-
141. Data: 2014-04-16 19:17:12
Temat: Re: no żesz nie zdążyłem...
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
sundayman napisał:
>> Argument o różnorodności jest słaby, nie podałeś żadnych praktycznych
>> argumentów.
>
> No to podaj mi praktyczne argumenty za pisaniem wierszy. PRAKTYCZNE !
Mowę wiązaną łatwiej zapamiętać. Gdy większa część ludzkości była
niepiśmienna, używanie rymów w tekstach, które inni mieli sobie
przyswoić, miało PRAKTYCZNE znaczenie.
Jarek
--
Nie obchodź się z prądem nieudolnie, bo cię kopnie.
-
142. Data: 2014-04-16 19:39:17
Temat: Re: no żesz nie zdążyłem...
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2014-04-16 19:17, Jarosław Sokołowski pisze:
> sundayman napisał:
>
>>> Argument o różnorodności jest słaby, nie podałeś żadnych praktycznych
>>> argumentów.
>>
>> No to podaj mi praktyczne argumenty za pisaniem wierszy. PRAKTYCZNE !
>
> Mowę wiązaną łatwiej zapamiętać. Gdy większa część ludzkości była
> niepiśmienna, używanie rymów w tekstach, które inni mieli sobie
> przyswoić, miało PRAKTYCZNE znaczenie.
>
Dobrze napisałeś: _MIAŁO_
Też dobrze napisałeś: Gdy większa część ludzkości była
niepiśmienna
;)
--
Pozdrawiam.
Adam
-
143. Data: 2014-04-16 20:26:11
Temat: Re: no żesz nie zdążyłem...
Od: Włodzimierz Wojtiuk <"WBodzimierz Wojtiuk">
On 2014-04-16 19:39, Adam wrote:
> W dniu 2014-04-16 19:17, Jarosław Sokołowski pisze:
>> sundayman napisał:
>>
>>>> Argument o różnorodności jest słaby, nie podałeś żadnych praktycznych
>>>> argumentów.
>>>
>>> No to podaj mi praktyczne argumenty za pisaniem wierszy. PRAKTYCZNE !
>>
>> Mowę wiązaną łatwiej zapamiętać. Gdy większa część ludzkości była
>> niepiśmienna, używanie rymów w tekstach, które inni mieli sobie
>> przyswoić, miało PRAKTYCZNE znaczenie.
>>
>
> Dobrze napisałeś: _MIAŁO_
> Też dobrze napisałeś: Gdy większa część ludzkości była
> niepiśmienna
>
może nadal ma sens
http://niniwa22.cba.pl/ilowiecki_najdziwniejszy_pomy
sl_stulecia.htm
Włodek
-
144. Data: 2014-04-16 21:34:17
Temat: Re: no żesz nie zdążyłem...
Od: "Krzysztof Kucharski" <s...@p...onet.pl>
Dobry wieczór
Użytkownik "badworm" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:1rbl5y75f5eze$.dlg@badworm.pl...
> Dnia Tue, 15 Apr 2014 22:06:30 +0200, Krzysztof Kucharski napisał(a):
>
>> Prostownik lampowy, selenowy czy oparty na diodach półprzewodnikowych?
>> Pytam, bo zapach "podgrzanego" selenowca pamięta się przez całe życie :-)
>
> Pachnie jak co?
[...]
Tego nie da się opisać, to trzeba przeżyć. W skrócie - melanż kwasu
masłowego z merkaptanami w zalewie siarkowodorowej ;-) W pewnym okresie
czasu gazowe postaci związków selenu, otrzymywane przez operowanie łukiem
elektrycznym na powierzchni płyty z prostownika selenowego miały wzięcie.
Zwłaszcza w schyłkowym okresie PRLu :-)
Ech, kombatanctwo ;-)
Pozdrawiam - Krzysztof Kucharski
-
145. Data: 2014-04-16 21:40:48
Temat: Re: no żesz nie zdążyłem...
Od: LS <l...@g...com>
W dniu 2014-04-16 18:38, sundayman pisze:
>
>> Argument o różnorodności jest słaby, nie podałeś żadnych praktycznych
>> argumentów.
>
> No to podaj mi praktyczne argumenty za pisaniem wierszy. PRAKTYCZNE !
>
Inductor-induktor-indukcyjność-induktancja
Capacitor-kondensator-pojemność-kapacytancja
Lepiej się nie zastanawiać:)
-
146. Data: 2014-04-16 22:29:26
Temat: Re: no żesz nie zdążyłem...
Od: LS <l...@g...com>
W dniu 2014-04-16 20:26, Włodzimierz Wojtiuk pisze:
> może nadal ma sens
>
>
>
> http://niniwa22.cba.pl/ilowiecki_najdziwniejszy_pomy
sl_stulecia.htm
>
>
> Włodek
Doświadczenie nr. 1 i 2
http://antyego.pl/2014/02/26/dna-niezwykly-eksperyme
nt/
-
147. Data: 2014-04-16 22:39:21
Temat: Re: no żesz nie zdążyłem...
Od: LS <l...@g...com>
W dniu 2014-04-15 16:26, Jarosław Sokołowski pisze:
A samochody długo nie miały nic wspólnego
> z elektroniką, więc to czy na masie był plus, czy minus, nie było
> istotne.
>
> Jarek
>
Ostatnio oglądałem jakiś angielski program w polskiej TV gdzie
przerabiali masę syrenki na minus. Trzeba było zamienić przewody od
cewki zapłonowej, dlaczego? Nie wiem, pewnie dla świecy ma znaczenie z
której strony jest przeskok iskry.
-
148. Data: 2014-04-16 22:46:52
Temat: Re: no żesz nie zdążyłem...
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> Doświadczenie nr. 1 i 2
> http://antyego.pl/2014/02/26/dna-niezwykly-eksperyme
nt/
cytat :
"Chcieli zobaczyć, czy cząsteczki światła będą rozproszone wszędzie,
przyczepione do szklanych boków, czy też może zgromadzą się w stos na
dnie zbiornika"
***
Dobrze, że im się fotony nie wysypały na podłogę.
Po przeczytaniu tych idiotyzmów dość oczywiste jest, że nie ma sensu
czytać dalej. Więc niestety - nie wiem jaki to przekaz straciłem, ale
mam wrażenie, że niezbyt istotny.
-
149. Data: 2014-04-16 22:54:54
Temat: Re: no ?esz nie zd??y?em...
Od: LS <l...@g...com>
W dniu 2014-04-16 15:20, J.F pisze:
> No i ciekaw jestem sensu obracania cewek.
Trzeba sprawdzić czy w elektrodrążarce czy wycinarce plazmowej jest
polaryzacja elektrod. Bo coś mi się wydaje, że na katodzie są wyrywane
drobiny metalu jak w lampach.
-
150. Data: 2014-04-16 22:56:25
Temat: Re: no żesz nie zdążyłem...
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
LS napisało:
> Ostatnio oglądałem jakiś angielski program w polskiej TV gdzie
> przerabiali masę syrenki na minus. Trzeba było zamienić przewody
> od cewki zapłonowej, dlaczego? Nie wiem, pewnie dla świecy ma
> znaczenie z której strony jest przeskok iskry.
Podejrzewam, że przez taką zamianę Anglicy chcieli przystosować
syrenę do ruchu lewostronnego.
Jarek
PS
Przeciez link do rzeczonego programu pojawił się w tym wątku.
--
Telewizja pokazała,
A uczeni podchwycili,
Że jednemu psu gdzieś w Azji
Można przyszyć łeb od świni.