eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodynumer rejestracyjny ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 56

  • 51. Data: 2011-12-30 14:31:14
    Temat: Re: numer rejestracyjny ?
    Od: "szufla" <b...@e...pl>

    > Co mam ci wyjaśnić? Że nie dało się bezpiecznie dla pieszych i bez
    > nadmiernego przecinania kierunków ruchu pieszych i rowerzystów w
    > połączeniu
    > z jezdnią poprowadzić ścieżki od wewnętrznej strony skrzyżowania? Mam ci
    > wizualnie przeformatować całe skrzyżowanie, żebyś zobaczył co by się
    > działo
    > gdyby zrobić ścieżkę od wewnątrz skrzyżowania? Wypowiadasz się na jakiś
    > temat, to miej chociaż znikome pojęcie -- a nie jedyne co potrafisz, to
    > uważać "budowniczych" za idiotów. Na Człuchowskiej, jeśli byłaby tam
    > ścieżka rowerowa, przejazd byłby zrobiony bezwzględnie od wewnątrz
    > skrzyżowania, bo są ku temu sprzyjające warunki.

    Moglem sie tego spodziewac.
    Jednym slowem uznales, ze :
    1. Jednak sa mozliwe takie skrzyzowania.
    2. Twierdzisz, ze poprowadzono tak sciezke bo wieksze zagrozenie dla
    pieszych stwarzaja rowerzysci niz samochody dla rowerzystow.
    3. Sciezki rowerowe nie moga sie przecinac z pasami dla pieszych (a to
    dobre)

    To ja tylko dodam, co do ciebie nie trafia, ze "budowniczowie" spieprzyli to
    skrzyzowanie (zwlaszcza sciezke rowerowa) dosc dawno temu i teraz nie oplaca
    sie tego przebudowywac, a teraz kombinuj dalej...czyli "przeformatuj całe
    skrzyżowanie". Sieniedalo skad ja to znam.

    sz.



  • 52. Data: 2011-12-30 16:12:00
    Temat: Re: numer rejestracyjny ?
    Od: "szufla" <b...@e...pl>

    >> Bo to jest kwestia kultury i niczego innego.
    >
    > Nonsens
    >
    >> Jedni sie zatrzymaja i poczekaja,
    >
    > I na bardziej ruchliwych skrzyżowaniach nie skręci nikt.
    >
    >> inni beda zawsze przejezdzac przed nosem.
    >
    > Jeśli zrobią to normalnie z zapasem to nic się nie stanie.
    >
    >> Gadanie, ze nie zauwazyl bo dziadek za szybko(?) jechal rowerze to
    >> pieprzenie.
    >
    > Dziadek w ogóle nie miał prawa jechać na rowerze. Po drugie owszem, mógł
    > nie zauważyć. Wiesz co to jest zasada ograniczonego zaufania?

    Ty swoje, ja swoje. Nie ma sensu znowu tego drazyc od poczatku..
    Szanuje twoje zdanie, jednak pozostane przy swoim, ok ?:)

    sz.



  • 53. Data: 2011-12-30 17:19:43
    Temat: Re: numer rejestracyjny ?
    Od: Shrek <u...@d...invalid>

    On 2011-12-30 11:38, szufla wrote:
    >> Chcesz pokazaae tym przyk?adem, ?e tak po prostu "wysz?o budowniczym"?
    >> Proponowa?bym jednak przyjrzeae sie i pomy?leae dlaczego jest zrobione tak,
    >> a
    >> nie inaczej w tym wypadku. hint wysepki.
    >
    > Oswiec mnie w takim razie dlaczego jest tak w tym przypadku, czyli wbrew
    > ustawie i "bezpieczenstwu rowerzystow".

    Bo ścieżka przebiegałaby w poprzek przejścia przez powstańców, a ludzie
    mają zwyczaj oczekiwania na zielone w miarę blisko krawężnika. Więc jak
    rowerzyści dostawali by zielone, to wjeżdzali by wprost w stojących na
    czerwonym pieszych.


    BTW - ciekawsze jest Broniwskiego w prawo w Reymonta - jak masz zielone,
    to piesi na Reymonta też. Niby zgodnie z prawem, bo jednak skręcasz, ale
    jakoś tak wobec tego, że kontynuacji na wprost nie ma a i skręt łagodny,
    niektórzy tego nie zauważają:(

    O tym, że przycisk trzeba wcisnąć najpierw przed wejściem na przejście
    przez pierwszą jezdnię, a potem drugi na wysepce (na wypadek gdyby ktoś
    nie chciał jednak przejść na drugą stronę, a na przykład umówił się na
    randkę właśnie na wysepce) to już nie wspomnę. Niestety taka moda się
    robi. Efekt jest taki, że nie tylko po przejściach jeżdzą rowerzyści,
    ale i tabuny ludzi łażą na czerwonym, w tym ja.

