby Thunderbirda.
Google Chrome jakoś instalują (ma ponad 50% rynku). Usenet ze swoimi
prawmi jest mało kompatybilny z typowym obywatelem. I tyle.
--
Jarek
-
190. Data: 2023-04-25 15:35:18
Temat: Re: [ot] jaki serwer usenet
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 25.04.2023 o 11:36, Trybun pisze:
> W dniu 23.04.2023 o 20:01, io pisze:
>> W dniu 23.04.2023 o 18:56, Trybun pisze:
>>> W dniu 23.04.2023 o 14:54, io pisze:
>>>> W dniu 23.04.2023 o 11:04, Trybun pisze:
>>>>> W dniu 22.04.2023 o 19:41, jn pisze:
>>>>>> W dniu 22.04.2023 o 13:34, Krzysztof Gajdemski pisze:
>>>>>>> ATSD, nie
>>>>>>> myślałeś, żeby zrobić eksperyment i dać dostęp rw bez rejestracji?
>>>>>>
>>>>>> Mam nadzieję że admin nie popełni tego błędu.
>>>>>
>>>>>
>>>>> Możesz myśl rozszerzyć? W czym tkwi błąd dla potencjalnego
>>>>> użytkownika w możliwość założenia konta bez tak właściwie w tym
>>>>> wypadku nikomu do niczego niepotrzebnej rejestracji?
>>>>>
>>>>
>>>> Tyle samo co w SMTP brak autoryzacji wysyłania i innych mechanizmów
>>>> ochrony przed spamem. Było o błędzie administratora a nie użytkownika.
>>>
>>>
>>> Czy rejestracja to coś co może uniemożliwić delikwentowi spamowanie
>>> na grupach?
>>
>> Rejestracja może utrudnić spamowanie botom. Może ułatwić identyfikację
>> użytkownika. Zapewnić łatwe wykasowanie spamu. Wreszcie ... serwis z
>> użytkownikami można sprzedać :-)
>
>
> No, niby tak, ale normalni użytkownicy też ponoszą tego konsekwencje,
> założę się że większości z nas użytkowników zależy na jak największej
> prostocie i anonimowości.
Nie wydaje mi się by większości z nas chodziło o anonimowość. Ludzie
wymyślają sobie kreacje. Ktoś np podpisuje się "Trybun". I ta
rejestracja też pewnie nie jest specjalnie inna. Wpisujesz se tam jakieś
rzeczy co najwyżej do kontaktu przez usługodawcę.
>
>
>>
>>> jn nie przedstawił się jako admin a wiec zapytałem go jako
>>> użytkownika który z jakichś powodów przestrzega przed brakiem
>>> rejestracji.
>>>
>>
>> Kim by nie był, pisał o błędzie admina.
>
>
> Interes admina często nie współgra z interesami klienta, a domniemam że
> takim jest jn. Dlatego wcześniejszy pomysł z choćby czasowym
> zawieszeniem z rygoru rejestrowania się mógłby pokazać jakie to
> przyniesie skutki.
>
Proponujesz sprawdzanie czegoś, co już dawno zostało sprawdzone dlatego,
że nie chce Ci się zarejestrować czy po to by mącić wodę?