eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyno i sie zabawki pozbyłem :D
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 103

  • 91. Data: 2011-11-22 18:51:46
    Temat: Re: no i sie zabawki pozbyłem :D
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2011-11-22, Artur Maśląg <f...@p...com> wrote:
    >
    > [duzo nic nie wartego tekstu]
    >
    Popelnilem blad, przepraszam. Wiecej sie to niepowtorzy.

    --
    Artur
    ZZR 1200


  • 92. Data: 2011-11-22 18:53:16
    Temat: Re: no i sie zabawki pozby?em :D
    Od: "m...@i...pl" <m...@i...pl>

    On 11/22/2011 10:50 AM, Pabl_o wrote:
    > U?ytkownik<r...@k...pl> napisa? w wiadomo?ci
    > news:811lc7hpit88loo4pl98q7ma48kpkuf70f@4ax.com...
    > Mon, 21 Nov 2011 12:40:17 +0100, w<jaddb4$3p7$1@news.onet.pl>, "J.F"
    > <j...@p...onet.pl> napisa?(-a):
    >
    >
    >> Z OC + ze sprzeda?y = warto?ae nieuszkodzonego + 20kPLN.
    >
    > A Wy myslicie, ze to jego "niehamowanie" bylo przypadkowe?
    > Nie mogl znalezc frajera ktory by to kupil za te chore pieniadze, to z
    > premedytacja rozpierdzielil...
    >
    > O ile metoda na "sprzedanie" w ten sposob auta jest hmm - dyskusyjna, o tyle
    > ostentacyjne opisywanie tego na grupie jest glupota!
    >


    nie wiem czy ROTFL, bo to w sumie mało śmieszne. Coś mogło się
    komuś stać.

    poczytaj to:

    http://pis24.blogspot.com/2011/11/j-kaczynskiego-pir
    amida-spiskowa.html

    szczególnie ten fragment:

    .... Prezydent i jego ludzie nie zginęli w wyniku zamachu, ale są
    przetrzymywani przez Ruskich na Syberii, gdzie codziennie trwają ich
    krwawe przesłuchania. Wyniki bestialskich tortur Polaków trafiają na
    biurka Putina i Tuska.


    to równie prawdopodobne, jak Twoja teoria o moim rzekomym
    celowym wjechaniu w gościa.


  • 93. Data: 2011-11-22 18:56:41
    Temat: Re: no i sie zabawki pozbyłem :D
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-11-22 18:51, AZ pisze:
    > On 2011-11-22, Artur Maśląg<f...@p...com> wrote:
    >>
    >> [duzo nic nie wartego tekstu]
    >>
    > Popelnilem blad, przepraszam. Wiecej sie to niepowtorzy.

    Miałeś na myśli swoje bredzenie? Miłe :)



  • 94. Data: 2011-11-23 03:39:48
    Temat: Re: no i sie zabawki pozbyłem :D
    Od: to <t...@x...abc>

    begin Artur Maśląg

    > Widzę, że wyciągasz podobne wnioski jak mistrz prostej po kursach
    > asertywności dla przedstawicieli handlowych.

    Sam "chwaliłeś się" że byłeś obserwatorem poważnego wypadku i bodaj
    uczestnikiem innego. Być może to nie wszystko. To zostawia ślady w
    psychice. Do tego dołóżmy Twoje uporczywe trollowanie na temat prędkości
    i już mamy prawie pewność, że zostawiło.

    > Jednak w przeciwieństwie do
    > tego osobnika nie posunąłeś się do manipulacji w postaci zmiany
    > wypowiedzi interlokutora w cytatach.

    A po co miałbym to robić?

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 95. Data: 2011-11-23 04:19:19
    Temat: Re: no i sie zabawki pozby?em :D
    Od: marcin <l...@k...cwo>


    > A Wy myslicie, ze to jego "niehamowanie" bylo przypadkowe?
    > Nie mogl znalezc frajera ktory by to kupil za te chore pieniadze, to z
    > premedytacja rozpierdzielil...

    wreszcie to ktos napisal.

    a mi bedzie pierdolil o szukaniu dzwona przy martwym polu...


  • 96. Data: 2011-11-23 04:20:49
    Temat: Re: no i sie zabawki pozby?em :D
    Od: marcin <l...@k...cwo>

    > to równie prawdopodobne, jak Twoja teoria o moim rzekomym
    > celowym wjechaniu w gościa.

    za to twoja o moim rzekomym polowaniu jest bezdyskusyjna.
    szemrany dorobkiewiczu.


  • 97. Data: 2011-11-23 05:11:23
    Temat: Re: no i sie zabawki pozby?em :D
    Od: "m...@i...pl" <m...@i...pl>

    On 11/23/2011 04:20 AM, marcin wrote:
    >> to równie prawdopodobne, jak Twoja teoria o moim rzekomym
    >> celowym wjechaniu w gościa.
    >
    > za to twoja o moim rzekomym polowaniu jest bezdyskusyjna.
    > szemrany dorobkiewiczu.

    No to jeśli wziąłeś to na serio i do siebie, to przepraszam.


  • 98. Data: 2011-11-23 09:57:04
    Temat: Re: no i sie zabawki pozby?em :D
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Wed, 23 Nov 2011 04:19:19 +0100 osobnik zwany marcin
    wystukał:

    >> A Wy myslicie, ze to jego "niehamowanie" bylo przypadkowe? Nie mogl
    >> znalezc frajera ktory by to kupil za te chore pieniadze, to z
    >> premedytacja rozpierdzielil...
    >
    > wreszcie to ktos napisal.
    >
    > a mi bedzie pierdolil o szukaniu dzwona przy martwym polu...

    odreagowujesz frustraciku?



    --
    Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett


  • 99. Data: 2011-11-23 17:06:36
    Temat: Re: no i sie zabawki pozby3em :D
    Od: "Pabl_o" <n...@s...pl>


    Użytkownik <m...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:jagnid$b7i$2@usenet.news.interia.pl...
    >
    >>
    >> O ile metoda na "sprzedanie" w ten sposob auta jest hmm - dyskusyjna, o
    >> tyle
    >> ostentacyjne opisywanie tego na grupie jest glupota!
    >>
    >
    >
    > nie wiem czy ROTFL, bo to w sumie mało śmieszne. Coś mogło się
    > komuś stać.
    >
    > to równie prawdopodobne, jak Twoja teoria o moim rzekomym
    > celowym wjechaniu w gościa.

    Wystarczylo poskladac wszystko w logiczna calosc, to co tutaj pisales...
    Nie celowym wjechaniu ale o celowym niehamowaniu a to roznica, subtelna ale
    roznica.

    BTW
    Dopiero po takiej rozwałce cena byla adekwatna do wartosci...

    Dobrze, ze poszedles po rozum do glowy i teraz lyknales uzywke...

    --
    Picasso



  • 100. Data: 2011-11-23 19:43:30
    Temat: Re: no i sie zabawki pozby?em :D
    Od: "m...@i...pl" <m...@i...pl>

    On 11/23/2011 04:19 AM, marcin wrote:
    >
    >> A Wy myslicie, ze to jego "niehamowanie" bylo przypadkowe?
    >> Nie mogl znalezc frajera ktory by to kupil za te chore pieniadze, to z
    >> premedytacja rozpierdzielil...
    >
    > wreszcie to ktos napisal.
    >
    > a mi bedzie pierdolil o szukaniu dzwona przy martwym polu...

    oo!!!! jaki smerf ważniak ;)

    Ale wy to macie teorie.. celowe niehamowanie. Chciałbym mieć taką
    psyche, aby tak sobie po prostu nagle przeanalizować sytuacje
    i stwierdzić, że o! temu to przyjebie. Zabije? Nie zabije?
    Moja wina? Nie moja wina?. W sumie spoko.. nie hamujemy
    I na to wszystko decyzja w sekunde. IMO, to odruch, że hamujemy,
    to chyba każdy normalny człowiek ma. Chyba, że nie jestem normalny,
    ale to NTG.

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: