Powitanko,

> Ależ interesując i w przeciwieństwie do ciebie my ten stan znamy i
> widzimy, że w końcu coś się z tym robi - łatwo nie jest, ale pozycja w
> raporcie jest zdecydowanie zaniżona.

Trzebaby samemu dokonac analizy/porownan stanu drog w innych krajach,
zeby moc to stwierdzic. Jak rozumiem, raport ocenial drogi juz
istniejace, a nie budowane. Ja oczywiscie nie mam porownania do calego
Swiata, moge jedynie porownac z kilkoma krajami i niestety nawet na
Litwie stan drog jest lepszy. Takich cudow, ze droga sklada sie
wylacznie z łat, ktore paru gosci stworzylo wylewajac asfalt z taczki i
ubijajac lopatami, to chyba gdzies w Afryce tylko, ale to tylko moje
przypuszczenie - nie bylem w Afryce;-)
W miasteczku domyslnym mamy wiecznie zakorkowane wylotowki, zamknieta na
wieki wiekow Dzwigowa, zamkniety most z okazji budowy metra, ktore tym
mostem jechac nie bedzie, budowana autostrada bedzie wpadac w Pulawska,
co spowoduje, ze w zasadzie z poludnia do DC sie nie dojedzie przed
emerytura i inz Galasa, ktory nie szczedzi wysilkow by zycie kierowcow
utrudnic.


Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com