-
31. Data: 2011-12-29 17:43:07
Temat: Re: numer rejestracyjny ?
Od: "szufla" <b...@e...pl>
> Kierowca nie spodziewał się na przejściu dla
> pieszych tak szybko poruszającego się obiektu,
ROTFL.
> zwyczajnie go nie dostrzegł.
> ergo kultury jazdy rowerzysta nie posiadał, przez co doprowadził do
> kolizji
> i jest winny. To jest zaistniały fakt.
Nie dostrzegl bo ile jechal, 5-7km/h ? Moim zdaniem, chcial zdazyc przed nim
ale nie wyszlo. Niektorzy tak maja, ze przejezdzaja ludziom przed nosem.
> Zamiast pisać, po prostu podaj ten przykład.
Np:
52°15'45.30"N 20°58'46.84"E
Skret z Broniewskiego w Popieluszki.
52°12'50.30"N 20°58'07.01"E
Skret z Bitwy Warszawskiej w Szczesliwicka
sz.
PS. Polecam Google Earth
-
32. Data: 2011-12-29 17:58:16
Temat: Re: numer rejestracyjny ?
Od: "szufla" <b...@e...pl>
> Zamiast pisać, po prostu podaj ten przykład.
52°16'16.22"N 20°56'02.13"E
Skret z Conrada w Powstancow Slaskich.
sz.
-
33. Data: 2011-12-29 18:00:59
Temat: Re: numer rejestracyjny ?
Od: "szufla" <b...@e...pl>
Użytkownik "szufla" <b...@e...pl> napisał w wiadomości
news:jdi66m$64v$1@inews.gazeta.pl...
>> Zamiast pisać, po prostu podaj ten przykład.
>
> 52°16'16.22"N 20°56'02.13"E
> Skret z Conrada w Powstancow Slaskich.
Wroc. Mialo byc w Reymonta, to nie jest juz Powst.Sl.
sz.
-
34. Data: 2011-12-29 18:24:37
Temat: Re: numer rejestracyjny ?
Od: "szufla" <b...@e...pl>
> Co za różnica? Piesi, czy rowerzyści mało, że są NA PASACH, to jeszcze
> mają ZIELONE światło w przeciwieństwie do kierowców wykonujących skręt -
> oni mają światło CZERWONE (chyba, że jest wydzielony pas do skrętu) -
> rozumiesz tę drobną różnicę?
Bo to jest kwestia kultury i niczego innego. Jedni sie zatrzymaja i
poczekaja, inni beda zawsze przejezdzac przed nosem. Gadanie, ze nie
zauwazyl bo dziadek za szybko(?) jechal rowerze to pieprzenie.
sz.
-
35. Data: 2011-12-29 19:57:29
Temat: Re: numer rejestracyjny ?
Od: " " <a...@W...gazeta.pl>
Witam serdecznie.
> Szukajmy go razem....
Czyżby niewinnego człowieka coś tknęło i chce wypłacić odszkodowanie kierowcy
za ocierkę? :-o
Snajperów to postawiłbym za przejściami i kazał strzelać do takich jak wczoraj
widziałem.
Droga trzypasmowa. Dojeżdżam skrajnym lewym do przejścia. Przede mną młody,
gniewny w starym, padłym (jakieś rdzawe SLK sprzed dekady jak nie lepiej).
Na przejście, od lewej wchodzi kobieta. Kierowca vana na środkowym pasie
zatrzymuje się przed przejściem. Kobieta jest już na pasach przede mną i
młodym, gniewnym.
W tym momencie on sprawnie przeskakuje dwa pasy, na skrajny prawy i brawurowo
omija stojącego przed przejściem van-a przejeżdżając prawie po palcach idącej
w jego stronę pani.
Pozdrawiam.
Sebastian
http://speedyelise.fora.pl
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
36. Data: 2011-12-29 21:29:43
Temat: Re: numer rejestracyjny ?
Od: Przemysław Czaja <p...@p...fm>
Użytkownik "szufla" napisał
> Gadanie, ze nie zauwazyl bo dziadek za szybko(?) jechal rowerze to
> pieprzenie.
Dokładnie.
-
37. Data: 2011-12-29 21:47:09
Temat: Re: numer rejestracyjny ?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 29 Dec 2011, szufla wrote:
> Bo to jest kwestia kultury i niczego innego.
Ależ nie.
To jest kwestia błędnego ustawienia sygnalizacji, włączającej
zielone dla pojazdów przed zielonym dla pieszych.
Tak, wiem, powszechne.
Faktu, że IMO to jest błąd (i to poważny) nie zmienia.
Choćby ministerialne przepisy twierdziły inaczej :P
> inni beda zawsze przejezdzac przed nosem.
Problemem jest czas dawany kierującym, pozwalający na taki przejazd.
pzdr, Gotfryd
-
38. Data: 2011-12-29 23:04:09
Temat: Re: numer rejestracyjny ?
Od: "vvvvvv" <w...@p...de>
Użytkownik "Michał Pysz" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4EFC2A10.1020304@wp.pl...
>W dniu 2011-12-29 09:42, Sebastian Kaliszewski pisze:
>> mArek wrote:
>>> na pasach niewinnego człowieka zabił prawie.
>>
>> Winnego. To jest przejście dla *pieszych* a nie przejazd dla rowerów.
> No właśnie, więc kierowca powinien jechać wolno i zachować szczególną
> ostrożność. Zwłaszcza w takich warunkach (ciemno, mokro).
>
> Nie ma się co oszukiwać, osoba, która w takim przypadku zagraża
> rowerzyście, zagraża też pieszym.
>
> Piszę to jako notoryczny: pieszy, kierowca i rowerzysta.
ale zgadzasz się że istnieje zakaz wjeżdżania rowerem na przejście dla
pieszych (w poprzek jezdni oczywiście) i że ten rowerzysta zakaz ten złamał?
szlag mnie trafia (jako kierowcę i pieszego) jak widzę takich leniwych
rowerantów i naprawdę nic go nie może tłumaczyć.
pzdr
-
39. Data: 2011-12-29 23:05:58
Temat: Re: numer rejestracyjny ?
Od: "vvvvvv" <w...@p...de>
Użytkownik "szufla" <b...@e...pl> napisał w wiadomości
news:jdhen5$kkk$1@inews.gazeta.pl...
>> Korzystając z przejścia dla pieszych a nie przejazdu dla rowerów ma
>> obowiązek zejść z roweru i go przeprowadzić.
>
> Napisz to jeszcze 100x bo nikt o tym nie wie.
a wiesz że masz rację patrząc co robią na ulicach?
podejrzewam że i 1k razy nie pomoze niektórym.
oczywiście można zawsze pochwalić rowerzyste ze jechał przecież na zielonym,
nie na czerwonym świetle.
pzdr
-
40. Data: 2011-12-29 23:20:52
Temat: Re: numer rejestracyjny ?
Od: Przemysław Czaja <p...@p...fm>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał
> Ależ nie.
> To jest kwestia błędnego ustawienia sygnalizacji, włączającej
> zielone dla pojazdów przed zielonym dla pieszych.
Zielone to kierowca auta ma do jazdy "na wprost" jak skręci, to ma czerwone
tak samo jak cała grupa kierowców, którzy grzecznie czekają na
prostopadłej ulicy.