Rakan pisze:
>> Białe - podkład... ''plandekowy'' na bannery (nie znam fachowej nazwy) -
>> bardzo dobre, zmywalne, trwałe, jednolite. Na papierze zbankrutujesz.
>> Czarne to niestety papier, ale mniej się zużywa. To co wyżej da bliki.
>> Inne nie są potrzebne, a gnieciuchy zrobisz sam.
>
> o tych plandekowych nie slyszalem... serio? mozna to brac pod uwage? ile to
> kosztuje?

Chyba jakoś 20zł/m2

> jesli chodzi o jednokolorowe, to poza papierami nie ma nic innego. Fomei ma
> za dwie stówki
> chyba, deko cieńsze od foba o manfrotty, ale moga byc. Pogonisz modelki aby
> buty czyściły i bedzie good.
> Sam uzywam fomei i nie narzekam, bo te z agro to shit nie z tej ziemi. Chyba
> ze na extremalnie duzej przesłonie sie foci,
> wowczas tylko desen mamy w tle, bez plam, zagniotów i blików.

Te plandeki też bywają różne i mają lekką fakturę, ale bez porównania -
praktycznie nie widać tego, może przy bardzo twardym świetle i skrajnie
małym kącie (przy zdjęciach ''z żaby'').
Zaletą jest trwałość - myje się czymś do kuchni, a ślady z obcasów czy
gum różnych można wyczyścić zmywaczem do paznokci czy terpentyną (nie
nitro itp). Jeśli pod spodem jest twarde pcv, panele czy beton to tło
będzie służyło długo.

Muszę natomiast sprawdzić tę paroizolację, bo czarne też długo czarnym
nie jest. Teoretycznie można szanować ale po prostu niewygodnie jest się
z tym cackać i zdejmować buty za każdym razem (o modelce nie wspomnę).

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/chciałbym postawić sobie pomnik - gdzie się coś takiego załatwia?/