-
Data: 2017-01-25 23:30:35
Temat: Re: odbior AM
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]HF5BS pisze:
>>> I ta właściwość akurat mnie nie zdziwiła - sklecone trzy tranzystory
>>> (Elektronika dla wszystkich Wojciechowskiego, wzmacniacz "mini-Max";
>> To najbardziej klasyczny z klasycznych przykładów publikowania czegoś,
>> co nie działa, bo działać nie może. Do tego dorobiono całą ideoligię,
> Jak u Wojciechowskiego...
Mam wrażenie, że facet fantazjował, bo musiał fantazjować. W końcu pisał
o rzeczach nowych, mało komu znanych. Nijak było sprawdzić w praktyce.
>> ileż to rozmaitych zastosowań praktycznych może mieć ta prosta
>> konstrukcja. Prostota była zaiste wzruszająca -- trzy tranzystory
>> w układzie Darlingtona, bez ani jednego elemnentu polaryzującego,
>> opisane jako "wzmacniacz małej częstotliwości". Legenda miejska,
>
> W klasie A, albo grzanie i granie, albo chłodny i wyrodny. Mnie się
> jaaaakoś udało coś, że to od bieeedy coś brzęczało.
Co złego w klasie A? Wyjątkiem jest tylko ostatni stopień mocy. I to
tylko dużej mocy, bo w przypadku słuchawek wciąż klasa A jest OK.
>> za którą podążyło wielu hobbystów, którzy to lutowali i zachodzili
>> w głowę, dlaczego nie działa to tak, jak opisano.
> Ano, bo nawet wg teorii i tranzystora idealnego, trzeba by drugi
> tranzystor, wzmacniający drugą połówkę sygnału. A tym bardziej
> praktyka... To opornik do połowy i jedzie.
Według teorii tranzystor jest "triodą półprzewodnikową" -- taką, co
to nie trzeba grzać katod ani utrzymywać próżni w szklanej bańce.
Wzmacniacze lampowe rzadko konstruowano w układach przeciwsobnych,
tylko te naprawdę duże.
>>> zawsze mnie zastanawiała niechęć p. Janusza do tranzystorów npn
>> Po prostu ich wtedy nie było, tu nie ma nad czym się zastanawiać.
> Mnie zewsząd takowe otaczały, więc jednak...
Wojciechowski pisał o tym wcześniej. Wtedy bardzo powszechne były
wzmacniacze przeciwsobne, które miały transformatorowe sprzężenie
w obwodzie zasilającym bazy tranzystorów końcówki mocy. Bo nie było
komplementarnych par tranzystorów.
> Ale nawet..., to na pewno znano już układy komplementarne,
Znano wyłącznie w teorii. Może bym gdzieś wygrzebał jeszcze jakieś
radyjko z takim transformatorem. To był standard przemysłowy w czasach
tranzystorów germanowych.
> Czyżby tranzystory były tak drogie, że każdy jeden miał takie
> znaczenie? Zamiast 4 tranzystorów w układzie dać jedynie trzy,
> to miał być zysk połowy pensji?
Jak cholera były drogie! Znane były przemyślne konstrukcje, w których
jeden tranzystor był jedocześnie wzmacniaczem w.cz., a potem m.cz.
Nie wiem, czy Wojciechowski też takich nie opisywał.
--
Jarek
Następne wpisy z tego wątku
- 26.01.17 00:19 RoMan Mandziejewicz
- 26.01.17 01:36 Jarosław Sokołowski
- 26.01.17 03:41 HF5BS
- 26.01.17 03:55 HF5BS
- 26.01.17 03:57 HF5BS
- 26.01.17 10:24 Jarosław Sokołowski
Najnowsze wątki z tej grupy
- karta parkingowa
- Wl/Wyl (On/Off) bialy/niebieski
- I3C
- Pytanie o transformator do dzwonka
- międzymordzie USB 3.2 jako 2.0
- elektronicy powinni pomysleć o karierze elektryka
- jak szybko plynie prad
- Płytki Milkv-Duo
- Światłowód między budynkami
- POtrzebny bufor 3.3<>5V, jedonkieruowy, trójstanowy, wąski
- retro
- Bezprzewodowe polączenie Windows z projektorem
- rozklejanie obudowy
- Prośba o identyfikację komponentu
- Smart gniazdko straciło na zasięgu wifi?
Najnowsze wątki
- 2024-11-14 Dobra zmiana
- 2024-11-14 Czy prezydent może ułaskawić od zadośćuczynienia? [A. Lepper odszkodowania]
- 2024-11-14 Gliwice => Network Systems Administrator (IT Expert) <=
- 2024-11-14 Gliwice => Administrator Systemów Sieciowych (Ekspert IT) <=
- 2024-11-13 Filtr do pompy ruskiej
- 2024-11-12 Gdzie kosz?
- 2024-11-13 elektrycznie
- 2024-11-12 Jebane kurwa, kurwy.
- 2024-11-13 karta parkingowa
- 2024-11-13 Wl/Wyl (On/Off) bialy/niebieski
- 2024-11-12 I3C
- 2024-11-13 Kraków => DevOps Engineer (Junior or Regular level) <=
- 2024-11-13 Łódź => Senior SAP HANA Developer <=
- 2024-11-13 Zabrze => Senior PHP Symfony Developer <=
- 2024-11-13 Karlino => Konsultant wewnętrzny SAP (FI/CO) <=