-
21. Data: 2010-03-21 00:16:47
Temat: Re: nie dosc, ze czuja sie bezkarni...
Od: DoQ <p...@g...com>
elmer radi radisson pisze:
> Serio? Ja pamietam ze dwoch spanikowanych wiejskich lebkow uciekalo
> prawie wjezdzajac na niego a "Łapka" strzelil w kierunku odjezdzajacego
> motocykla.
Dlatego napisalem mniej wiecej.
Pozdrawiam
Pawel
-
22. Data: 2010-03-21 01:04:53
Temat: Re: nie dosc, ze czuja sie bezkarni...
Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>
On 2010-03-21 00:16, DoQ wrote:
> Dlatego napisalem mniej wiecej.
Rzeklbym ze roznica jest dosc zasadnicza ;)
--
memento lorem ipsum
-
23. Data: 2010-03-21 04:29:52
Temat: Re: nie dosc, ze czuja sie bezkarni...
Od: to <t...@a...xyz>
DoQ wrote:
>>> No źle. Może był z tych od HWDP, bo przecież w tym pojebanym kraju z
>>> policji to się głownie jaja robi.
>> I to ma być karane śmiercią?
>
> Jakies nowe fakty? To juz go za obraze funkcjonariusza zastrzelili?
To przecież Ty wprowadziłeś ten argument do dyskusji.
--
cokolwiek
-
24. Data: 2010-03-21 10:01:18
Temat: Re: nie dosc, ze czuja sie bezkarni...
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 20 Mar 2010 22:22:37 +0100, DoQ wrote:
>to pisze:
>>> No źle. Może był z tych od HWDP, bo przecież w tym pojebanym kraju z
>>> policji to się głownie jaja robi.
>> I to ma być karane śmiercią?
>
>Jakies nowe fakty? To juz go za obraze funkcjonariusza zastrzelili?
Kto go tam wie jak to bylo naprawde :-)
J.
-
25. Data: 2010-03-21 10:05:38
Temat: Re: nie dosc, ze czuja sie bezkarni...
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 20 Mar 2010 20:59:36 +0100, DoQ wrote:
>Byles tam i masz wiadomosci z pierwszej reki, czy z znasz temat z
>relacji w prasie? ;-) Sąd zadecydował że jednak nie należy się
>odszkodowanie,
To dopiero pierwsza instancja, jeszcze beda trzy :-P
>a sprawę zna "nieco" dokładniej niż my.
To opisz ze szczegolami.
J.
-
26. Data: 2010-03-21 10:13:22
Temat: Re: nie dosc, ze czuja sie bezkarni...
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 20 Mar 2010 19:05:59 +0100, P_ablo wrote:
>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> A powaznie to nie znamy akt, wiec trudno powiedziec jak sprawa
>> wygladala.
>>
>No nie wiemy...
>Pamietam teksty solidaryzujacych sie motocyklistow, ktorzy pytali sie jak
>mozna strzelic w plecy w obronie koniecznej...
>
>To co jest - policjant nie ma prawa zastrzelic bandyty?
Jego prawo jest bardzo ograniczone.
>Mial pelne prawo sadzic, ze ma do czynienia z poszukiwanym przestepca.
Ale to nie byl bandyta wiec nie mial prawa, wiec nalezy sie
odszkodowanie :-)
>Pech dla chlopaka, ze
>_jak zwykle_ oblal wszystkie zasady i lecial sobie w kulki z policjantem.
>Zastanawia mnie tylko dlaczego nie dociera to do jego rodzicow, ze jest
>sobie sam winien.
Moze znaja lepiej akta, a moze maja znajomego prawnika :-)
J.
-
27. Data: 2010-03-21 10:31:20
Temat: Re: nie dosc, ze czuja sie bezkarni...
Od: "jerry" <j...@w...sam.wiesz.co.o2.pl>
Użytkownik "Lewis" napisał w wiadomości news:ho3k6m$i91$1@news.onet.pl...
>> Ja pierd... motocyklisci to naprawde maja jakies nadwrazliwe jajniki z
>> zespolem PMS.
> Owszem mają, to już po prostu odwieczna wojna że trzeba się wzajemnie
> gryźć...
"Młodzi gniewni" mają policji za złe jej aktywność i "ograniczanie wolności",
ale kiedy na starość stetryczeją, będą mieli policji za złe brak aktywności
przeciw "młodym bandytom". To znana prawda.
> Nie ulega wątpliwości ze młody zrobił źle, ale nie mordujmy się nawzajem.
Nie ulega wątpliwości, że miał się zatrzymać. Ucieczka przed patrolem
wzbudza podejrzenia, że uciekający działa niezgodnie z prawem i należy
go zatrzymać. W czasie akcji i w tym tempie wypadków wszystkie środki
stają się dozwolone. Zwłaszcza, że blokada miała na celu ujęcie
_uzbrojonych_ bandytów.
Najpierw ominął blokadę, a potem podjechał zapytać się o co chodzi?
Tylko dlaczego jeszcze uciekał przed ścigającym go radowozem?
-
28. Data: 2010-03-21 10:57:34
Temat: Re: nie dosc, ze czuja sie bezkarni...
Od: DoQ <p...@g...com>
J.F. pisze:
>> a sprawę zna "nieco" dokładniej niż my.
> To opisz ze szczegolami.
Ja? Niby dlaczego?
Pozdrawiam
Pawel
-
29. Data: 2010-03-21 11:12:45
Temat: Re: nie dosc, ze czuja sie bezkarni...
Od: DoQ <p...@g...com>
to pisze:
>>>> No źle. Może był z tych od HWDP, bo przecież w tym pojebanym kraju z
>>>> policji to się głownie jaja robi.
>>> I to ma być karane śmiercią?
>> Jakies nowe fakty? To juz go za obraze funkcjonariusza zastrzelili?
> To przecież Ty wprowadziłeś ten argument do dyskusji.
?? Ja pisze o okreslonej postawie wobec policji, ktora jest wynikiem
luźnego wychowania i amerykańskiego kina. Normalny "dzieciak" mający
świadomość konsekwencji swoich czynów natychmiast by się zatrzymał do
kontroli. Wybrał opcję udawania bandyty i wyszło tak a nie inaczej.
Nie wiem więc gdzie widzisz w mojej wypowiedzi "śmierć za HWDP".
Pozdrawiam
Pawel
-
30. Data: 2010-03-21 12:22:04
Temat: Re: nie dosc, ze czuja sie bezkarni...
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 21 Mar 2010 11:12:45 +0100, DoQ wrote:
>?? Ja pisze o okreslonej postawie wobec policji, ktora jest wynikiem
>luźnego wychowania i amerykańskiego kina. Normalny "dzieciak" mający
>świadomość konsekwencji swoich czynów natychmiast by się zatrzymał do
>kontroli.
Akurat w USA uciekaja, a policja do nich nie strzela :-)
>Wybrał opcję udawania bandyty i wyszło tak a nie inaczej.
Pecha mial. Ale widac tacy pechowcy sa potrzebni zeby spoleczenstwo
dobrze dzialalo.
J.