>> I nie zdziw sie, jak z takimi pytaniami dolaczysz do Klubu Animki. ;)
> wiesz, nigdy takich nie nagrywałem, stąd te pytania :)

Nie nie nie... :) Ty masz prawo pytac. Serio.

Ale poniewaz masz tez prawo (zeby nie powiedziec obowiazek)
korzystac z Googli, to my z kolei mamy prawo wyzwac Cie od leni,
jesli zawracasz glowe pytaniami, nazwijmy to, trywialnymi.

Tak to z grubsza dziala. A przynajmniej powinno. :)

pozdrawiam,
Vituniu.

Teraz Ty masz prawo sie obrazic, a my zyskamy prawo do uznania
Cie za niewartego dalszej dyskusji.

Oczywiscie masz tez prawo potraktowac calosc jako (mniej lub
bardziej wybredny) dowcip z mojej strony (zgodnie z prawda
z reszta) i obiecac, ze nastepnym razem najpierw zapytasz Googli. ;)