    Shrek.


  • 54. Data: 2011-12-30 23:13:35
    Temat: Re: numer rejestracyjny ?
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Fri, 30 Dec 2011 14:31:14 +0100, szufla

    > Moglem sie tego spodziewac.

    No f.....'n way?

    > Jednym slowem uznales, ze :
    > 1. Jednak sa mozliwe takie skrzyzowania.

    Wskaż gdzie twierdziłem, że nie są możliwe.

    > 2. Twierdzisz, ze poprowadzono tak sciezke bo wieksze zagrozenie dla
    > pieszych stwarzaja rowerzysci niz samochody dla rowerzystow.

    Jeszcze parę lat i może nauczysz się czytać ze zrozumieniem. Póki co tylko
    udajesz, że cokolwiek kumasz. Twierdzę, że odwrócenie toru ruchu pieszych z
    rowerami prowadziłoby niezły bajzel na tym skrzyżowaniu. Bajzel, który
    sprowadziłby na pieszych jak i na rowerzystów większe zagrożenie niż
    obecnie powodują samochody w stosunku do rowerzystów. Stąd takie, a nie
    inne rozwiazanie na TYM KONKRETNYM SKRZYŻOWANIU, które jednocześnie ma się
    NIJAK do omawianego wsześniej skrzyżowania.

    > 3. Sciezki rowerowe nie moga sie przecinac
    > z pasami dla pieszych (a to dobre)

    Mogą, w sensownych miejscach -- np. poza obrębem skrzyżowania.
    Ale jak widzę, zagadnienia te są ci nadal obce.

    > To ja tylko dodam, co do ciebie nie trafia, [chlast]
    > Sieniedalo skad ja to znam.

    Dało się, wprowadzając utrudnienia dla kierowców kosztem...
    niczego. Potem nagle korki w mieście niewiadomoskąd.

    --
    Pozdor Myjk
    http://xcarlink.pl - zmieniarka *MP3*
    http://put-and-go.pl - pasy śniegowe


  • 55. Data: 2011-12-31 00:05:56
    Temat: Re: numer rejestracyjny ?
    Od: "szufla" <b...@e...pl>

    > Wskaż gdzie twierdziłem, że nie są możliwe.

    Tu:

    >> Ponadto, ścieżki są robione od wewnątrz
    >> skrzyżowania właśnie po to, żeby z punktu widzenia pojazdu rowery (jako
    >> pojazdy małe, ale stosunkowo szybkie) były przed pieszymi, a więc lepiej
    >> widoczni dla pojazdów zjeżdżających ze skrzyżowania (tam gdzie nie ma
    >> wydzielonych lewoskrętów).
    >Zamiast pisać, po prostu podaj ten przykład.

    A moze nie wiedziales, ze takie istnieja ? Teraz wroc do mojego postu wyzej
    i przeczytaj 100x, zwlaszcza o "budowniczych", przewaznie sciezek
    rowerowych, choc w tym wypadku nie tylko. Jak nie dotrze to jeszcze raz

    sz.



  • 56. Data: 2012-01-02 09:06:46
    Temat: Re: numer rejestracyjny ?
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Sat, 31 Dec 2011 00:05:56 +0100, szufla

    > A moze nie wiedziales, ze takie istnieja ? Teraz wroc do mojego postu wyzej
    > i przeczytaj 100x, zwlaszcza o "budowniczych", przewaznie sciezek
    > rowerowych, choc w tym wypadku nie tylko. Jak nie dotrze to jeszcze raz

    Doskonale wiedziałem -- dlatego też miałeś zapodać przykład. No i zapodałeś
    taki, gdzie skrzyżowanie jest dużo bardziej skomplikowane niż omawiane w
    temacie, więc siłą rzeczy reguła została, słusznie, złamana. Nie jest to,
    jak to nazywasz "jak się budowniczym uda", tylko przemyślane rozwiązanie.
    Jak przemyślane, to już ci opisałem wcześniej. Teraz popatrz sobie na
    resztę, tych bardziej klasycznych (podobnych do skrzyżowania z filmu),
    skrzyżowań i wyciągnij wnioski. Jeśli wyjdzie ci, że na tym skrzyżownaiu
    ścieżka byłaby od wewnętrznej strony skrzyżowania niezależnie od kierunku
    przebiegu, to dobrze ci wyjdzie.

    --
    Pozdor Myjk
    http://xcarlink.pl - zmieniarka *MP3*
    http://put-and-go.pl - pasy śniegowe

strony : 1 ... 5 . [ 6 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: