-
111. Data: 2011-05-10 19:56:41
Temat: Re: naganna praktyka ubezpieczycieli ? z3e orzecznictwo s?dów ? sprawa dotyczy wszystkich motocyklistów
Od: "HK8" <p...@o...pl>
Dzisiaj niezależny biegły mi powiedział (już gdzieś to napisałem), że jak
pas jest wyznaczony to może to oznaczać (nie umiem zacytować wyrażenia
którego użył) że jest tam miejsce wyłącznie na jeden pojazd, że to może
wynikać z definicji pasa.
Gdyby nie było wyznaczonych pasów to sprawa jest prosta.
Użytkownik "Piotr Rezmer" <p...@e...net.pl> napisał w
wiadomości news:iqc51n$i5a$1@inews.gazeta.pl...
> HK8 pisze:
>> ręce mi opadają, cytuję:
>> "I teraz najważniejsze, ubezpieczyciel odmawia wypłaty odszkodowania z OC
>> sprawcy przedstawiając jako argument definicję pasa ruchu: "pas ruchu -
>> każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu
>> pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi;",
>> z
>> której wg ubezpieczyciela wynika, że na pasie obok samochodu nie ma prawa
>> znajdować się motocykl."
>
> Odwołujesz się do art.2 punkt 7. Punkt ten mówi o minimalnej szerokości
> pasa. Nie wynika z niego nic na temat ilości pojazdów znajdujących się na
> nim. Czy np. wynika coś z niego czy mogą na nim stać dwa rowery (np.
> stojące na czerwonym świetle).
> Załóżmy że mamy przypadek: pas o szerokości 3,5 m, porusza się po nim
> rower w odległości 0,5 m od krawędzi drogi. Czy samochód wyprzedający
> rowerzystę (minimalna odległość 1m) musi zmienić pas ruchu? Nie, może
> zachować bezpieczną odległość i wyprzedzić rowerzystę pozostając na swoim
> pasie. Czyli w trakcie wyprzedzania na pasie znajdą się 2 pojazdy.
>
>
> --
> pozdrawiam
> Piotr
> XLR250&bmw_f650_dakar
-
112. Data: 2011-05-10 20:02:00
Temat: Re: naganna praktyka ubezpieczycieli ? z3e orzecznictwo s?dów ? sprawa dotyczy wszystkich motocyklistów
Od: k...@o...pl
> Sprawa po 5 minutach wygrana.
> Grzybol
Gowno prawda. Dzis mam troche w ryju i nie chce mi sie klawiszowac, jutro
opisze przygode wzieta z zycia mojego.
Kapec
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
113. Data: 2011-05-10 20:08:10
Temat: Re: naganna praktyka ubezpieczycieli ? z3e orzecznictwo s?dów ? sprawa dotyczy wszystkich motocyklistów
Od: Piotr Rezmer <p...@e...net.pl>
HK8 pisze:
> Dzisiaj niezależny biegły mi powiedział (już gdzieś to napisałem), że jak
> pas jest wyznaczony to może to oznaczać (nie umiem zacytować wyrażenia
> którego użył) że jest tam miejsce wyłącznie na jeden pojazd, że to może
> wynikać z definicji pasa.
Sorry ale z podanej definicji wynika że jest tam miejsce conajmniej na
jeden pojazd - znaczenie słowa "wystarczający" - czyli ">=". W przepisie
nie ma sformułowania ".. każdy z pasów jezdni POZWALAJĄCY na ruch co
najwyżej jednego pojazdu".
Czy motocykl może wyprzedzać inny motocykl na tym samym pasie?
--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar
-
114. Data: 2011-05-10 20:37:33
Temat: Re: naganna praktyka ubezpieczycieli ? z3e orzecznictwo s?dów ? sprawa dotyczy wszystkich motocyklistów
Od: kakmar <k...@g...com>
Dnia 10.05.2011 Grzybol <g...@w...pl> napisał/a:
>
> Liczy się protokół policji stwierdzający winę. Biegłych może se firma
> ubezpieczeniowa powoływać 100. Nie ma większego znaczenia dla sprawy. W
> sądzie liczy się biegły sądowy wyznaczony przez sędziego na wniosek Twój lub
> firmy ubezpieczeniowej. Oczywiście jeśli sąd uzna że jest potrzebny. Bo jak
> dla mnie to sprawa jest wygrana od ręki. Oczywiście nigdzie nie napisałeś
> jeszcze czyja była wina stwierdzona przez policję, bo jeśli Twoja to szkoda
> atramentu na cały post...
>
Ja pierdolę, Grzybol pisze z poprawnym kodowaniem, z sensem i zrozumiałymi
zdaniami, świat się kończy. Znaczy usnet umiera. Hahhahaha.
--
kakmaratgmaildotcom
-
115. Data: 2011-05-10 20:54:45
Temat: Re: naganna praktyka ubezpieczycieli ? z?e orzecznictwo s?dów ? sprawa dotyczy wszystkich motocyklistów
Od: Arni <a...@n...spam.pl>
AZ pisze:
> On 2011-05-10, HK8 <p...@o...pl> wrote:
>> Jecha?em tym samym pasem, nie przejecha?em linii
>>
> Ty nadal swoje, co stwierdzila policja na miejscu zdarzenia?
>
Normalnie beton. Odporny na wiedze, trudny do zarąbania (copyright by
Piotr Fronczewski)
--
Arni Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
'99 Mazda 323F 2,0 DiTD
-
116. Data: 2011-05-10 21:03:20
Temat: Re: naganna praktyka ubezpieczycieli ? z3e orzecznictwo s?dów ? sprawa dotyczy wszystkich motocyklistów
Od: jeDrASS <b...@u...gov>
On 2011-05-10 21:47, Grzybol wrote:
> Kurwa, ale to jakieś PZU napisało Ci liścik w którym tak piszą. Pierdol
> to i wnieś sprawę do sądu. Najpierw napisz im o tym, że nie zgadzasz się
> z nimi, żądasz wypłaty odszkodowania, bo jak nie to wnosisz sprawę do
> sądu. Tyle. A język miałem zmienić...
tak czytam.. czytam.. i chyba jednak ZU nie powinien mu wypłacać kasy,
jeszcze naprawi ten motocykl i będzie jeździł po drodze.. miotał się po
tych pasach ruchu i znów będzie nieszczęście..
--
jeDrASS
-
117. Data: 2011-05-10 21:16:39
Temat: Re: naganna praktyka ubezpieczycieli ? z3e orzecznictwo s?dów ? sprawa dotyczy wszystkich motocyklistów
Od: Gr4N4c1K <granacik@wy_ciac.poczta.onet-dot-pl>
Dnia 10-05-2011 o 22:08:10 Piotr Rezmer
<p...@e...net.pl> napisał(a):
> HK8 pisze:
>> Dzisiaj niezależny biegły mi powiedział (już gdzieś to napisałem), że
>> jak
>> pas jest wyznaczony to może to oznaczać (nie umiem zacytować wyrażenia
>> którego użył) że jest tam miejsce wyłącznie na jeden pojazd, że to może
>> wynikać z definicji pasa.
>
> Sorry ale z podanej definicji wynika że jest tam miejsce conajmniej na
> jeden pojazd - znaczenie słowa "wystarczający" - czyli ">=". W przepisie
> nie ma sformułowania ".. każdy z pasów jezdni POZWALAJĄCY na ruch co
> najwyżej jednego pojazdu".
> Czy motocykl może wyprzedzać inny motocykl na tym samym pasie?
>
czytam, czytam i cycki mi opadajo.... kolego pokrzywdzony, czy Ty chcesz
wygrać czy nie? bo z tego co piszesz to sam stajesz po stronie złego TU.
ludzie piszą, niektórzy z sensem, w oparciu o swoje doświadczenie życiowe
a Ty nic. ogarnij się.
i mam propozycje która pewnie spodoba się wszystkim. zrób zdjęcia miejsca
zdarzenia i nam pokaż. do tego dodaj szkic sytuacyjny. i będzie wszystko
jasne bo tak to na razie bijecie piane z niewiadomoczego.
pozdrawiam.
-
118. Data: 2011-05-10 21:33:27
Temat: Re: naganna praktyka ubezpieczycieli ? złe orzecznictwo sądów ? sprawa dotyczy wszystkich motocyklistów
Od: PN <k...@w...pl>
W dniu 2011-05-10 21:23, HK8 pisze:
> Sąd ocenia materiał dowodowy
prawda
> jeśli wylosuję biegłego który podziela stanowisko ubezpieczyciela,
> przegrałem, lub muszę jakoś udowodnić że biegły się myli
> ale nie mam pojęcia jak to zrobić
od tego są prawnicy, którzy wiedzą jak to robić:)
dzwoń po kancelariach i niech Cię ręka boska broni przed posłuchaniem
kogokolwiek z tych co Ci tu radzą. Chyba, że masz za dużo pieniędzy.
> biegły ubezpieczyciela swoje wnioski tez wyprowadza z kodeksu
jakiego kodeksu?to byłoby niezłe, biegły piszący opinię na okoliczność
przepisów prawa. Takiego biegłego byś załatwił w 10 sekund Iura novit
curia, biegły ma się wypowiedzieć co do faktów a nie prawa
-
119. Data: 2011-05-11 05:21:56
Temat: Re: naganna praktyka ubezpieczycieli ? z3e orzecznictwo s?dów ? sprawa dotyczy wszystkich motocyklistów
Od: Piotr Rezmer <p...@e...net.pl>
Gr4N4c1K pisze:
> czytam, czytam i cycki mi opadajo.... kolego pokrzywdzony, czy Ty chcesz
> wygrać czy nie? bo z tego co piszesz to sam stajesz po stronie złego TU.
> ludzie piszą, niektórzy z sensem, w oparciu o swoje doświadczenie
> życiowe a Ty nic. ogarnij się.
A to nie mnie TU chce wykiwać :) Myślę, że HK8 źle zrobił szukając
pomocy w TU. To tak jak przed walką bokserską zapytać przeciwnika o jego
słabe strony. Wyśmieje cię, powie "już nie żyjesz" itd. Zadaniem TU jest
robienie zysku, a to głównie przez obniżanie kosztów. Zaś to "niestety"
dla TU oznacza działanie w ramach prawa. Nie mogą do HK8 zadzwonić i
powiedzieć że spuszczą mu łomot jak się nie wycofa. Zatem muszą wpłynąć
na psychikę przeciwnika, żeby on sam odpuścił. Pewnie tego się uczy
pracowników TU na szkoleniach.
--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar
-
120. Data: 2011-05-11 05:23:27
Temat: Re: naganna praktyka ubezpieczycieli ? z3e orzecznictwo s?dów ? sprawa dotyczy wszystkich motocyklistów
Od: kocyk <k...@Z...pl>
HK8 wrote:
> gildor, właśnie cały ten wątek jest o tym, że intuicyjnie masz rację w
> praktyce, wg biegłego ubezpieczyciela nie
>
> jak napisałem po dzisiejszej rozmowie z biegłym niezależnym, jeśli pas jest
> wyznaczony to może to oznaczać, że jest tam tylko tyle miejsca ile wystarczy
> na jeden samochód i Ty nie masz prawa tam być
A jak jest miejsce na samochod star 28, i jada obok siebie dwa maluchy?
Albo jak jedzie rowerzysta? Nie wolno go ominac, tak? Spusc tego
bieglego w sedesie, albo niech poda podstawe prawna.
> jazda w korkach np. w Warszawie to jazda po pasach wyznaczonych a wg
> biegłych ubezpieczyciela nie ma prawa obok samochodu jechać motocykl, w
> przypadku kolizji nie z winy motocyklisty jest duża szansa że motocyklista
> nie dostanie z polisy sprawcy odszkodowania
> w tym tygodniu dostanę w tej sprawie opinię
> nie jest ważne stanowisko policji
> dla sądu jest ważne stanowisko biegłego !!!
Dla sadu jest wazna wykladnia kodeksu. A jak nie dla rejonowego, to dla
wyzszej instancji.
> ta sprawa dotyczy wszystkich ponieważ nie można jeździć w radosnej
> nieświadomości i tworzyć jakieś głupawe akcje z cylindrem, że razem się
> zmieścimy w korku, jeśli na gruncie prawa i praktyki sądów to wszystko jest
> guzik warte
> guzik warte w sądach są artykuły policjantów, że można "przeciskać się w
> korku", itp.
>
> ja nie mam jeszcze rozstrzygających stwierdzeń jeśli chodzi o sąd, na razie
> wiem, że w mojej sprawie najprawdopodobniej dotanę odmowę odszkodowania z
> polisy OC sprawcy
> i nie wiem jeszcze co z tym zrobić
> jutro spotykam się z rzeczoznawcą
> jeśli skorzystam z prawników to dołożę do interesu, mam dużo dylematów na
> obecnym etapie
Jak skorzystasz z prawnikow, a nie dyletantow, to nie dolozysz. Najwyzej
sie sprawa oprze o wojewodzki.
K.