-
21. Data: 2012-02-05 22:14:34
Temat: [ort] Re: olej na śniegu (was: olej na śniegu)
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sun, 05 Feb 2012 14:12:15 +0100, ToMasz napisał(a):
> stróżki są niewsiąknięte.
strUżki DOJKN!!!!!
Struga, nie stróga.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
22. Data: 2012-02-05 22:22:11
Temat: Re: olej na śniegu
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
On Sun, 05 Feb 2012 16:37:23 +0100, Artur Maśląg wrote:
> Teraz pytanie,
> czy jest to związane z zamarznięciem odmy, czy coś z zaworem
> upustowym pompy oleju. No chyba, że coś ekstra :) Jutro się
> w warsztacie okaże :)
Żeby sprawdzić odmę wystarczy ją odpiąć i spróbować w nią dmuchnąć.
A tymczasowo możesz wysunąć bagnet oleju żeby się silnik tamtędy
odpowietrzył.
-
23. Data: 2012-02-05 22:57:41
Temat: Re: olej na śniegu
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sun, 5 Feb 2012 22:22:11 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
> A tymczasowo możesz wysunąć bagnet oleju żeby się silnik tamtędy
> odpowietrzył.
O ile nie jest tak, że rurka z bagnetem wchodzi w olej...
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
24. Data: 2012-02-05 23:02:24
Temat: Re: olej na śniegu
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
On Sun, 5 Feb 2012 22:57:41 +0100, Adam Płaszczyca wrote:
> Dnia Sun, 5 Feb 2012 22:22:11 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
>
>> A tymczasowo możesz wysunąć bagnet oleju żeby się silnik tamtędy
>> odpowietrzył.
>
> O ile nie jest tak, że rurka z bagnetem wchodzi w olej...
To się szybko okaże :)
Ale rurka kończy się chyba zawsze nad olejem, chociaż to nie musi już być
prawdą na ostrym zakręcie.
Można jeszcze korek oleju odkręcić, albo po prostu wyciągnąć rurkę odmy i
czymś ją zatkać po stronie dolotu powietrza.
-
25. Data: 2012-02-06 00:24:03
Temat: Re: olej na śniegu
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sun, 5 Feb 2012 23:02:24 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
> Ale rurka kończy się chyba zawsze nad olejem, chociaż to nie musi już być
> prawdą na ostrym zakręcie.
Nie zawsze.
> Można jeszcze korek oleju odkręcić, albo po prostu wyciągnąć rurkę odmy i
> czymś ją zatkać po stronie dolotu powietrza.
Ano można.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
26. Data: 2012-02-06 09:15:44
Temat: Re: olej na śniegu
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-02-05 22:22, Tomasz Pyra pisze:
> On Sun, 05 Feb 2012 16:37:23 +0100, Artur Maśląg wrote:
>
>> Teraz pytanie,
>> czy jest to związane z zamarznięciem odmy, czy coś z zaworem
>> upustowym pompy oleju. No chyba, że coś ekstra :) Jutro się
>> w warsztacie okaże :)
>
> Żeby sprawdzić odmę wystarczy ją odpiąć i spróbować w nią dmuchnąć.
Można. Można też ją odłączyć - np. w Warszawie była otwarta, a
w padakowatych PF 125p potrafili co poniektórzy szlauch podłączyć
i podciągnąć gdzieś za silnik - wtedy im olej nie zalewał filtra ;)
Czymś tylko "górną" dziurę zatkać i heja.
> A tymczasowo możesz wysunąć bagnet oleju żeby się silnik tamtędy
> odpowietrzył.
W teorii może być skuteczne, o ile to odma. Tak czy inaczej sam nie
będę tego badał, ponieważ i tak trzeba obejrzeć wszystko, sprawdzić
oczyścić, nie wiadomo czy nie wydmuchało skutecznie jakiegoś
uszczelnienia (a pewnie wydmuchało) itd.
--
Jutro to dziś, tyle że jutro.
-
27. Data: 2012-02-06 19:27:04
Temat: Re: olej na śniegu
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
On Mon, 06 Feb 2012 09:15:44 +0100, Artur Maśląg wrote:
>> Żeby sprawdzić odmę wystarczy ją odpiąć i spróbować w nią dmuchnąć.
>
> Można. Można też ją odłączyć - np. w Warszawie była otwarta, a
> w padakowatych PF 125p potrafili co poniektórzy szlauch podłączyć
> i podciągnąć gdzieś za silnik - wtedy im olej nie zalewał filtra ;)
> Czymś tylko "górną" dziurę zatkać i heja.
Zazwyczaj odma wprowadzona jest za filtrem.
Olej wtedy filtra nie zalewa, ale pozostawienie jej zdjętej powoduje że
silnik ciągnie tamtędy powietrze omijające filtr.
>
>> A tymczasowo możesz wysunąć bagnet oleju żeby się silnik tamtędy
>> odpowietrzył.
>
> W teorii może być skuteczne, o ile to odma. Tak czy inaczej sam nie
> będę tego badał, ponieważ i tak trzeba obejrzeć wszystko, sprawdzić
> oczyścić, nie wiadomo czy nie wydmuchało skutecznie jakiegoś
> uszczelnienia (a pewnie wydmuchało) itd.
Tyle że jak to nie odma, to lepiej pojechać lawetą.
Raz żeby nie zabryzgać całej drogi olejem, a dwa żeby sobie silnika nie
popsuć.
-
28. Data: 2012-02-06 19:48:07
Temat: Re: olej na śniegu
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-02-06 19:27, Tomasz Pyra pisze:
> On Mon, 06 Feb 2012 09:15:44 +0100, Artur Maśląg wrote:
>
>>> Żeby sprawdzić odmę wystarczy ją odpiąć i spróbować w nią dmuchnąć.
>>
>> Można. Można też ją odłączyć - np. w Warszawie była otwarta, a
>> w padakowatych PF 125p potrafili co poniektórzy szlauch podłączyć
>> i podciągnąć gdzieś za silnik - wtedy im olej nie zalewał filtra ;)
>> Czymś tylko "górną" dziurę zatkać i heja.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> Zazwyczaj odma wprowadzona jest za filtrem.
No popatrz - cóż za odkrycie :)
> Olej wtedy filtra nie zalewa, ale pozostawienie jej zdjętej powoduje że
Ekhem - Ty zdaje nie masz zielonego pojęcia jak wyglądała odma
w PF 125F i jak wyglądał filtr (no i gaźnik w konsekwencji).
Pewnie zaraz napiszesz, że napisałem błędnie "filtr", a chodziło
o "obudowę filtra". Cóż, widzę, że przyjdzie każde zdanie uzasadniać
w trzech odsłonach...
> silnik ciągnie tamtędy powietrze omijające filtr.
Kolejne odkrycie? A myślisz, że skąd wynikło to co napisałem?
>>> A tymczasowo możesz wysunąć bagnet oleju żeby się silnik tamtędy
>>> odpowietrzył.
>>
>> W teorii może być skuteczne, o ile to odma. Tak czy inaczej sam nie
>> będę tego badał, ponieważ i tak trzeba obejrzeć wszystko, sprawdzić
>> oczyścić, nie wiadomo czy nie wydmuchało skutecznie jakiegoś
>> uszczelnienia (a pewnie wydmuchało) itd.
>
> Tyle że jak to nie odma, to lepiej pojechać lawetą.
Nie, lepiej pojechać autobusem.
> Raz żeby nie zabryzgać całej drogi olejem,
No, niezła sokowirówka by musiała być - ekolog się znalazł ;)
> a dwa żeby sobie silnika nie popsuć.
Mój silnik ;)
Zdaje się, że wcześniej pisałem, że przyczyn może być kilka i w
żadnym punkcie nie twierdziłem, że do warsztatu mam zamiar dojechać
na napędzie "własnym". Kombinuj dalej.