eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikamalejąca jasność LED › Re: malejąca jasność LED
  • Data: 2018-01-29 23:55:19
    Temat: Re: malejąca jasność LED
    Od: "HF5BS" <h...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Jawi" <g...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:5a6f7773$0$677$65785112@news.neostrada.pl...
    >W dniu 2018-01-29 o 02:52, HF5BS pisze:
    >> Ale jednak to przeraźliwie fioletowe światło
    > Ja już mam w większości ledy. Świetlówki jak gdzieś pozostawały to
    > dlatego, że szkoda wyrzucić.
    > Kupując zwracam szczególna uwagę na to, by miały temperaturę barwową
    > poniżej 3tys.
    > Żadnego koloru rodem z kostnicy nie mam.

    Ale mnie nie chodzi o barwę światła, tylko fragment z widma, przy zwykłych
    żarowkach nikczemny, przy halogenach już niekiedy widoczny. Do zwyklych
    działań może być, gorzej spać przy tym. Najbardziej jednak chyba by mi
    przeszkadzało światło sodówek, wściekle pomarańczowe, czy wręcz
    pomarańczowo-czerwone, tych bardziej nie lubię, czy bardziej już żółte,
    które nie drażnią już tak, bardziej wolałem (i wolę), mimo ich wybitnie
    trupiego światła, tracycyjne rtęciówki, z silną dominacją zieleni. Mimo, że
    nawet, przy takiej samej jasności, bardziej rażą (i jak powrócą do takiego
    oświetlenia ulicy koło mojego domu, to się pochlastam ze szczęścia chyba,
    niechby to były nawet te "fioletowe" LEDy, sodówki wydają się być takie
    depresjogenne, pogarszają nastrój, choć jak nie świecą, to jest jeszczse
    gorzej). Jak będę komponować światło, to będę starał się połączyć użycie
    lamp "ciepłych" i "zimnych". Natomiast do jazdy po ulicy, sodówki nadają się
    wyśmienicie, choć szaro ubrani przechodnie potrafią "znikać" z pola widzenia
    (mniej przy tych bardziej żółtych), wystarczy bardziej uważać.
    No, każde ze świateł ma "zady i walety", a odczucia z ich użycia wynikłe, są
    wybitnie subiektywne. Fiolet ulicznych LEDów tak na fotach nie wychodzi,
    bardziej przy bezpośrednim patrzeniu.

    --
    Pies jest jedynym zwierzęciem, które potrafi wyrazić zadowolenie lub
    śmiać się kręcąc lub wymachując ogonem i czyni to nieporównanie wdzięczniej
    i naturalniej niż człowiek, strojący obłudne grymasy. Wcale się nie dziwię,
    że ten i ów na pieski sobaczy. Ileż to razy pies przykro człowieka zawstydza
    (C) Artur Schopenhauer

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: