eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › matowa zarowka - jakas farba?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 70

  • 21. Data: 2012-10-05 09:32:03
    Temat: Re: matowa zarowka - jakas farba?
    Od: PeJot <P...@n...pl>

    W dniu 2012-10-03 00:21, a...@p...pl pisze:

    > Inny pomysl, to zmatowienie za pomoca piaskowania korundem, ale czy
    > banka wytrzyma?

    Na marginesie: są w handlu żarówki *halogenowe* z podwójną banką, np. takie:

    http://www.nokaut.pl/zarowki-halogenowe/zarowka-halo
    genowa-gu10-230v-50w.html


    Pytanie j.w., czyli czy bańka zewnętrzna wytrzyma zmatowienie korundem ?
    Cel jak poprzednio.

    --
    P. Jankisz
    O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
    "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
    tylu idiotów" Stanisław Lem


  • 22. Data: 2012-10-05 16:51:17
    Temat: Re: matowa zarowka - jakas farba?
    Od: k...@v...pl

    W dniu czwartek, 4 października 2012 11:26:03 UTC+2 użytkownik Anerys napisał:
    > (podłączę się pod twój post - pardon - i odpowiem na oba)
    >
    > Użytkownik <k...@v...pl> napisał w wiadomości
    >
    > news:fe93deae-bd17-4361-9063-9af1f65fe33c@googlegrou
    ps.com...
    >
    > W dniu czwartek, 4 października 2012 02:41:38 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    >
    > >> Dnia Wed, 3 Oct 2012 21:45:31 +0200, Anerys napisaďż˝(a):
    >
    > >>
    >
    > >> > U�ytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisa� w
    >
    > >> > wiadomo�ci
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >> >>>> http://gadzetomania.pl/2009/04/24/euro-kondom-czyli-
    jak-przechytrzyc-ue
    >
    > >>
    >
    > >> >>>LOL! Erosa na żarówę! :-DD
    >
    > >>
    >
    > >> >> Uwazaj, bo to raczej specjalna silikonowa guma a nie zwykly kondom.
    >
    >
    >
    > Łoj, nie wiedziaaałemmm...
    >
    > Jeszcze taki głupi nie jestem, by na żarówkę dawać kondona z lateksu :P
    >
    >
    >
    > >>
    >
    > >> >
    >
    > >>
    >
    > >> > Wiem, że baloniki są z lateksu, a to nie jest tożsame z silikonem...
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >> Kondomy sa z lateksu, a zarowki sa gorace ... wiec te baloniki to raczej
    >
    > >>
    >
    > >> nie sa zwykle gumki ..
    >
    >
    >
    > Przecież właśnie to napisałem, po co powtarzasz?
    >
    >
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >> >>>Silikon jednak bezpieczniejszy... Może warto spróbować jakoś nałożyć
    >
    > >> >>>go na
    >
    > >>
    >
    > >> >>>żarówkę równą warstwą? Jeśli by wytrzymało temperaturę...?
    >
    > >>
    >
    > >> >>
    >
    > >>
    >
    > >> >> Jest cala masa roznych matowych kloszy.
    >
    > >>
    >
    > >> >
    >
    > >>
    >
    > >> > Klosz wiadomo, ale mowa jest rczej o bezpośrednim potraktowaniu
    >
    > >> > żarówki...?
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >> Tak ktos chcial, tym niemniej radze pomyslec nad innym pomyslem niz
    >
    > >>
    >
    > >> smarowanie budowlanym silikonem.
    >
    >
    >
    > Może jakaś sugestia w miejsce agresji?
    >
    >
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >> J.
    >
    > >
    >
    > > A dlaczego nie silikonem budowlanym? Silikon tak jak woda jest tylko
    >
    > > jeden.
    >
    >
    >
    > Może chodziło o kwas octowy?
    >
    >
    >
    > > Baza jest we wszystkich silikonach taka sama. Tak jak woda może być
    >
    > > różowa,
    >
    > > gazowana albo święcona tak silikony różnią się wypełniaczami. W
    >
    > > sanitarnym
    >
    >
    >
    > Kondon silikonowy takowoż...? No, on stężały to już nie ma co krzepnąć; mnie
    >
    > chodziło o coś w rodzaju formy, gdzie można by włożyć trochę takiego
    >
    > budowlanego, czy jakiegoś innego, ścianki zabezpieczyć by się nie przylepił,
    >
    > lub łatwo było oderwać, poczekać do zastygnięcia (zastygnie, czy nie
    >
    > zastygnie, oto jest pytanie) i mieć coś awaryjnie do nalożenia na żarówę,
    >
    > i/lub dla własnej wiedzy, zyskać pojęcie, jak to się zachowa w innych
    >
    > warunkach i przeznaczeniu. Myślę, że każdy z nas ma odrobinę oleju w głowie,
    >
    > by wiedzieć, że np. ognia nie gasi się benzyną, a jak się tłuszcz na patelni
    >
    > zapali, nie wolno gasić go wodą... Pisząc swoje "rojenia" o silikonie
    >
    > budowlanym i w ogóle, zakładam, że każdy z nas ma odrobinę wiedzy, żeby nie
    >
    > robić rzeczy niebezpiecznych, albo chociaż ze wsparciem innej osoby i/lub
    >
    > dodatkowych zabezpieczeń (apteczka, osłony, wentylacja, gaśnice, itd).
    >
    >
    >
    > > oprócz pigmentu dołożyli środek grzybobójczy. W wysokotemperaturowym do
    >
    > > bazy dołożyli czegoś co dobrze przewodzi ciepło w takim do zalewania
    >
    > > elektroniki
    >
    >
    >
    > Właśnie, wysokotemperaturowy. Ale taka żarówa, to ile może sie grzać...?
    >
    > Zwykły chyba się nie spali, zresztą, chodzi o ile sie orientuję, o
    >
    > rozproszenie światła, żeby nie waliło tak punktowo, to warstwa nie musi
    >
    > chyba być duża? BTW. Padła sugestia o kalce technicznej? zrobić tubusik i
    >
    > umieścić kawałek od bańki by się nie spaliła (to papier w końcu), powinna
    >
    > ładnie roproszyć światło.
    >
    >
    >
    > > zastosowali inny sposób żelowania. Kurcze blade. Jest XXI wiek i jak ktoś
    >
    > > pisze na grupie mającej coś wspólnego z techniką to by wypadało żeby
    >
    > > wiedział co pisze.
    >
    >
    >
    > No, ja liczę raczej na ojcowską korektę (nie myli się tylko ten, co nic nie
    >
    > robi), niż na agresję (nie z twojej strony), aaale, zostawmy to, nie ma co
    >
    > się nakręcać, "rozejdźmy się w pokoju" :). BTW. Mam gdzieś trochę smaru
    >
    > silikonowego (nie rozpuszcza uszczelek gumowych), spróbuję chyba znaleźć
    >
    > jakąś żarówkę i sprawdzić, jak się zachowa :)
    >
    >
    >
    > --
    >
    > Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
    >
    > ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
    >
    > Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
    >
    > i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
    Wysoko temperaturowy to taki co zmieszali silikon z dobrym przewodnikiem ciepła. Jak
    masz uszczelkę z silikonu i z jednej strony jest podgzrewana a z drugiej styka się z
    czymś chłodniejszym to jak będzie dobrze przenosiła ciepło to się nie uszkodzi. Sam
    silikon taki ze sklepu przezroczysty co ma napisane 100% silikonu to o ile pamiętam
    wytrzymuje ze 180 stopni. Są silikony płynne, ciecz znaczy się. Dokłada się do niego
    środka sieciującego i można zanurzyć żarówkę. Zostanie cienka powłoka. Tak się robi
    źródła światła jak z jakiś względów niedopuszczalne są odpryski jak by się potłukło.
    Mam w domu świetlówkę przewiezioną z Anglii. Ma takiego kondonika. Kup taki silikon w
    płynie i sobie narobisz żarówek do oporu. Jakiś biały mineralny pigment dołożysz i
    będzie mleczna. Od biedy talk się będzie nadawał. Nie warto robić uniwersalnego
    kondonika bo nawet jak będzie długo pracował w niewiele niższej temperaturze niż
    dopuszczalna to się zdegraduje. I nie da się go na drugą zarówkę założyć.


  • 23. Data: 2012-10-05 17:23:01
    Temat: Re: matowa zarowka - jakas farba?
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    On 2012-10-05 09:32, PeJot wrote:
    > Na marginesie: są w handlu żarówki *halogenowe* z podwójną banką, np.
    > takie:
    >
    > http://www.nokaut.pl/zarowki-halogenowe/zarowka-halo
    genowa-gu10-230v-50w.html
    >
    >
    > Pytanie j.w., czyli czy bańka zewnętrzna wytrzyma zmatowienie korundem ?
    > Cel jak poprzednio.
    >

    Takie żarówki są przecież dostępne w wersji matowej.
    Kupowałem w castoramie albo innym obi.

    Piotrek


  • 24. Data: 2012-10-05 19:55:40
    Temat: Re: matowa zarowka - jakas farba?
    Od: Jawi <t...@p...pl>

    W dniu 2012-10-03 00:21, a...@p...pl pisze:
    > czesc,
    >
    > kolega przywiozl mi spoza p. Uni matowe zarowki (takie zwykle) i na
    > jakis czas problem zostal rozwiazany (oswietlenie biurek do nauki).
    >
    > A moze daloby sie samemu zrobic taka zarowke poprzez pomalowanie jej
    > banki. Czy istenieje jakas farba do szkla odporna na temperature - nie
    > biala, tylko taka popprzezroczysta jak plyn do zmywania? Wzialbym
    > sobie odtluscil powierzchnie szkla, a nastepnie zanurzyl/napylil taka
    > farbe. W taki sposob moglbym zrobic sobie matowa zarowke HALOGENOWA.
    >
    > Inny pomysl, to zmatowienie za pomoca piaskowania korundem, ale czy
    > banka wytrzyma?
    >
    > Co wy na to?
    >
    sa specjalne zele/pasty do matowienia szkła, ktore po zabiegu wyglada
    jak piaskowane. Szkło jest porowate, więc to jakieś kwasy? Poszukaj w
    sklepach dla artystów moze tam gdzie kupuje się sprzet i materiały na
    witraże, poszukaj w necie a napewno znajdziesz. Ze są takie środki to
    wiem na pewno bo kiedyś dostałem tubkę z próbką i sie bawiłem. Dał mi to
    ktoś kto robi witraże.
    Sorki za literówki piszę z autobusu

    --



  • 25. Data: 2012-10-05 20:23:13
    Temat: Re: matowa zarowka - jakas farba?
    Od: Jawi <t...@p...pl>

    W dniu 2012-10-05 19:55, Jawi pisze:
    > W dniu 2012-10-03 00:21, a...@p...pl pisze:
    >> czesc,
    >>
    >> kolega przywiozl mi spoza p. Uni matowe zarowki (takie zwykle) i na
    >> jakis czas problem zostal rozwiazany (oswietlenie biurek do nauki).
    >>
    >> A moze daloby sie samemu zrobic taka zarowke poprzez pomalowanie jej
    >> banki. Czy istenieje jakas farba do szkla odporna na temperature - nie
    >> biala, tylko taka popprzezroczysta jak plyn do zmywania? Wzialbym
    >> sobie odtluscil powierzchnie szkla, a nastepnie zanurzyl/napylil taka
    >> farbe. W taki sposob moglbym zrobic sobie matowa zarowke HALOGENOWA.
    >>
    >> Inny pomysl, to zmatowienie za pomoca piaskowania korundem, ale czy
    >> banka wytrzyma?
    >>
    >> Co wy na to?
    >>
    > sa specjalne zele/pasty do matowienia szkła, ktore po zabiegu wyglada
    > jak piaskowane. Szkło jest porowate, więc to jakieś kwasy? Poszukaj w
    > sklepach dla artystów moze tam gdzie kupuje się sprzet i materiały na
    > witraże, poszukaj w necie a napewno znajdziesz. Ze są takie środki to
    > wiem na pewno bo kiedyś dostałem tubkę z próbką i sie bawiłem. Dał mi to
    > ktoś kto robi witraże.
    > Sorki za literówki piszę z autobusu
    >
    http://www.artshobby.pl/download/chemia.pdf sa tez tansze i mniejsze
    opakowania lub wizyta tam gdzie witraze robią

    --



  • 26. Data: 2012-10-06 00:07:36
    Temat: Re: matowa zarowka - jakas farba?
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    > Takie żarówki są przecież dostępne w wersji matowej.
    > Kupowałem w castoramie albo innym obi.

    Zostaw. Przecież widzisz, że się chłopakom pomyliły epoki geologiczne.
    Trzeba mieć bardzo dużo za dużo wolnego czasu, żeby sobie wymyśleć takie
    zajęcie. Albo może to jest - nie wiem - jakaś terapia zajęciowa czy coś.

    Nie odbieraj im tego kupowaniem żarówki w sklepie za 2 zł. Zobacz, jakie
    zaangażowanie się odbywa w tym wątku.


  • 27. Data: 2012-10-06 08:29:31
    Temat: Re: matowa zarowka - jakas farba?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 06 Oct 2012 00:07:36 +0200, sundayman napisał(a):
    >> Takie żarówki są przecież dostępne w wersji matowej.
    >> Kupowałem w castoramie albo innym obi.
    >
    > Zostaw. Przecież widzisz, że się chłopakom pomyliły epoki geologiczne.
    > Trzeba mieć bardzo dużo za dużo wolnego czasu, żeby sobie wymyśleć takie
    > zajęcie. Albo może to jest - nie wiem - jakaś terapia zajęciowa czy coś.
    > Nie odbieraj im tego kupowaniem żarówki w sklepie za 2 zł. Zobacz, jakie
    > zaangażowanie się odbywa w tym wątku.

    Ale jestes pewny ze sa ? Ten euro kondom nie wzial sie z niczego.

    Zarowki ... czesto juz wcale nie ma.

    J.


  • 28. Data: 2012-10-06 10:55:54
    Temat: Re: matowa zarowka - jakas farba?
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    On 2012-10-06 00:07, sundayman wrote:
    > Zostaw. Przecież widzisz, że się chłopakom pomyliły epoki geologiczne.
    > Trzeba mieć bardzo dużo za dużo wolnego czasu, żeby sobie wymyśleć takie
    > zajęcie. Albo może to jest - nie wiem - jakaś terapia zajęciowa czy coś.
    >
    > Nie odbieraj im tego kupowaniem żarówki w sklepie za 2 zł. Zobacz, jakie
    > zaangażowanie się odbywa w tym wątku.

    A to przepraszam ;-)

    Piotrek


  • 29. Data: 2012-10-06 11:38:47
    Temat: Re: matowa zarowka - jakas farba?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    sundayman napisał:

    [...żarówki halogenowe z podwójną bańką...]

    >> Takie żarówki są przecież dostępne w wersji matowej.
    >> Kupowałem w castoramie albo innym obi.
    >
    > Zostaw. Przecież widzisz, że się chłopakom pomyliły epoki geologiczne.
    > Trzeba mieć bardzo dużo za dużo wolnego czasu, żeby sobie wymyśleć takie
    > zajęcie. Albo może to jest - nie wiem - jakaś terapia zajęciowa czy coś.
    >
    > Nie odbieraj im tego kupowaniem żarówki w sklepie za 2 zł. Zobacz, jakie
    > zaangażowanie się odbywa w tym wątku.

    Za dwa złote?! W poprzedniej epoce geologicznej, czyli przed dyrektywą
    unijną dewastującą rynek domowych źródeł światła, za taką żarówkę trzeba
    było dać piątaka. Zmiana epok przyniosła stuprocentową podwyżkę cen
    i zanik wersji matowej. Nie wiedziałem, że matowe znowu są w handlu,
    ale jeśli tak, to chociaż to dobre.

    Jarek

    PS
    Zrobiłem sekcję zwłok ostatniej matowej żarówce halogenowej, jaka się
    u mnie przepaliła. Nieboszczka miała na wewnętrznej stronie bańki napyloną
    bardzo delikatną warstwę rozpraszającą, scierającą się przy najsłabszym
    dotknięciu palcem. To nawet nie był proszek, ale coś jakby szkło okopcone
    "białą sadzą". Można próbować nanieść coś podobnego z zewnątrz. Może talk
    w jakimś spoiwie? Spoiwo może się nawet wypalić, byle ten proszek jakoś
    potem choć trochę trzymał się szkła. Póki nie będzie się dotykać żarówki,
    to będzie dobrze. A może śnieg w sprayu, taki co się nim na Święta robi
    sztyczny szron na szybach?


  • 30. Data: 2012-10-06 19:49:19
    Temat: Re: matowa zarowka - jakas farba?
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    > Za dwa złote?! W poprzedniej epoce geologicznej, czyli przed dyrektywą
    > unijną dewastującą rynek domowych źródeł światła, za taką żarówkę trzeba
    > było dać piątaka. Zmiana epok przyniosła stuprocentową podwyżkę cen

    A cholera wie. Napisałem 2 złote, ale nie wiem. czy to jest faktycznie 2
    czy 5. Będę jutro w castoramie to zobaczę. Ważne jest to, że można sobie
    pójść do sklepu, i kupić za KILKA złotych żarówkę, a nie cudaczyć z
    malowaniem, jak za jakiejś komuny. Nie szkoda to czasu na takie zajęcia
    ? Nawet jakby ta żarówka kosztowała 20 zł (ale tyle na pewno nie
    kosztuje), to by cała ta zabawa nie miała sensu.

    No, imho przynajmniej.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: