eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikamaszt 25m - jakie formalności? [crosspost] › Re: maszt 25m - jakie formalności? [crosspost]
  • Data: 2012-05-10 12:55:46
    Temat: Re: maszt 25m - jakie formalności? [crosspost]
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Pawel "O'Pajak" napisał:

    >> A jeśli sąsiadom przeszkadza, to co wtedy? I jak wtedy?
    >
    > Jest miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Dosyc dokladnie
    > okresla on co wolno, a czego nie wolno budowac i jaka dzialalnosc mozna
    > prowadzic na danym terenie. Do uchwalanego planu kazdy zainteresowany
    > moze wniesc uwagi, ja tak zrobilem i zostaly uwzglednione. Takie
    > rozwiazanie juz istnieje i nie trzeba nic nowego wymyslac. Moze nie jest
    > to absolutnie idealne rozwiazanie, ale znakomicie zabezpiecza sasiadow,
    > przed tym, co moze im przeszkadzac.

    A ten plan "dokładnie określający co wolno, a czego nie wolno", to
    nie jest "brak logiki"? Nie dość, że zamordyzm, to jeszcze gospodarka
    planowa, która przecież niesłuszną jest.

    Moje pytanie było oczywiście złośliwe. Ja wiem, że do planu w trakcie
    uchwalania można wnosic uwagi. Ale nieprawda, że może to zrobić "każdy"
    -- to jest przywilej nielicznych. Bo długość życia planu jest (i powinna
    być) większa od długości życia ludzkiego. Inaczej nie ma on żadnego
    sensu. Chodzi o to, by na przykład gdy kupuję działkę pod dom wiedział,
    jak jej otoczenie będzie wyglądac po kres moich dni.

    > Natomiast kompletnie pozbawione logiki jest żądanie pozwolenia na budowe
    > czegos, co MPZP dopuszcza. To wymysl urzedasow, zeby mogli sie poczuc
    > wazni i miec prace.

    Plan zagospodarowania raczej nie zawiera opisów w rodzaju "działka pod
    budowę masztu 25m". Urzędnicy są (powinni być) po to, by zbadali zgodność
    z planem. A także by uzgodnili z sąsiadami -- ja sam przecież nawet nie
    wiem jak dotrzeć do właścicieli okolicznych działek. Urzędnicy często
    działają źle, bo to głąby i buce tępe -- z takimi nieraz miałem do
    czynienia. Ale sama idea istnienia Urzędu Od Budowy Domów I Masztów
    zła nie jest (ideaa domniemanej zgody urzędu uprawomocniającej się po
    jakimś czaseie od złożenia projektu, o ile nie było protestów, też jest
    niezła).

    > To tak, jakbys majac prawo jazdy musial sie pytac urzednika, czy mozesz
    > jezdzic, za kazdym razem jak kupujesz nowy samochod.

    W zasadzie obowiązek urzędowego rejestrowania samochodów można by było
    znieść. Mniej jestem do niego przywiązany niż do rejestracji budowli.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: