eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyodłączany ABSRe: odłączany ABS
  • Data: 2010-12-17 17:19:36
    Temat: Re: odłączany ABS
    Od: Marcin Jan <t...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 10-12-16 21:26, Tomasz Pyra pisze:
    > W dniu 2010-12-16 20:52, Przemysław Czaja pisze:
    >> Witam
    >> Po kilku wypowiedziach na grupie chciałbym się dowiedzieć jak to jest z
    >> tym ABS na śniegu/lodzie.
    >
    > A czego byś się chciał dowiedzieć?
    > Bo pewnie już to jakieś sto razy sprawdzałem, to mogę powiedzieć :)
    >
    >> Czy może ktoś z szanownych grupowiczów
    >> dysponuje pojazdem z wyłączanym ABS?
    >
    > W każdym samochodzie można wyłączyć ABS, w większości bardzo łatwo.
    > W niektórych trzeba robić bardziej skomplikowane rzeczy - np. wyjąć
    > bezpiecznik albo odłączyć czujnik.
    > We moich autach z ABS jest to bardzo proste bez żadnej nadprogramowej
    > ingerencji w auto.
    >
    >> Prosty test na kawałku wolnego
    >> placu rozwiewa wszelkie wątpliwości - to samo auto, te same opony,
    >> wystarczy wyłączyć ABS i mamy jasność.
    >
    > Ale jasność czego?
    >
    > W warunkach o których piszesz szybciej zatrzyma się auto bez ABS.
    > Ale to są warunki gdzie prędkość jest niewielka, kierowca wie w którym
    > miejscu należy rozpocząć hamowanie, warunki się nie zmieniają, nie ma
    > zagrożenia, a cała sytuacja nie jest nagła, a możliwa do ćwiczenia
    > dowolnie wiele razy.
    >
    > W rzeczywistej sytuacji drogowej, hamowanie awaryjne jest spowodowane
    > nagłą zmianą sytuacji i służy uniknięciu zagrożenia - a to jest już
    > zupełnie inna sprawa.
    >
    > Z pomylenia tych dwóch sytuacji wychodzą potem legendy jak to bez ABS
    > jest lepiej, bo ktoś zrobił test o jakim mówisz i "ma jasność".
    >
    > Bo oczywiście hamowanie od kreski przy 20km/h każdy potrafi zrobić na
    > krótszej drodze bez ABS.
    >
    > Natomiast awaryjne hamowanie w ruchu drogowym, od zauważenia
    > niespodziewanego zagrożenia, przy 100km/h, kiedy nawierzchnia
    > niespodziewania okazuje się bardzo śliska - bez ABS pewnie bardzo
    > niewielu sobie poradzi lepiej.

    podpisuję się pod wypowiedzią kolegi. Testowanie sobie na uliczce
    osiedlowej nijak się nie ma do sytuacji rzeczywistego zagrożenia.
    Najlepsze jest to że wydaje Ci się że w sumie droga jest czarna ale jak
    tak naprawdę depniesz po heblach to się okazuje że na asfalcie była
    poranna rosa i suniesz jak na saniach. Miałem kiedyś czołowe zderzenie i
    tak właśnie było (pora roku późne lato). Ba, wet jak auto zatrzyma się 1
    metr dalej i w konsekwencji pukniesz kogoś to i tak różnica w sile nie
    będzie duża a 100 razy lepiej mieć manewrowość i nie wpierdolić się pod
    jadącego innym pasem Tira bądź nie zacząć kręcić bączków wyniku
    gwałtownego hamowania.
    pozdrawiam
    marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: