eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikalampowe stereo › Re: lampowe stereo
  • Data: 2009-01-20 22:12:02
    Temat: Re: lampowe stereo
    Od: Tomasz Szczesniak <t...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Tue, 20 Jan 2009 18:47:16 +0000 (UTC) na fali pl.misc.elektronika stacja
    Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> nadala:

    >> Może i taki sobie, ale prawdziwy. W latach, gdy stereo sie pojawiało
    >> tranzystory z pasmem audio radziły sobie świetnie, więc i były w takich
    >> zastosowaniach używane.
    > Prawdziwy może być powyższy opis rzeczywistości, ale argument (za tym,
    > by dekoder był tranzystorowy, a wszystko inne lampowe) nadal kiepski.
    > Pasmo audio to nie tylko dekoder, a i z innymi częstotliwościami też
    > by sobie tranzystor poradził.

    Owszem, ale tranzystory mocy wtedy były drogie, kiepskie i łatwopalne,
    dobrych tranzystorów w.cz. w zasadzie nie było (pamiętaj - wtedy w
    powszechnym uzyciu były fale krótkie). A dekoder stereo - silne sygnały
    (zyli szumy masz gdzieś), małe częstotliwości, - z tym sobie juz w latach
    50-tych tranzystory świetnie radziły. Do tego prościej zrobić moduł na
    małych elementach niż na wielkich i grzejących się.

    > To znaczy jak, w skrzynce był dwukanałowy wzmacniacz audio, przez który
    > można było sobie płyt posłuchać, a radio w nim było mono?

    Dokładnie tak.

    > Przyznam, że
    > czegoś takiego nie widziałem. Natomiast lampowe radio stereo widziałem
    > (i słyszałem). Jakieś niemieckie, Telefunken czy coś.

    A jestes pewien, że ów dekoder nie był modułem? Bo właśnie Telefunkeny
    (i Saby, czyli chyba dwie najważniejsze na tym polu firmy z NRF) miały
    taki moduł. Akurat stoi u mnie taka Saba, absolutnie topowy model.

    > A jak wytłumczyć fakt, że w lampowych radiach często były tranzystorowe
    > dekodery? Ja sobie to racjonalizuję teorią Starych Sprawdzonych Sposobów.
    > Tradycja -- mówiąc inaczej. We fabryce inżyniery znały się na lampach,
    > no to trzaskali cały czas lampowe. No i znali się na radiach, ale na
    > jakimś stereo, to już niekoniecznie. Zdublować wzmacniacz, to jeszcze
    > potrafili. Ale od tego stereo, to był już jakiś Nowy, co umiał na
    > tranzystorach. Albo po prostu umiał "zaadaptować" dekoder z innego,
    > tranzystorowego radia (może nawet "zaadoptować" będzie tu lepszym słowem).

    UKF w tamtych czasach robiło się na lampach i tylko na lampach. Tranzystory
    pracujące przy 100MHz kosztowały majątek, a parametry nie były za dobre.
    Zresztą pierwsze radia tranzzystorowe UKF miały znacznie niższą pośrednią,
    AFAIR ok 6MHz, własnie z powodu ceny tranzystorów.

    --
    Tomasz Szczesniak

    t...@s...pl
    FIDO: 2:480/127.134 HYDEPARK moderator
    http://www.stareradia.pl - wszystko o przedwojennej radiotechnice

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: