Hello jędrek,

Tuesday, March 4, 2014, 11:32:38 AM, you wrote:

> Czyli co mam rozumieć, że teorie prądu 1/10 już nie mają zastosowania jako
> najbardziej optymalnego? W starszych publikacjach podawano, że ładowanie
> wyższymi prądami nie jest w stanie władować w akumulator tyle energii ile
> przy zalecanym 1/10C. Czyli takie ogniwko ładowane prądem 700mA teoretycznie
> potem jest w stanie oddać mniej z siebie niż to co było ładowane mniejszym
> prądem (?).
> Przy wyższych prądach ogniwo ma zdecydowanie wyższą temperaturę i nie wpływa
> to korzystnie na trwałość - coś się zmieniło?
> Zdaję sobie sprawę, że wskazana ładowarka ładuje prostokątnym przebiegiem
> któremu tylko zmienia się współczynnik wypełnienia w zależności od zadanego
> prądu 200/500/700
> Więc w piku tam i 2A leci mimo, że średnia wartość to ustawione np. 200mA

Po drodze jest dławik i już w piku na ma 2A.

> Tak więc jakie niby zalety ma ładowanie wyższymi prądami (średnimi)?

Nie ,,niby". Podstawową zaletą jest wykrycie pełnego naładowania i
wyłączenie ładowarki. Oraz pilnowanie temperatury.

> Bo dla mnie nie ma to żadnej zalety, mi się nie spieszy i nie mam problemu
> poczekać 16h na zakonczenie procesu ładowania.

No to ładuj jak chcesz - ktoś Ci do głowy pistolet przykłada? Tylko
nie przychodź za pół roku, ze akumulatorki musiałeś wyrzucić, bo ,,nie
trzymają".


--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)