-
1. Data: 2011-12-29 06:28:14
Temat: numer rejestracyjny ?
Od: "mArek" <m...@v...pl>
na pasach niewinnego człowieka zabił prawie. Czy rozpoznajecie numery
jejestracyjne?
http://www.tvnwarszawa.pl/ulice,news,rowerzysta-potr
acony-przez-auto-ten-mial-szczescie,353119.html
Szukajmy go razem....
Marek
-
2. Data: 2011-12-29 08:13:38
Temat: Re: numer rejestracyjny ?
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-12-29, mArek <m...@v...pl> wrote:
> na pasach niewinnego cz?owieka zabi? prawie. Czy rozpoznajecie numery
> jejestracyjne?
>
> http://www.tvnwarszawa.pl/ulice,news,rowerzysta-potr
acony-przez-auto-ten-mial-szczescie,353119.html
>
> Szukajmy go razem....
Bardzo fajny filmik: świetnie widać dlaczego *nie wolno* wjeżdżać
rowerem na przejście dla *pieszych*.
Krzysiek Kiełczewski
-
3. Data: 2011-12-29 09:27:36
Temat: Re: numer rejestracyjny ?
Od: "Ukaniu" <l...@g...pl>
Użytkownik "mArek" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
news:jdgtpg$66d$1@inews.gazeta.pl...
> na pasach niewinnego człowieka zabił prawie. Czy rozpoznajecie numery
> jejestracyjne?
>
> http://www.tvnwarszawa.pl/ulice,news,rowerzysta-potr
acony-przez-auto-ten-mial-szczescie,353119.html
>
> Szukajmy go razem....
Ale rowerzysty aby wlepić mu mandat?
Czy tam jest ścieżka rowerowa?
--
Pozdrawiam,
Łukasz
-
4. Data: 2011-12-29 09:28:29
Temat: Re: numer rejestracyjny ?
Od: Clawfinger <c...@w...pl>
W dniu 29.12.2011 06:28, mArek pisze:
> na pasach niewinnego człowieka zabił prawie. Czy rozpoznajecie numery
> jejestracyjne?
>
> http://www.tvnwarszawa.pl/ulice,news,rowerzysta-potr
acony-przez-auto-ten-mial-szczescie,353119.html
>
> Szukajmy go razem....
>
> Marek
>
>
A Ty się dobrze czujesz ?? Jakiego "Niewinnego człowieka" ?? To był
tylko pedalarz debil, który nie wie, że przez pasy rower się
przeprowadza. Zapytaj raczej czy zna ktoś nazwisko tego idioty.
WOJtek
-
5. Data: 2011-12-29 09:42:08
Temat: Re: numer rejestracyjny ?
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
mArek wrote:
> na pasach niewinnego człowieka zabił prawie.
Winnego. To jest przejście dla *pieszych* a nie przejazd dla rowerów.
> Czy rozpoznajecie numery
> jejestracyjne?
>
> http://www.tvnwarszawa.pl/ulice,news,rowerzysta-potr
acony-przez-auto-ten-mial-szczescie,353119.html
>
> Szukajmy go razem....
Och, ach. To jest zadanie dla policji, która ma dostęp do rejestru pojazdów.
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
6. Data: 2011-12-29 09:51:28
Temat: Re: numer rejestracyjny ?
Od: Michał Pysz <p...@w...pl>
W dniu 2011-12-29 09:42, Sebastian Kaliszewski pisze:
> mArek wrote:
>> na pasach niewinnego człowieka zabił prawie.
>
> Winnego. To jest przejście dla *pieszych* a nie przejazd dla rowerów.
No właśnie, więc kierowca powinien jechać wolno i zachować szczególną
ostrożność. Zwłaszcza w takich warunkach (ciemno, mokro).
Nie ma się co oszukiwać, osoba, która w takim przypadku zagraża
rowerzyście, zagraża też pieszym.
Piszę to jako notoryczny: pieszy, kierowca i rowerzysta.
mp.
-
7. Data: 2011-12-29 09:58:49
Temat: Re: numer rejestracyjny ?
Od: z <z...@g...pl>
W dniu 2011-12-29 09:51, Michał Pysz pisze:
> Nie ma się co oszukiwać, osoba, która w takim przypadku zagraża
> rowerzyście, zagraża też pieszym.
>
Możemy się tu pospierać :-)
To co piszesz jest oczywiście prawdą gdy zakładamy że pieszy może
przebiegać przez przejście (20km/h) :-)
z
-
8. Data: 2011-12-29 10:25:14
Temat: Re: numer rejestracyjny ?
Od: Michał Pysz <p...@w...pl>
> Możemy się tu pospierać :-)
Sprzeczać się nie ma co, ale krótko wymienić poglądy można :-)
> To co piszesz jest oczywiście prawdą gdy zakładamy że pieszy może
> przebiegać przez przejście (20km/h) :-)
Pewnie zaraz ktoś mnie okrzyczy ale nie spotyka się rowerzystów, którzy
z taką prędkością pokonują przejścia dla pieszych i ten Pan według mnie
też z taką nie jechał.
Moje opinie wyciągam z tego co widzę na codzień jeżdżąc samochodem i
rowerem po dość rowerowym mieście (Kraków). Odstępstwa się oczywiście
zdarzają ale nie są regułą.
Toczenie się z prędkością nieco szybszą niż pieszy (czyli 9-10km versus
6km pieszego) nic nie zmienia dla kierowcy, który ma przejście pokonać.
Jeśli kierowca nie dostrzega roweru jadącego 10km/h to i pieszego
rozjedzie bo oznacza to poprostu, że nie rozgląda się należycie w obie
strony lub jedzie za szybko (tak jak na nagraniu powyżej).
Baty dla rowerzysty też się należą bo powinien takiego kierowcę
przewidzieć i też zachować ostrożność. Ale nie znaczy to, że cała wina
jest po jego stronie.
mp.
-
9. Data: 2011-12-29 10:33:09
Temat: Re: numer rejestracyjny ?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 29 Dec 2011 09:51:28 +0100, Michał Pysz
> Nie ma się co oszukiwać, osoba, która w takim
> przypadku zagraża rowerzyście, zagraża też pieszym.
Dlatego właśnie rowerzysta ma obowiązek na przejściu dla pieszych (gdzie
nie ma ścieżki dla rowerów) zachowywać się jak pieszy. Tak samo jak pieszy
nie może przebiegać na przejściu, tak samo rowerzysta nie może po nim
jeździć, bo sprowadza na siebie zagrożenie -- po prostu za szybko pomyka.
3km/h (~1m/s) pieszego o normalnym kroku vs min. 15km/h (~4m/s) roweru.
> Piszę to jako notoryczny: pieszy, kierowca i rowerzysta.
...oraz w internecie jako trrol. :P
--
Pozdor Myjk
http://xcarlink.pl - zmieniarka *MP3*
http://put-and-go.pl - pasy śniegowe
-
10. Data: 2011-12-29 10:34:26
Temat: Re: numer rejestracyjny ?
Od: "szufla" <b...@e...pl>
> Możemy się tu pospierać :-)
> To co piszesz jest oczywiście prawdą gdy zakładamy że pieszy może
> przebiegać przez przejście (20km/h) :-)
Po prostu takie krzyzowki sa niebzpieczne, bo skrecajacy ucieka przed autem
jadacym z przeciwka i nagle ma przed saba przechodzacych, ktorzy maja
zielone. Wynikiem tego jest zatrzymanie sie na kolizyjnym i wtedy jest
panika co robic. Czy dawac ognia czy...... Tam dodatkowo jeszcze jest ruch
tramwajawy - znam to miejsce i wiem jak tam ludzie niepewnie sie zachowuja.
Oczywiscie nie wolno przejezdzac rowerem na pasach ani przebiegac jednak
mysle, ze ten kierowca to typowy burak, ktory na co dzien przejezdza ludziom
"po palcach", bo nie sadze, zeby nie widzial co sie dzieje na pasach.
sz.