W dniu 09.12.2024 o 12:38, J.F pisze:
>> Od kiedy mam samochody z klimą (znaczy ponad 20 lat) to tylko na
>> początku wyłączałem klimę na ~kilometr od celu żeby osuszyć parownik w
>> lecie (naczytałem się teorii ? ). Jednak szybko tego zaprzestałem, bo
>> różnicy nie zauważyłem.
>> Od tego momentu 100% czasu klima jest u mnie włączona i nigdy z nią
>> kłopotów nie było - włącznie z nieprzyjemnymi zapachami.
> Ale pewnie masz jakis automat, i klima niby wlączona, a nie chodzi, bo
> za chłodno.
>
> Choć niby można włączyc "ręczną" klimę na stałe, i regulować
> temperaturę grzaniem ?

Pierwsze dwa - Astra G i Vectra C miały ręczną - no niby Vectra miała
wyskalowaną gałkę temperatury w stopniach, ale cała reszta ręczna.
Automat w sensie zabezpieczenia sprężarki/parownika jest chyba w każdej
klimie samochodowej :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++