eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika[lekki OT] Co (i kiedy) się stało z "Młodym Technikiem"?Re: [lekki OT] Co (i kiedy) się stało z "Młodym Technikiem"?
  • Data: 2010-02-28 18:01:31
    Temat: Re: [lekki OT] Co (i kiedy) się stało z "Młodym Technikiem"?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Atlantis napisał:

    >> Telewizor (w domu elektronika zwykle była jeszcze w radiu i na tym
    >> się kończyło) w latach sześćdziesiątych czy siedemdziesiątych mógł
    >> kosztować półroczną pensję i psuł się też co pół roku. Nikogo to nie
    >> dziwuło.
    >
    > Hmm... Czy ja wiem? Pisałem po prostu w oparciu o moje własne
    > obserwacje. Wiem, że o awaryjności pewnych konstrukcji krążyły
    > wręcz legendy (taki Rubin) ale inne?

    Komputer psuł się na przykład co dwie godziny -- tak przewidywał
    producent. Miałem na myśli sprzęt lampowy. Kiedyś czas płynął
    wolniej, radio wyprodukowane gdzieś tak zaraz po reformie rolnej
    używane było jeszcze z Gierka. Kilkunastoletni telewizor też nie
    był zabytkiem, bo nie każdego było stać na kupienie nowego. Lampy
    nie zawsze tyle potrafiły wytrzymać, więc w sklepie z żarówkami
    leżały na półkach również triody i pentody. Jak kto miał bardziej
    techniczne zacięcie, wymieniał sobie sam. Kineskopy regenerowano.
    Doraźnie przez zwiększenie niektórych napięć, ale również przez
    oberżnięcie szyjki, wstawienie nowej armaty i ponowne wypompowanie
    powietrza. Telewizyjni magicy oferowali usługę wymiany wszystkich
    kondensatorów papierowych na nowe plastikowe, co miało na celu
    ogólne odmłodzenie telepudła. Kiedyś sprzęt elektroniczny nie był
    czymś jednorazowym, tak jak teraz.

    >> W magnetofonie skonstruowanym przez Stefana Kudelskiego miałem w
    >> środku obudowy schemat i fabrycznie dołączony komplet części
    >> zamiennych -- tranzystorów, oporników i kondensatorów. Do tego sondę
    >> pomiarową -- wskaźnik wysterowania po przestawieniu przełącznika
    >> zamieniał się w woltomierz, można było porównywać napięcia ze
    >> schematem i szukać usterki. Ale nigdy mi się to nie przydało.
    >
    > Hmm... Pamiętam, że w trakcie wizyty w Polskim Radiu pokazano nam stary,
    > zabytkowy magnetofon Nagra. Nie wiem czy mówimy akurat o tym samym
    > modelu. W każdym razie oprowadzający chwalił sprzęt za jego niezawodność.

    Podejrzewam, że łatwiej dzisiaj znaleźć sprawną NAGRĘ niż uszkodzoną.
    Ale to już inna technika. Tranzystory. W dodatku krzemowe. Konstrukcje
    z germanem potrafiły po kilku latach zmieniać parametry, i to dość
    znacznie.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: