eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykle[laickie] Ewolucja motocyklistówRe: [laickie] Ewolucja motocyklistów
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: Don Pedro <n...@o...pl>
    Newsgroups: pl.rec.motocykle
    Subject: Re: [laickie] Ewolucja motocyklistów
    Date: Tue, 21 Apr 2009 11:57:31 +0200
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 71
    Message-ID: <gsk5d4$trl$1@news.onet.pl>
    References: <gsjli3$do8$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: ehj254.internetdsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1240307940 30581 83.15.39.254 (21 Apr 2009 09:59:00 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 21 Apr 2009 09:59:00 +0000 (UTC)
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.21 (Windows/20090302)
    In-Reply-To: <gsjli3$do8$1@news.onet.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.motocykle:594532
    [ ukryj nagłówki ]

    Marcin Narzynski pisze:
    > Czy naprawdę każdy motocyklista MUSI docelowo jeździć potworem, który
    > 200 km/h robi w 7 sek?

    Po pierwsze, duże i mocne motocykle to nie zawsze potwory. Tylko
    niektóre określiłbym mianem potworów, reszta to takie odpowiedniki
    limuzyny z silnikiem V6. Umożliwiają bezstresowe wyprzedzanie nawet
    załadowane w dwie osoby i pełny bagaż, dają masę frajdy w długich
    przelotach, mają znacznie lepiej dopracowane zawieszenia. Inna sprawa,
    że oddanie takiego mocnego motocykla w ręce kogoś niedoświadczonego
    skończy się albo glebą parkingową bo po prostu nie utrzyma sprzęta przy
    manewrach albo w coś przypikuje, bo drogi hamowania nie starczy (na
    dużych motocyklach nie czuć tak prędkości jak na małych). Stąd potrzeba
    nauki na 'grzecznych' motocyklach. Jeszcze inna sprawa, że znam ludzi,
    którzy wcale nie kupują mocniejszych motocykli, bo nie mają takiej
    potrzeby. Kupują np. bardziej obudowane lub bardziej terenowe.

    Na początek poleca się lekkie, proste, względnie tanie maszyny, bo
    dopiero z kilometrami przychodzi świadomość, jakiego motocykla tak
    naprawdę poszukujemy, jaki tak naprawdę sprawiłby nam frajdę. I każdy ma
    swój kierunek 'rozwoju' nierzadko zapętlając się i przesiadając ze
    sporta na choppera czy z enduro na nakeda.

    > Skąd się bierze ta potrzeba wymiany motocykli na
    > coraz szybsze? Gdy kupuję samochód - drugi, trzeci, piąty - wcale nie
    > muszą być coraz większe i silniejsze. Czy wśród motocyklistów nie ma
    > różnych potrzeb, np. do miasta - skuter, na długie wycieczki - pakowny i
    > wygodny cruiser, itd?

    Są. Każdy motocykl jeździ inaczej. Ale i każdy motocyklista ma inne
    potrzeby. Dla mnie TL-S nadaje się do latania na co dzień i w traski,
    ktoś inny powie, że jest zbyt radykalny i woli np. FJR.
    Inna rzecz, że trochę generalizujesz - przyjrzyj się, a zobaczysz, że
    najczęściej szuka się motocykla 'lepszego', tzn. bardziej turystycznego,
    mocniej uterenowionego, z bardziej sportowym zawieszeniem, z mniejszymi
    owiewkami, z większymi owiewkami, nowszego, ładniejszego, itp. a nie po
    prostu szybszego i mocniejszego. To jest ciągłe poszukiwanie napędzane
    po części zwykłą ciekawością i odkrywaniem coraz to innych typów
    przyjemności z jazdy. Ofkors jet grupa maniaków plastików, którzy chcą
    mieć coraz mocniejsze R!, ale to tylko część motocyklistów jako całości.

    >
    > Zastanawiam się nad tym i - być może chodzi o komfort dużego silnika,
    > którym nie trzeba tak wachlować biegami? Po latach warczenia na 10 tys
    > obr może się to znudzić i taki 1 litrowy silnik w końcu pozwala na jazdę
    > na niskich (samochodowych) obrotach.

    Duży silnik daje zapas mocy i kupę frajdy z dynamicznej jazdy. Do tego
    przy byle wyprzedzaniu nie trzeb zrzucać 2-3 biegi w dół. Ważna jest
    również kwestia trwałości dużych silników. Jeszcze inna kwestia to cena
    małych motocykli w odniesieniu do dużych - mało kto chce wykładać kupę
    kasy na sprzęt, który zaraz może zepsuć. Z doświadczeniem przychodzi
    świadomość (piszę tu o normalnych motocyklistach) i potem można się
    przesiąść na coś o czym się marzyło (a mało kto marzy o GS500, choć to
    bardzo dobry motocykl).

    >
    > A może jakieś inne doświadczenia (o których nie mam pojęcia) każą szukać
    > większych mocy? Bo nie wierzę, że większośc motocyklistów to gorące
    > głowy ryzykujące życiem w pogoni za rekordem szybkości...

    I dobrze, że nie wierzysz. Na skuterze pewnie tego nie odczujesz, ale
    gdybyś jednak zdecydował się na motocykl, to z czasem zrozumiesz.

    No i ostatnia kwestia - piszesz, że robisz prawko i kupujesz _duży_
    skuter. Dlaczego?


    pozdr
    DP
    TL-S

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: