-
41. Data: 2016-05-18 09:34:30
Temat: Re: na przejezdzie
Od: "jarek d." <d...@t...pl>
W dniu wtorek, 17 maja 2016 18:21:13 UTC+2 użytkownik re napisał:
> A jak ten maszynista chodził po hamującym awaryjnie pociągu ?
Pociągu nie hamuje się wciskając pedał w podłogę, tylko przekręcając manetkę, która
ma stabilne położenia. Ta manetka stopniowo wypuszcza powietrze z tzw. przewodu
głównego, biegnącego wzdłuż całego pociągu, powodując zwalnianie składu (a rozerwanie
się pociągu spowoduje jego samoczynne zatrzymanie).
Dodatkowo - w tym przypadku - miało miejsce hamowanie awaryjne, które w praktyce
polega na nagłym wypuszczeniu powietrza z tego przewodu i szybkim hamowaniu.
Siedzenie w kabinie niczym w hamowaniu nie pomoże.
--
pozdr.
jarek d.
-
42. Data: 2016-05-18 09:48:21
Temat: Re: na przejezdzie
Od: "zhbick" <k...@s...de>
Użytkownik "re" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nhfgnj$bga$...@m...internetia.pl...
[ciach!]
Naucz się, proszę, zasad pisania na grupach:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Netykieta
Chyba, że jedzącym w restauracji też potrafisz napluć do talerza i przed
nosem puścić śmierdzące bąki - wówczas zrozumiemy, że po prostu już taki
jesteś.
-
43. Data: 2016-05-18 09:57:58
Temat: Re: na przejezdzie
Od: "T." <k...@i...pl>
W dniu 2016-05-17 o 18:22, re pisze:
>
>
> Użytkownik "T."
>
> ...
> Rogatka przy mocowaniu ma zatrzask - powinna się dać "wyłamać" bez
> uszkodzenia.
> ---
> A manekina na drodze można przejechać. Ale skąd kierowca ma to wiedzieć ?!
Nawet jeśli nie wiedzą (nie stał nigdy na przejeździe, nie przyjrzał
się, jak to jest zrobione? - ja to wiem z obserwacji, nie ze szkoły), to
jednak wolałbym nawet połamać tego drąga niż dać się stuknąć przez
pociąg. Nie potrzeba przywalić centralnie w kabinę samochodu - wystarczy
uderzenie w tył, a kierowca lata po szoferce i łbem tłucze w co się da.
Można stracić życie albo zostać inwalidą.
T.
-
44. Data: 2016-05-18 10:03:06
Temat: Re: na przejezdzie
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2016-05-18 o 09:48, zhbick pisze:
> Użytkownik "re" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:nhfgnj$bga$...@m...internetia.pl...
>
> [ciach!]
>
> Naucz się, proszę, zasad pisania na grupach:
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Netykieta
>
> Chyba, że jedzącym w restauracji też potrafisz napluć do talerza i przed
> nosem puścić śmierdzące bąki - wówczas zrozumiemy, że po prostu już taki
> jesteś.
Szkoda czasu, ten idiota jeszcze cię zaraz wyzwie, że to ty się nie
znasz. Troll-imbecyl. Do KFa go, a przynajmniej nie odpowiadać, to sam
zdechnie.
--
Liwiusz
-
45. Data: 2016-05-18 13:46:12
Temat: Re: na przejezdzie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "jarek d." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:dfa0b724-34a9-4bf1-b6de-c837d1854e80@go
oglegroups.com...
W dniu wtorek, 17 maja 2016 18:26:29 UTC+2 użytkownik re napisał:
>> K... przecież to jest kolejny przypadek jak pociąg tak zap.., że go
>> nie
>> widać. Co może mieć do tego sprawność bezpiecznika.
>Pociąg był widoczny z odległości ok. 200m.
>Sygnalizacja, zakładam, była sprawna (jak by nie była, to by trąbiono
>o tym w mediach), a facet zatrzymał ciężarówkę na przejeździe
>sygnalizującym zbliżanie się pociągu.
>http://www.tvp.info/25311582/wlaczyl-hamulec-i-kaza
l-pasc-na-podloge-maszynista-mial-sekundy-by-ocalic-
pasazerow
>I twierdzi, że nie chciał szlabanu zniszczyć, a zatrzymał się już za
>szlabanem. To się tak samo kupy trzyma, jak parówki smoleńskie.
Przeciez widac - stoi przed szlabanem blokujacym wyjazd.
Nie wiem czy wjechal przepisowo, ale mozna chyba przyjac, ze jakby
uslyszal sygnal pociagu, to by przez szlaban wyjechal.
Ale pasazerowie tez zasluguja na pochwale - blyskawicznie zareagowali
:-)
J.
-
46. Data: 2016-05-18 14:06:08
Temat: Re: na przejezdzie
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2016-05-18 o 09:34, jarek d. pisze:
> W dniu wtorek, 17 maja 2016 18:21:13 UTC+2 użytkownik re napisał:
>
>
>> A jak ten maszynista chodził po hamującym awaryjnie pociągu ?
>
> Pociągu nie hamuje się wciskając pedał w podłogę, tylko przekręcając manetkę, która
ma stabilne położenia. Ta manetka stopniowo wypuszcza powietrze z tzw. przewodu
głównego, biegnącego wzdłuż całego pociągu, powodując zwalnianie składu (a rozerwanie
się pociągu spowoduje jego samoczynne zatrzymanie).
> Dodatkowo - w tym przypadku - miało miejsce hamowanie awaryjne, które w praktyce
polega na nagłym wypuszczeniu powietrza z tego przewodu i szybkim hamowaniu.
> Siedzenie w kabinie niczym w hamowaniu nie pomoże.
>
Chodzi bardziej o to chyba, że jak pociąg hamuje awaryjnie,
to działają pewne siły (uczyli o tym w podstawówce).
Ja wiem, że pociąg nie staje w miejscu, ale jednak
maszynista nie powinien móc się tak swobodnie przemieszczać
się po wagonie. Byłem kiedyś w wagonie zatrzymanym hamulcem awaryjnym
i poleciałem na ścianę, więc albo to hamowanie uruchamia się z jakimś
opóźnieniem albo jest to delikatne hamowanie i nie powinno nazywać się
awaryjnym.
-
47. Data: 2016-05-18 14:35:01
Temat: Re: na przejezdzie
Od: "jarek d." <d...@t...pl>
W dniu środa, 18 maja 2016 14:06:10 UTC+2 użytkownik cef napisał:
> Chodzi bardziej o to chyba, że jak pociąg hamuje awaryjnie,
> to działają pewne siły (uczyli o tym w podstawówce).
> Ja wiem, że pociąg nie staje w miejscu, ale jednak
> maszynista nie powinien móc się tak swobodnie przemieszczać
> się po wagonie. Byłem kiedyś w wagonie zatrzymanym hamulcem awaryjnym
> i poleciałem na ścianę, więc albo to hamowanie uruchamia się z jakimś
> opóźnieniem albo jest to delikatne hamowanie i nie powinno nazywać się
> awaryjnym.
Szarpnięcie składem spowodowane włączeniem nagłego odbyło się wtedy, gdy maszynista
był jeszcze w kabinie. Nim zdążył wybiec, to pewnie pasażerowie poprawili się w
fotelach - stąd na ujęciu wybiegającego maszynisty siedzą grzecznie w fotelach.
Nie wiem, czy to było swobodne przemieszczanie - maszynista biegł na mocno ugiętych
nogach, co potwierdza, że pokonuje siły działające przy hamowaniu.
Trudno ocenić po filmie udostępnionym w takiej jakości.
Zobacz też ujęcie wewnątrz, w momencie uderzenia w ciężarówkę. Nie wygląda to
szczególnie dramatyczne, a ciężarówka jednak obróciła się prawie o 180 stopni.
W pociągu jest rejestrator jazdy - jeśli nie hamował, to się o tym dowiemy.
--
jarek d.
-
48. Data: 2016-05-18 14:58:50
Temat: Re: na przejezdzie
Od: Michał Jankowski <m...@f...edu.pl>
W dniu 18.05.2016 14:35, jarek d. pisze:
.
>
> W pociągu jest rejestrator jazdy - jeśli nie hamował, to się o tym
> dowiemy.
>
I do tej pory jedzie? Jeśli nie hamował, to dlaczego się zatrzymał kilka
sekund po zderzeniu? Są pewne granice absurdu.
MJ
-
49. Data: 2016-05-18 16:05:57
Temat: Re: na przejezdzie
Od: Shrek <...@w...pl>
On 18.05.2016 13:46, J.F. wrote:
> Przeciez widac - stoi przed szlabanem blokujacym wyjazd.
> Nie wiem czy wjechal przepisowo, ale mozna chyba przyjac, ze jakby
> uslyszal sygnal pociagu, to by przez szlaban wyjechal.
Jakby zakładać, że dział logicznie to stałby przed przejazdem. Albo miał
siano we łbie, albo po prostu spanikował jak zobaczy co się stanie.
Shrek
-
50. Data: 2016-05-18 16:24:12
Temat: Re: na przejezdzie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "cef" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:573c5ab0$0$678$6...@n...neostrada.
pl...
>Chodzi bardziej o to chyba, że jak pociąg hamuje awaryjnie,
>to działają pewne siły (uczyli o tym w podstawówce).
>Ja wiem, że pociąg nie staje w miejscu, ale jednak
>maszynista nie powinien móc się tak swobodnie przemieszczać
Pociag slabo hamuje. Inaczej by sie zatrzymal przed ciezarowka :-)
J.