Pszemol wrote:
> "Poldek" <p...@i...eu> wrote in message
> news:mikdk1$4k4$1@node2.news.atman.pl...
>> Ktoś dzwoni, nadziewa się na pocztę. Nagrywa swoją wiadomość.
>> I myśli, że jak nagrał, to wiadomość dotarła do odbiorcy. Nic bardziej
>> mylnego. Potem wychodzą nieporozumienia.
>> Nie ma poczty - nie ma tego problemu.
>
> Nieporozumienia wychodzą wtedy, gdy ktoś jest leniwy
> i widząc że ma wiadomość zamiast ją odsłuchać dzwoni
> do Ciebie i oczekuje że powtórzysz wszystko mu na żywo :-)
> A przy okazji nabaja Cię, że poczta nie przyszła albo coś...

No więc ja nie znam nikogo, kto by "uczciwie" słuchał wiadomości na
poczcie głosowej. Ci, co ją mają włączoną, to mają nie dlatego, że sobie
włączyli, bo im do czegoś jest potrzebna, tylko mają dlatego, że
operator przy wszystkich możliwych okazjach:
a. domyślnie włącza wszystkim pocztę głosową na wszystkie możliwe
okazje, nawet najbardziej bezsensowne, jak np. "kiedy zajęte";
b. utrudnia wyłączenie poczty jak się da - celuje w tym firma Orange,
trzeba przejść przez czyściec, żeby skutecznie wyłączyć pocztę głosową u
tego operatora, u innych jest łatwiej, co nie znaczy, że łatwo dla
przeciętnej gospodyni domowej z Pomorskiego;
c. jeżeli jednak ktoś zdołał skutecznie wyłączyć pocztę, to operatorzy
starają się przy każdej możliwej i niemożliwej okazji pocztę mu na nowo
aktywować i włączyć, np. przy zmianie taryfy, przy wymianie karty SIM itp.