-
1. Data: 2016-01-23 21:25:47
Temat: Re: lampy uv-c
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc [kropka] pl>
W dniu 2016-01-23 o 15:39, jedrek pisze:
> Czy każda przeźroczysta świetlówka to uv-c? Czy każda z nich ma zawsze
> dwa maksima widma światła? Czy moga się zdarzać różne wersje szkła rury
> w przeźroczystych, bo ponoć tylko kwarcowe szkło przepuszcza uv-c.
> Tu
> http://allegro.pl/zarnik-swietlowka-uv-c-hns-4w-g5-p
uritec-osram-tuv-i5939103587.html
> podają, że 254 nm i 185 nm
> Inni podają, że tylko 254nm i że wręcz NIEprzepuszcza 185nm
> http://allegro.pl/uv-c-promiennik-swietlowka-45cm-ph
ilips-15w-i5723910499.html
>
> Są różne wersje przeźroczystych świetlówek? Czy raczej każda
> przeźroczyst rura bez luminoforu to zawsze głównie 254 (253,7nm)?
> A może ktoś kłamie? Gdybym miał analizator widma światła i miernik mocy
> to bym sam sobie to sprawdził :)
> Czy mam raczej rozumieć, że jak jest wersja emitująca 254nm i
> równocześnie 185nm (jak to w opisie twierdzą) to ona będzie gorzej
> kasować EPROM-a niż wersja opisana jako 254nm i tłumiąca 185nm? Czyli,
> że w przypadku drugiej (tłumiącej 185nm) moc fali świetlnej 254nm (przy
> założeniu, że obie rury są tej samej mocy pobieranej) będzie większa i
> szybciej skasuje niż ta dwumodowa? Czy raczej są to różnice w mocy dla
> 254nm na poziomie kilku % bez względu czy wersja dwumodowa czy opisana
> jako samo 254nm? Dwumodowa prócz kasowania będzie generować produkt
> uboczny w postaci ozonu?
> Czy jednak obie się będą tak samo zachowywać, bo opisy to twórczość
> marketingowa?
Dla kasowania EPROMów nie ma to praktycznego znaczenia. Pary rtęci
emitują obie linie (i jeszcze parę innych, ale to też bez znaczenia),
jeśli szkło obudowy pochłania 185nm, to będziesz miał mniej ozonu, ale
to nie znaczy, że go nie będzie. Wietrzenie raczej konieczne, paskudnie
boli głowa.
P.P.
-
2. Data: 2016-01-26 22:08:30
Temat: Re: lampy uv-c, kasowanie EPROM-a
Od: "jedrek" <jedrek@jedrek>
Czy świetlówka 4W T5 będzie miała podobną moc promienia UV na mm2 jak
większa rura np. 11W, 16W?
Czyli przystawione okienko EPROM-a bezpośrednio do rury 4W dostanie podobą
dawkę uvc z rury 16W czy też nawet większych, grubszych, dłuższych T8 36W.
Cóż mi po długiej rurze skoro tylko te mniej więcej 0,25cm2 jest polem
pochłaniającym w kości promieniowanie, a resztę idzie w "atmosferę". Długa
rura niepotrzebnie bokiem rozsiewa uvc.
-
3. Data: 2016-01-26 22:28:22
Temat: Re: lampy uv-c, kasowanie EPROM-a
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc [kropka] pl>
W dniu 2016-01-26 o 22:08, jedrek pisze:
> Czy świetlówka 4W T5 będzie miała podobną moc promienia UV na mm2 jak
> większa rura np. 11W, 16W?
> Czyli przystawione okienko EPROM-a bezpośrednio do rury 4W dostanie
> podobą dawkę uvc z rury 16W czy też nawet większych, grubszych,
> dłuższych T8 36W. Cóż mi po długiej rurze skoro tylko te mniej więcej
> 0,25cm2 jest polem pochłaniającym w kości promieniowanie, a resztę idzie
> w "atmosferę". Długa rura niepotrzebnie bokiem rozsiewa uvc.
Słuszna uwaga.
A tak nawiasem: zamierzasz kasować tysiące EPROMów i próbujesz
zoptymalizować proces kasowania? ;-)
Dawno już temu kasowałem EPROMy po prostu podstawiając je pod lampę
bakteriobójczą na jakiś kwadrans. I zupełnie mnie nie obchodziło, czy to
jest optymalne, nawet nie chciało mi się mierzyć czasu. Chodziło o
pojedyncze sztuki.
P.P.
-
4. Data: 2016-01-28 13:16:14
Temat: Re: lampy uv-c, kasowanie EPROM-a
Od: "jedrek" <jedrek@jedrek>
"Paweł Pawłowicz"
> A tak nawiasem: zamierzasz kasować tysiące EPROMów i próbujesz
> zoptymalizować proces kasowania? ;-)
Bez przesady, zwykłe cele edukacyjne, 2-3 sztuki :)
Kiedyś kasowałem przeźroczystą "zawijaną" świetlówką 11W PLS z trzonkiem
G23.
Mętlik wprowadzają mi jednak opisy obecnie oferowanych rurek.
I tak producent http://www.eurosep.com/fichiers-joints/web-osram_hns
.pdf
podaje, że rura HNS emituje 254nm, nie ma w ogóle mowy w tabelce katalogu o
emisji 185nm, a sprzedający
http://aqua-light.pl/index.php/produkt/swietlowka-pr
omiennnik-uv-c-osram-hns-4w-g5
twierdzi, że rura emituje także 185nm czyli zbędną dla mnie wiązkę. Więc
robi się chaos informacyjny.
A mi chodzi o sam krótki uv-c.
Analogia do świetlówek "czarnych" z długim uv-a gdzie wykres wskazuje, że
one emitują tylko jeden prążek światła z maksimum w okolicy 365nm, czyli
takim światłem jakim testuje się banknoty i praktycznie żadnych innych
świetlnych produktów ubocznych.
http://www.100y.com.tw/pdf_file/18-SANKYO-FP.pdf
Prążek opisują jako widmo od 315-400nm.
Więc być może przy przeźroczystych uv-c chodzi o to, że prążek zaczyna się
od 185nm i osiąga swoje max w 254nm i błyskawicznie spada. Nie ma wykresu
więc mogę tylko gdybać. Bo może jednak być tak, że ta HNS jednak ma wykres z
dwoma osobnymi, wyraźnymi prążkami z maksimum dla 185nm i 254nm (?)
Ktoś ma na składzie to ustrojstwo
http://www.gotronik.pl/kasowarka-uv-kasownik-do-pami
eci-eprom-okienkiem-p-51.html?
Jak tam lampa siedzi? Bo oczywiście twórcy wszelakich stron z tą zabawką
kopiują bezmyślnie opisy jedni od drugich i ciężko było napisać moc lampy.
-
5. Data: 2016-01-28 14:23:20
Temat: Re: lampy uv-c, kasowanie EPROM-a
Od: v...@g...com
użytkownik jedrek napisał:
> Mętlik wprowadzają mi jednak opisy obecnie oferowanych rurek.
> I tak producent http://www.eurosep.com/fichiers-joints/web-osram_hns
.pdf
> podaje, że rura HNS emituje 254nm
http://ifotos.pl/z/sephhsp
-
6. Data: 2016-01-28 14:47:44
Temat: Re: lampy uv-c, kasowanie EPROM-a
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc [kropka] pl>
W dniu 2016-01-28 o 13:16, jedrek pisze:
> "Paweł Pawłowicz"
>> A tak nawiasem: zamierzasz kasować tysiące EPROMów i próbujesz
>> zoptymalizować proces kasowania? ;-)
>
> Bez przesady, zwykłe cele edukacyjne, 2-3 sztuki :)
> Kiedyś kasowałem przeźroczystą "zawijaną" świetlówką 11W PLS z trzonkiem
> G23.
> Mętlik wprowadzają mi jednak opisy obecnie oferowanych rurek.
> I tak producent http://www.eurosep.com/fichiers-joints/web-osram_hns
.pdf
> podaje, że rura HNS emituje 254nm, nie ma w ogóle mowy w tabelce
> katalogu o emisji 185nm, a sprzedający
> http://aqua-light.pl/index.php/produkt/swietlowka-pr
omiennnik-uv-c-osram-hns-4w-g5
> twierdzi, że rura emituje także 185nm czyli zbędną dla mnie wiązkę. Więc
> robi się chaos informacyjny.
>
> A mi chodzi o sam krótki uv-c.
> Analogia do świetlówek "czarnych" z długim uv-a gdzie wykres wskazuje,
> że one emitują tylko jeden prążek światła z maksimum w okolicy 365nm,
> czyli takim światłem jakim testuje się banknoty i praktycznie żadnych
> innych świetlnych produktów ubocznych.
> http://www.100y.com.tw/pdf_file/18-SANKYO-FP.pdf
> Prążek opisują jako widmo od 315-400nm.
>
> Więc być może przy przeźroczystych uv-c chodzi o to, że prążek zaczyna
> się od 185nm i osiąga swoje max w 254nm i błyskawicznie spada.[...]
Nie, to są osobne, ostre, linie emisyjne. Wpisz w googlu "low pressure
mercury lamp" i będziesz miał rysunki. A tak w ogóle, to zrób sobie to:
https://www.youtube.com/watch?v=IVLQFKL0e9g
:-)
P.P.
-
7. Data: 2016-01-28 15:29:54
Temat: Re: lampy uv-c, kasowanie EPROM-a
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Paweł Pawłowicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:56aa1bfc$0$682$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 2016-01-28 o 13:16, jedrek pisze:
> A mi chodzi o sam krótki uv-c.
>> Analogia do świetlówek "czarnych" z długim uv-a gdzie wykres
>> wskazuje,
>> że one emitują tylko jeden prążek światła z maksimum w okolicy
>> 365nm,
>> czyli takim światłem jakim testuje się banknoty i praktycznie
>> żadnych
>> innych świetlnych produktów ubocznych.
>> http://www.100y.com.tw/pdf_file/18-SANKYO-FP.pdf
>> Prążek opisują jako widmo od 315-400nm.
To jest UV-A, czyli ten ktory nie/slabo szkodzi na oczy, bakterie, a
takze nie kasuje epromow.
Rtec go nie emituje, czy moze raczej - nie tylko w tym zakresie - stad
luminofor na sciankach.
>> Więc być może przy przeźroczystych uv-c chodzi o to, że prążek
>> zaczyna
>> się od 185nm i osiąga swoje max w 254nm i błyskawicznie spada.[...]
>Nie, to są osobne, ostre, linie emisyjne. Wpisz w googlu "low
>pressure mercury lamp" i będziesz miał rysunki. A tak w ogóle, to
>zrób sobie to:
Czy te lampy sa "low pressure" i na ile te prazki sa rozmyte to mam
watpliwosci.
Te "swietlowkowe" to chyba i low, stare "kwarcowki" raczej "high", a
wtedy i ostrosc zanika.
Tak czy inaczej - 254nm to jest naturalna linia emisyjna rteci, dobrze
kasuje epromy, dobrze tez kasuje oczy, i wystarczy tylko dac rure z
czystego kwarcowego szkla, zeby emitowalo ja na zewnatrz.
Oczywiscie z naklejka "uwaga szkodliwe promieniowanie" :-)
J.
-
8. Data: 2016-01-28 16:12:36
Temat: Re: lampy uv-c, kasowanie EPROM-a
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc [kropka] pl>
W dniu 2016-01-28 o 15:29, J.F. pisze:
> Użytkownik "Paweł Pawłowicz" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:56aa1bfc$0$682$6...@n...neostrada.
pl...
> W dniu 2016-01-28 o 13:16, jedrek pisze:
>> A mi chodzi o sam krótki uv-c.
>>> Analogia do świetlówek "czarnych" z długim uv-a gdzie wykres wskazuje,
>>> że one emitują tylko jeden prążek światła z maksimum w okolicy 365nm,
>>> czyli takim światłem jakim testuje się banknoty i praktycznie żadnych
>>> innych świetlnych produktów ubocznych.
>>> http://www.100y.com.tw/pdf_file/18-SANKYO-FP.pdf
>>> Prążek opisują jako widmo od 315-400nm.
>
> To jest UV-A, czyli ten ktory nie/slabo szkodzi na oczy, bakterie, a
> takze nie kasuje epromow.
> Rtec go nie emituje, czy moze raczej - nie tylko w tym zakresie - stad
> luminofor na sciankach.
Ależ oczywiście, że emituje. Prążek 365nm jest chętnie używany w
polarymetrii, mam nawet filtry interferencyjne wyizolowujące ten prążek.
Już zabytkowy NRDowski Polamat umożliwiał pomiar przy tej długości fali.
>>> Więc być może przy przeźroczystych uv-c chodzi o to, że prążek zaczyna
>>> się od 185nm i osiąga swoje max w 254nm i błyskawicznie spada.[...]
>
>> Nie, to są osobne, ostre, linie emisyjne. Wpisz w googlu "low pressure
>> mercury lamp" i będziesz miał rysunki. A tak w ogóle, to zrób sobie to:
>
> Czy te lampy sa "low pressure" i na ile te prazki sa rozmyte to mam
> watpliwosci.
> Te "swietlowkowe" to chyba i low, stare "kwarcowki" raczej "high", a
> wtedy i ostrosc zanika.
I tu jest problem z nazewnictwem. Stare kwarcówki rzeczywiście często są
nazywane HP, podobnie jak i obecnie produkowane lampy do celów
oświetleniowych, ale dla chemika szukającego lampy do spektroskopu to
wszystko jest LP. "High pressure" zaczyna się od dobrze ponad 100
atmosfer w lampie podczas jej pracy, wówczas linie emisyjne zlewają się,
tworząc ciągłe widmo. (Takie lampy już nie są produkowane, zastąpiły je
lampy deuterowe. Dla utrudnienia identyfikacji, lampy deuterowe
produkowane jako zamienniki rtęciowych do starych urządzeń są często
nazywane rtęciowymi wysokociśnieniowymi). Ściślej, można kupić lampę
wysokociśnieniową (120-130 atmosfer) za chore pieniądze i z pancerną
obudową bezpieczeństwa, na przykład do fotochemii.
> Tak czy inaczej - 254nm to jest naturalna linia emisyjna rteci, dobrze
> kasuje epromy, dobrze tez kasuje oczy, i wystarczy tylko dac rure z
> czystego kwarcowego szkla, zeby emitowalo ja na zewnatrz.
> Oczywiscie z naklejka "uwaga szkodliwe promieniowanie" :-)
Zgoda, zgoda.
P.P.
-
9. Data: 2016-01-30 21:08:04
Temat: Re: lampy uv-c, kasowanie EPROM-a
Od: "jedrek" <jedrek@jedrek>
Oczywiście w typowych pdf-ach nie wspominają ile np. taki 27c64 przewiduje
teoretycznych zapisów i kasowań.
1. Czy jest to porównywalne ze współczesnymi EEPROM-ami? Np. 10000 kasowań?
2. Nigdzie nie ma konkretnych ustaleń którą chwilę uważać, że EPROM-a mamy
na pewno skasowanego?
Swego czasu jak dla próbnej kasowarki chciałem ustalić mniej więcej czas
potrzebny na skasowanie to wstawiałem EPROM cały zapisany zerami i np po 5
minutach sprawdzałem ile już komórek złapało stan H, a potem po 10 minutach.
Jak już po tym czasie wszystkie miały H to trzymałem jeszcze kilka minut -
jako margines dla pewności.
Bo czy tu czasem nie zachodzi zjawisko jak próg napięć między H i L w
TTL-ce?
Czy raczej jest tam duża histereza napięć H-L-H w strukturze pojedynczej
komórki-bicie pamięci - czyli jak już wskoczyło "H" to już nic nie przerzuci
go z powrotem na L, bo ładunek komórki mieści się na progu przerzutów stanów
logicznych (?) Kasowaliśmy w temperaturze X, przechodzimy gdzie indziej a
tam temperatura o kilkadziesiąt procent inna i nagle cud, "ledwo" skasowany
EPROM ożywa? I pluje na niektórych bitach z powrotem zerami? :)
Kasujemy i jak tylko wyłapaliśmy moment skasowania komórki to ona na pewno
już jest "dobrze" skasowana. Czy może się okazać, że ponieważ dopiero 3
sekundy temu wskoczyła w komórce jedynka logiczna to ona ma jeszcze te np
30% ładunku odpowiadającego za dotyczasowy zapisany w niej stan niski L i
trzeba ją jeszcze profilaktycznie doświetlać?
Był ze 20 lat temu taki projekt w Praktycznej Elektronice układu, który
ciągle skanuje komórki kasowanej pamięci i jak wszystkie zejdą na FF to
koniec kasowania.
Więc jak to w praktyce jest? Doświetlać dłużej? Czy skoro wskoczyła jedynka
to komórka na pewno skasowana i nie ma się nad czym rozczulać i można od
kopa kończyć kasowanie? Bo może tam są jakieś progi typu 5V na załadowanym
mikro "kondensatorku" komórki daje na jej wyjściu L, a skasowana komórka
czyli H na wyjściu dopiero osiągnie gdy napięcie na kondensatorze spadnie do
np. dopiero 0,5V? A z powrotem komórka wskoczy na swoje wyjściowe L wtedy
gdy na kondensatorze ładunek będzie miał potencjał np. aż 3,9V (?). Czyli
duży zapas między max napięciem ładunku zaraz po zaprogramowaniu, a
napięciem które dla niej będzie oznaczać, że dana komórka się wykasowała.
3. Czy bombardowanie dalej UV EPROM-a mimo, że jest on już skasowany wpływa
na jego trwałość? Czy zostawiony na naświetlanie (typowa kilkuwatowa rura, a
nie jakieś bombowe MegaWatowe promieniowanie ;) ) np. przez miesiąc zostanie
bezpowrotnie zniszczony? Czy raczej są głównie niszczące procesy na
przejściu ze stanu zaprogramowany-skasowany? A gdy już komórka straciła
ładunek to już ją niespecjalnie rusza promieniowanie UV?