-
31. Data: 2014-08-09 18:06:02
Temat: Re: nowy iPhone6
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote in message
news:XnsA384B1796DD3Cbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
..
>> Nie bardzo rozumiem - Twoja granica ceny uzależniona
>> jest od ofert operatorów w abonamentach? A z jakiej racji?
>>
> Akurat obecnie tak.
> Tylko kwestia optymalizacji wydatku.
Co to znaczy "optymalizacja wydatku"? :-)
> Można kupic w tej cenie cos od Polskich abo albo np. coś chinskiego
> o parametrach porównywalnych z jakims S4/S5.
> Sam nie wiem co lepsze.
Czyli dobrze zgaduję, że nigdy w życiu nie używałeś
żadnego smartfona z górnej półki cenowej?
>>> Stać mnie na drozszy ale nie widze zadnego sensu inwestowania w tego
>>> typu sprzet, zwłaszcza ze jego zywot moze sie bardzo szybko skonczyc
>>> (zniszczyc,
>>> zgubic etc)
>>
>> Czyli gdybyś "widział sens" to granicę byś podniósł?
>>
> Zapewne.
> Ale takiego sensu nie widze. Ale jestem otwarty.
> Na razie nie trafiłem na nic, co powodowałoby chęc dołożenia.
> Może podpowiesz?
Myślę że warto porównać to do zakupu samochodów...
Wiadomo, cena w innym przedziale ale logika wyboru podobna:
najtańszy samochód jak tylko jeździ, zawiezie Cię z punktu A do B.
A więc "sensu" na wydawanie kasy na droższy samochód nie ma, nie?
>> Co do zniszczenia/zgubienia to stosunkowo niedrogo można wykupić
>> ubezpieczenie telefonu właśnie od zgubienia/zniszczenia/zalania wodą
>> itp.
>>
> Niedrogo to znaczy?
jakieś 3% miesięcznego abonamentu dla rodziny 3 osobowej...
>> I nie używałbym tutaj słowa "inwestowanie" bo zakup przedmiotu
>> użytkowego, jeśli nie jest używane do robienia kasy w biznesie
>> nie jest żadną inwestycją tylko zwyczajną konsumpcją.
>>
> To tylko czepianie się słówek.
Te "słówka" są ważne, bo myląc inwestycję z konsumpcją
podświadomie się oszukujesz...
Zakup na własny użytek nie jest żadną inwestycją.
Inwestycja ma w założeniu przynosić dochód...
>> Obaj jednak mając swój pułap cenowy na granicy 1/4 ceny iPhone
>> (i innych, jemu podobnych słuchawek) jesteście bardzo poszkodowani
>> bo odcinacie sobie dostęp do całkiem fajnych i miłych zabawek :-)
>>
> Ty kupujesz iphona.
> Ja telefon i TV czy lapka.
> Nastepnym razem Ty kupujesz iphona. A ja cos tanszego
> i dokładam do czegokolwiek innego.
> To tylko kwestia wyboru.
No ale właśnie nie - ja kupuję iPhone, TV i iPada... i drugi TV.
Nie muszę wybierać w stylu: kupię iPhone to już nie starczy na TV.
Jeśli musisz wybierać to znaczy zwyczajnie że na droższy Cię nie stać.
-
32. Data: 2014-08-09 18:09:11
Temat: Re: nowy iPhone6
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:1oui50gw5zquf$.1g9bcc05ibw8l$.dlg@40tude.net...
> Ale sens zainwestowania 480 zl jednak widzisz. A potem jeszcze
> patrzysz w cenniki ... doplacisz 100zl i masz lepszy, doplacisz 200
> to masz jeszcze lepszy itp
Albo Cię stać na upgrade i nie boli Cię wydać kasę
albo Cię nie stać... prosta sprawa.
> A w ogole to czemu jednak inwestowac te 480zl,
> mozna sobie abo za 30zl i najtanszy telefon ze sklepu za 79 :-)
>
> A przeciez moglo te 2 lata minac, telefon ciagle dziala ... nowy
> telefon mimo wszystko ?
>
> Ja sie tam z Pszemolem zgadzam - chce ktos miec dobry telefon,
> to granicy nie stawia. Zycie czasem stawia ... ale nie wszystkim.
Żadna twarda granica nie ma zresztą w praktyce sensu...
Nawet jak postawisz granicę na 600zł to jak zobaczysz
coś fajnego to nie wydasz 660zł? Naprawdę? :-)) No właśnie.
> Ale z drugiej strony - po co przeplacac za zabawke ? :-)
Po co kupować kwiaty dziewczynie? Z miłości :-)))
-
33. Data: 2014-08-09 18:09:54
Temat: Re: nowy iPhone6
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Dylon" <d...@n...chcialbym.spamu.hi.hi.wp.pl> wrote in message
news:ls5flf$5sl$1@speranza.aioe.org...
> W dniu 2014-08-08 o 21:55, Pszemol pisze:
>> Z najnowszych wycieków wygląda na to, że najnowszy iPhone6 będzie miał:
>> - duży akumulator o pojemności 2100mAh
>
> No to może w końcu wytrzyma jeden, cały dzień normalnego użytkowania ;)
Zdefiniuj co znaczy dla Ciebie "normalnego użytkowania", bo każdy
z nas inaczej przecież smarfona używa...
-
34. Data: 2014-08-09 18:31:53
Temat: Re: nowy iPhone6
Od: rs <n...@n...spam.info>
On 8/9/2014 11:25 AM, J.F. wrote:
> A przeciez moglo te 2 lata minac, telefon ciagle dziala ... nowy
> telefon mimo wszystko ?
>
> Ja sie tam z Pszemolem zgadzam - chce ktos miec dobry telefon, to
> granicy nie stawia. Zycie czasem stawia ... ale nie wszystkim.
> Ale z drugiej strony - po co przeplacac za zabawke ? :-)
jedna rzecz, z której sadze, wielu tutejszych znawców tematu, nie zdaje
sobie sprawy, to to, że np. dla Pszemola, cena iPhonea nie jest wcale
wygórowana. u prowiderow, jest to dokładnie taka sama cena jak topowych
modeli androidowych czy kafelkowych. generalne mówienie, że w przypadku
iphone się przepłaca i ze iphone jest drogi, w porównaniu z innym
sprzętem i wytykanie tego jako argument, ze iphone jest dla snobów i
bogaczy, uważam za pozbawiony sensu. ale jak widać ludzie widzą tylko
czubek własnego nosa, a skoro są przyzwyczajeni do telefonów za złotówkę
i z tej pozycji rozpatrują rynek. <rs>
-
35. Data: 2014-08-09 18:33:21
Temat: Re: nowy iPhone6
Od: Dylon <d...@n...chcialbym.spamu.hi.hi.wp.pl>
W dniu 2014-08-09 o 18:09, Pszemol pisze:
>> No to może w końcu wytrzyma jeden, cały dzień normalnego użytkowania ;)
>
> Zdefiniuj co znaczy dla Ciebie "normalnego użytkowania", bo każdy
> z nas inaczej przecież smarfona używa...
Ja używam tak (uśredniając codzienne ilości)
- włączony zawsze bluetooth, transmisja danych i wifi (po prostu z
lenistwa, bo nie chce mi się włączać i wyłączać :) )
- jakieś pół godziny szukanie czegoś w necie
- jakieś 30 minut rozmów i kilka smsów
- kilka fotek
- sporadycznie jakaś gierka jak na coś czekam
Mój stary htc evo 3d odłączany ok 6 rano, wytrzymuje do ok 20-22 (ale
pewnie dlatego, że baterię po prawie 3 latach używania, mam mocno zużytą
(kiedyś musiała mi zawilgnąć bo się wybrzuszyła) :(
Iphone 5s mojego znajomego wytrzymuje ok połowę tego czasu przy
mniejszym użyciu.
p.s. i zero rysek, a nie używam folii :P (kiedyś nosiłem w kaburze na
pasku, a od ok roku luzem w kieszeni)
--
Maciej Dylski
"[...]Licznik Millera jest lepszym detektorem promieniowania
i zużywa o wiele mniej siana...[...]"
-
36. Data: 2014-08-09 18:37:27
Temat: Re: nowy iPhone6
Od: Dylon <d...@n...chcialbym.spamu.hi.hi.wp.pl>
W dniu 2014-08-09 o 18:31, rs pisze:
> jedna rzecz, z której sadze, wielu tutejszych znawców tematu, nie zdaje
> sobie sprawy, to to, że np. dla Pszemola, cena iPhonea nie jest wcale
> wygórowana. u prowiderow, jest to dokładnie taka sama cena jak topowych
> modeli androidowych czy kafelkowych. generalne mówienie, że w przypadku
> iphone się przepłaca i ze iphone jest drogi, w porównaniu z innym
> sprzętem i wytykanie tego jako argument, ze iphone jest dla snobów i
> bogaczy, uważam za pozbawiony sensu.
Raczej to zdanie wynika z faktu, że ludzie liczą całościowy koszt
użytkowania, a nie tylko cenę telefonu.
Ile wartościowych aplikacji masz za darmo w apple store? Porównaj to z
google play.
--
Maciej Dylski
"[...]Licznik Millera jest lepszym detektorem promieniowania
i zużywa o wiele mniej siana...[...]"
-
37. Data: 2014-08-09 18:54:30
Temat: Re: nowy iPhone6
Od: rs <n...@n...spam.info>
On 8/9/2014 12:37 PM, Dylon wrote:
> W dniu 2014-08-09 o 18:31, rs pisze:
>
>> jedna rzecz, z której sadze, wielu tutejszych znawców tematu, nie zdaje
>> sobie sprawy, to to, że np. dla Pszemola, cena iPhonea nie jest wcale
>> wygórowana. u prowiderow, jest to dokładnie taka sama cena jak topowych
>> modeli androidowych czy kafelkowych. generalne mówienie, że w przypadku
>> iphone się przepłaca i ze iphone jest drogi, w porównaniu z innym
>> sprzętem i wytykanie tego jako argument, ze iphone jest dla snobów i
>> bogaczy, uważam za pozbawiony sensu.
>
> Raczej to zdanie wynika z faktu, że ludzie liczą całościowy koszt
> użytkowania, a nie tylko cenę telefonu.
> Ile wartościowych aplikacji masz za darmo w apple store? Porównaj to z
> google play.
1. no ile? zdecydowaną większość appów na androida, które mam
zainstalowane na telefonie z musiałem zapłacić.
2. a ile z nich używasz? ile z nich używa przeciętny użytkownik?
3. nie sadze, żeby śmieszny koszt appów, był w dyskusji o jakości
urządzenia silnym argumentem. tym bardziej biorąc pod uwagę koszt
topowych telefonów i abonamentu. <rs>
-
40. Data: 2014-08-09 18:59:34
Temat: Re: nowy iPhone6
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Pszemol P...@P...com ...
>> Ale sens zainwestowania 480 zl jednak widzisz. A potem jeszcze
>> patrzysz w cenniki ... doplacisz 100zl i masz lepszy, doplacisz 200
>> to masz jeszcze lepszy itp
>
> Albo Cię stać na upgrade i nie boli Cię wydać kasę
> albo Cię nie stać... prosta sprawa.
>
Ale co to znaczy "stac czy nie stac"?
Stać cię na wszystko co sobie wymyslisz?
>> A w ogole to czemu jednak inwestowac te 480zl,
>> mozna sobie abo za 30zl i najtanszy telefon ze sklepu za 79 :-)
>>
>> A przeciez moglo te 2 lata minac, telefon ciagle dziala ... nowy
>> telefon mimo wszystko ?
>>
>> Ja sie tam z Pszemolem zgadzam - chce ktos miec dobry telefon,
>> to granicy nie stawia. Zycie czasem stawia ... ale nie wszystkim.
>
> Żadna twarda granica nie ma zresztą w praktyce sensu...
> Nawet jak postawisz granicę na 600zł to jak zobaczysz
> coś fajnego to nie wydasz 660zł? Naprawdę? :-)) No właśnie.
>
>> Ale z drugiej strony - po co przeplacac za zabawke ? :-)
>
> Po co kupować kwiaty dziewczynie? Z miłości :-)))
>
Tez wole coś praktyczniejszego. Np. wizyte w spa.
-
38. Data: 2014-08-09 18:59:34
Temat: Re: nowy iPhone6
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Dylon d...@n...chcialbym.spamu.hi.hi.wp.pl ...
>> jedna rzecz, z której sadze, wielu tutejszych znawców tematu, nie zdaje
>> sobie sprawy, to to, że np. dla Pszemola, cena iPhonea nie jest wcale
>> wygórowana. u prowiderow, jest to dokładnie taka sama cena jak topowych
>> modeli androidowych czy kafelkowych. generalne mówienie, że w przypadku
>> iphone się przepłaca i ze iphone jest drogi, w porównaniu z innym
>> sprzętem i wytykanie tego jako argument, ze iphone jest dla snobów i
>> bogaczy, uważam za pozbawiony sensu.
>
> Raczej to zdanie wynika z faktu, że ludzie liczą całościowy koszt
> użytkowania, a nie tylko cenę telefonu.
> Ile wartościowych aplikacji masz za darmo w apple store? Porównaj to z
> google play.
>
Mozesz podac przykłady?
-
39. Data: 2014-08-09 18:59:34
Temat: Re: nowy iPhone6
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Pszemol P...@P...com ...
>>> Nie bardzo rozumiem - Twoja granica ceny uzależniona
>>> jest od ofert operatorów w abonamentach? A z jakiej racji?
>>>
>> Akurat obecnie tak.
>> Tylko kwestia optymalizacji wydatku.
>
> Co to znaczy "optymalizacja wydatku"? :-)
>
To znaczy ze nigdy nie jest tak, ze na wszystko cię stać.
Trzeba wybierać.
Podobno ta granica zanika przy zarobkach rzedu 150tys dolarów rocznie.
>> Można kupic w tej cenie cos od Polskich abo albo np. coś chinskiego
>> o parametrach porównywalnych z jakims S4/S5.
>> Sam nie wiem co lepsze.
>
> Czyli dobrze zgaduję, że nigdy w życiu nie używałeś
> żadnego smartfona z górnej półki cenowej?
>
Nie uzywałem.
Znaczy uzywałem przez kilka tygodni s3 w czasach jak był nowością.
Czy był duzo lepszy od mojego samsunga i9001. Był. Ale to dlatego, ze ten
moj to jakis nieudany przypadek :)
Natomiast czy oferował coś ponadprzecietnego?
Nie zauwazyłem.
>>>> Stać mnie na drozszy ale nie widze zadnego sensu inwestowania w tego
>>>> typu sprzet, zwłaszcza ze jego zywot moze sie bardzo szybko skonczyc
>>>> (zniszczyc,
>>>> zgubic etc)
>>>
>>> Czyli gdybyś "widział sens" to granicę byś podniósł?
>>>
>> Zapewne.
>> Ale takiego sensu nie widze. Ale jestem otwarty.
>> Na razie nie trafiłem na nic, co powodowałoby chęc dołożenia.
>> Może podpowiesz?
>
> Myślę że warto porównać to do zakupu samochodów...
> Wiadomo, cena w innym przedziale ale logika wyboru podobna:
> najtańszy samochód jak tylko jeździ, zawiezie Cię z punktu A do B.
> A więc "sensu" na wydawanie kasy na droższy samochód nie ma, nie?
>
Czasami jest, czasami nie ma.
Powodem moze byc np. bezpieczenstwo.
Kiedys powodem kupowania nowego była bezawaryjnosc. A teraz...
>>> Co do zniszczenia/zgubienia to stosunkowo niedrogo można wykupić
>>> ubezpieczenie telefonu właśnie od zgubienia/zniszczenia/zalania wodą
>>> itp.
>>>
>> Niedrogo to znaczy?
>
> jakieś 3% miesięcznego abonamentu dla rodziny 3 osobowej...
Czyli kilka zł miesiecznie? To rzeczywiscie byłoby bardzo akceptowalne.
Ktorych z naszych opów cos takiego ma?
A moze trzeba sie osobno zgłosic do jakiegos TU?
>>> I nie używałbym tutaj słowa "inwestowanie" bo zakup przedmiotu
>>> użytkowego, jeśli nie jest używane do robienia kasy w biznesie
>>> nie jest żadną inwestycją tylko zwyczajną konsumpcją.
>>>
>> To tylko czepianie się słówek.
>
> Te "słówka" są ważne, bo myląc inwestycję z konsumpcją
> podświadomie się oszukujesz...
> Zakup na własny użytek nie jest żadną inwestycją.
> Inwestycja ma w założeniu przynosić dochód...
>
Mimo wszystko uwazam to za czepianie sie słówek.
Inwestowanie było uzyte tylko w sensie wydawania pieniedzy, nie w sensie
oczekiwanych zysków.
>>> Obaj jednak mając swój pułap cenowy na granicy 1/4 ceny iPhone
>>> (i innych, jemu podobnych słuchawek) jesteście bardzo poszkodowani
>>> bo odcinacie sobie dostęp do całkiem fajnych i miłych zabawek :-)
>>>
>> Ty kupujesz iphona.
>> Ja telefon i TV czy lapka.
>> Nastepnym razem Ty kupujesz iphona. A ja cos tanszego
>> i dokładam do czegokolwiek innego.
>> To tylko kwestia wyboru.
>
> No ale właśnie nie - ja kupuję iPhone, TV i iPada... i drugi TV.
> Nie muszę wybierać w stylu: kupię iPhone to już nie starczy na TV.
> Jeśli musisz wybierać to znaczy zwyczajnie że na droższy Cię nie stać.
>
W takim razie przyznaje rację.
Jakoś człowiek podswiadomie uznaje, ze zawsze na coś nie starczy a niestety
w srodowisku milionerów się nie obracam.